Mówi: | Mateusz Borkowicz |
Firma: | Planetarium Centrum Nauki Kopernika |
Życie w kosmosie może potwierdzać obecność metanu, dwutlenku węgla czy światła bliskiej podczerwieni. Dzięki nowoczesnym teleskopom rosną szanse na jego znalezienie
Astronomowie szukają najlepszych sposobów na znalezienia życia w kosmosie. Niektórzy sugerują badanie światła odbitego od planety, aby sprawdzić, czy na powierzchni znajdują się elementy przypominające roślinność. Zdaniem innych wystarczy znaleźć metan i dwutlenek węgla. Znakiem na istnienie życia na innych planetach może być światło bliskiej podczerwieni, które odbija chlorofil w roślinach. Dzięki najnowszym teleskopom szanse na znalezienie życia w kosmosie stopniowo rosną.
– Poszukiwanie życia w kosmosie jest bardzo trudne, bo my jesteśmy skupieni na tym, jak wygląda życie na Ziemi, a w kosmosie niekoniecznie to życie musi wyglądać tak jak na naszej planecie. Nie musi być oparte na wodzie, nie musi zostawiać takich śladów jak życie ziemskie. To problem, bo my znamy tylko to życie, które pochodzi z naszej planety, więc poszukujemy podobnych oznak życia w różnych innych miejscach – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Innowacje Mateusz Borkowicz z Planetarium Centrum Nauki Kopernik.
Dotychczas naukowcy skupiali się na znalezieniu tlenu, jako znaku pozaziemskiego życia. Rośliny i organizmy produkują gaz, bez nich tlen na Ziemi ostatecznie by zniknął. Dlatego zdaniem części naukowców do stwierdzenia życia niezbędny jest tlen. Badanie opublikowane w „Science Advances” wskazuje jednak, że tlen nie zawsze występuje w dużych ilościach. W pierwszej połowie historii Ziemi w powietrzu praktycznie nie było tlenu, a nawet później jego poziom był niski. Musiały minąć miliardy lat, zanim pierwsze organizmy zaczęły wytwarzać tlen i kolejne miliony zanim atmosfera Ziemi zaczęła być bogata w tlen.
Jak przekonują naukowcy w „Science Advances”, metan i dwutlenek węgla mogą być wystarczającym dowodem na życie w kosmosie. Dwutlenek węgla i metan reagują ze sobą tak, że metan ostatecznie zanika. Istnieją pewne rodzaje organizmów, które sprawiają, że metan pojawia się jednak w atmosferze. Teoretycznie metan może być wytwarzany nie tylko przez żywe organizmy. Joshua Krissansen-Totton, autor badania z Uniwersytetu w Waszyngtonie, twierdzi, że trudno wytłumaczyć dużą ilość metanu w atmosferze czymś innym niż życie.
– Naukowcy są coraz bardziej otwarci na to, że życie może wyglądać zupełnie inaczej gdzieś w kosmosie. Zwracają uwagę na różne sztuczne źródła czy elementy, które pojawiają się w środowisku. Gdy odkrywają czy badają nowe planety, sprawdzają, czy za wysokie stężenie metanu w atmosferze odpowiadają warunki naturalne, tzn. np. skały, czyli czy jest to wynikiem naturalnych procesów, które nie są związane z życiem, czy też faktycznie życie, np. mikroby mogą powodować duże stężenie metanu w atmosferze – wymienia Mateusz Borkowicz.
W czerwcu 2019 roku pomiary wykonane przez łazik Curiosity NASA odkrył duże ilości metanu w marsjańskim powietrzu, na Ziemi gaz jest zwykle wytwarzany przez żywe stworzenia, co może sugerować istnienie życia również na Czerwonej Planecie. Zwłaszcza że metan, jeśli jest obecny w marsjańskim powietrzu, musiał zostać uwolniony stosunkowo niedawno. Inaczej światło słoneczne i występujące reakcje chemiczne rozłożyłyby cząsteczki metanu w ciągu kilkuset lat. Zdaniem części naukowców metan może być uwalniany przez szczeliny w planecie, nie można jednak wykluczać, że istnieją mikroby produkujące metan.
– Mówiąc o życiu w kosmosie, często myślimy o czerwonej planecie. Być może jakieś drobne formy życia mogłyby tam przetrwać, choć warunki są bardzo surowe. Na razie nie udało się odkryć żadnych niewielkich śladów, ale naukowcy są dobrej myśli – twierdzi ekspert.
Dzięki nowoczesnym teleskopom życie można też zauważyć, obserwując odbijane przez planety światło gwiazd. Obecność roślin, a raczej produkowany przez nie chlorofil, odbija światło bliskiej podczerwieni. Dla człowieka niewidoczne, ale łatwe do zaobserwowania przez teleskopy.
– Patrząc na to, jak postępuje dzisiejsza technologia, nie do końca możemy stwierdzić, czy jesteśmy coraz bliżej odkrycia drugiego świata, czy naszych kosmicznych sąsiadów. Będzie pojawiało się coraz więcej pytań. Tak jak pojawiają się kolejne ciekawe odkrycia, tak pojawia się coraz więcej pytań. Powstają takie schodki, jest coraz trudniej, choć zdajemy sobie sprawę z tego, dzięki temu jak niewiele jeszcze wiemy o kosmosie, jak ten kosmos jest różnorodny – mówi Mateusz Borkowicz.
Czytaj także
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-11: Bolt rozpoczyna szkolenia z bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Będzie wprowadzać także nowe funkcje bezpieczeństwa
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
Sektor MŚP stanowi 99 proc. firm w Polsce i odpowiada za prawie połowę polskiego PKB. Dlatego od jego rozwoju w dużej mierze uzależniony jest wzrost gospodarczy. Ekonomiści wskazują jednak, że poziom inwestycji jest zbyt niski, by budować silne podstawy rozwoju. Jak wskazuje Rzecznik MŚP, przedsiębiorcy liczą na lepszy dostęp do finansowania bankowego. Chodzi nie tylko o wsparcie inwestycji w kraju, lecz również w ekspansji zagranicznej.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.