Mówi: | Yossi Bornstein |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Shizim Group |
Mikroroboty rewolucjonizują medycynę. Wprowadzone do krwioobiegu mogą zastąpić antybiotyk, pozwolą też wykryć nawet najmniejsze guzy
Mikroroboty medyczne wprowadzane do krwioobiegu pacjenta mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w chirurgii i diagnostyce obrazowej. Z powodzeniem mogą być wykorzystywane do zastępowania antybiotykoterapii, a nawet walki z próchnicą. Sterowane ultradźwiękowo urządzenia pozwalają na przeprowadzanie biopsji guzów o średnicy dziesięciokrotnie mniejszej, niż ma to miejsce w standardowych procedurach.
– Na całym świecie, również w Polsce, obserwujemy gwałtowny wzrost popularności unikalnych, przełomowych technologii o rewolucyjnym charakterze, począwszy od wyrobów medycznych, branży farmaceutycznej, biotechnologicznej i zdrowia, po cyfrowe technologie medyczne. Ich celem jest uczynienie świata lepszym i bezpieczniejszym. Mikroroboty zaczynają mieć zastosowanie w chirurgii. Zamiast tradycyjnego zabiegu otwartego używa się specjalnego robota. Dysponujemy już mikrorobotami o różnych funkcjach, które można wprowadzić do krwioobiegu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Yossi Bornstein, dyrektor generalny i założyciel ShizimGroup.
Mikroroboty, które przez układ krwionośny przemieszczają się z wykorzystaniem pola magnetycznego, mogą być używane np. do naświetlania nowotworów. Nanoroboty mogą jednak przyczynić się również do odejścia od antybiotykoterapii. Inżynierowie z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego opracowali mikroskopijne roboty pokryte specjalną powłoką. Składają się na nią nanodruty ze złota, na której znajduje się hybryda płytek krwi i błon czerwonych krwinek. Dzięki temu są w stanie wykonywać jednocześnie zadania dwóch różnych komórek - płytek krwi, które wiążą patogeny, takie jak bakterie MRSA (odporny na antybiotyki szczep Staphylococcus aureus) oraz czerwone krwinki, które absorbują i neutralizują toksyny wytwarzane przez te bakterie. Złote ciało nanorobotów reaguje na ultradźwięki, co daje im możliwość szybkiego pływania bez chemicznego paliwa. Ta mobilność pomaga nanorobotom przyspieszyć detoksykację.
Mikroroboty mogą być wykorzystywane również do przeprowadzania biopsji.
– Jeden z robotów służy do wprowadzenia igły na głębokość 15-20 cm, aby wykonać biopsję powierzchni mniejszej niż 1 mm. Dotychczas nie można było zbadać danego guzka, jeśli miał on np. 0,5 cm, lub ogólnie jeśli był mniejszy niż 1 cm. W takich przypadkach nawet nie dało się go zlokalizować. To jedna z technologii, którymi dysponujemy – twierdzi Yossi Bornstein.
Roboty w formie kapsułek połykanych przez pacjenta mogą być wykorzystywane również do przeprowadzania badań endoskopowych, np. w obszarze jelita cienkiego. Dotychczas narząd ten można było badać obrazowo jedynie poprzez badania, takie jak enterokliza tomografem komputerowym. Najczęściej nie dawało to niestety jednoznacznego obrazu zmian chorobowych. Chory musiał za to zmagać się chociażby z przyjęciem środka kontrastującego.
Nanourządzenia mogą przydać się też do czyszczenia zębów. Naukowcy z University of Pennsylvania's School of Dental Medicine oraz School of Engineering and Applied Science połączyli siły w interdyscyplinarnym badaniu, aby zbadać, w jaki sposób można wykorzystać mikroskopijne, podobne do pługa roboty, do rozbicia biofilmów i czyszczenia różnych powierzchni. Inżynierowie używali nanocząstek tlenku żelaza do budowy maleńkich mikrorobotów, którymi mogliby sterować zdalnie za pomocą pola magnetycznego. Zespół dentystyczny stwierdził, że cząsteczki tlenku żelaza mogą przyczynić się do zabicia nawet najbardziej odpornych na antybiotyki bakterii i niszczącego zęby biofilmu.
– Każdy robot ma inne zastosowanie. Dzięki nim można wykonywać zabiegi mikroinwazyjne, które nie tylko prowadzą do szybszego powrotu pacjenta do zdrowia, ale także pozwolą zaoszczędzić pieniądze na szczeblu rządowym – wskazuje dyrektor generalny ShizimGroup. – Tego rodzaju technologie są opracowywane z myślą o zastosowaniu na całym świecie, nie tylko w Polsce. Z regulacyjnego punktu widzenia, kiedy uzyskamy oznaczenie CE i zatwierdzenie FDA, możemy sprzedać technologię każdemu szpitalowi, niezależnie od tego, czy znajduje się on w Stanach Zjednoczonych, Europie czy Azji – dodaje.
Według analityków z Fortune Business Insights wartość światowego rynku robotów medycznych opiewała w 2018 roku na kwotę 2,2 mld dol. Do 2026 roku jego wartość wzrośnie do 10,7 mld dol. Największy udział w rynku mają roboty chirurgiczne. Odpowiadają one za 64,8 proc. przychodów rynku.
Czytaj także
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Praca
Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii

Polska zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jako największa gospodarka w regionie, ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku. Tym samym jej potencjał inwestycyjny wciąż rośnie. Wielka Brytania już jest strategicznym partnerem dla Polski, potencjał jest jednak znacznie większy.
Sport
Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.