Mówi: | Bartosz Rosłoński |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | Immersion VR |
Technologie AR i VR wkraczają do edukacji. Innowacyjne aplikacje pozwalają postawić nogę na Księżycu czy obejrzeć start rakiety kosmicznej w swoim ogródku
Rosnąca popularność rozwiązań z zakresu wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości może doprowadzić do stworzenia nowych narzędzi edukacyjnych. Gogle VR mogą zostać wykorzystane do przeprowadzania eksperymentów oraz pokazów, których nie da się zrealizować w klasycznej sali lekcyjnej. W wirtualnej rzeczywistości można śledzić start rakiety kosmicznej, przejść się po powierzchni Księżyca czy przestudiować anatomię dinozaurów.
– Bardzo ciekawą rzeczą w technologiach VR i AR jest zabawa skalą, czyli to, że na przykład możemy przedstawiać modele zarówno w skali rzeczywistej, jak i pomniejszonej. Tak jak w przypadku aplikacji Apollo’s Moon Shot AR możemy postawić rakietę Saturn V na swoim biurku i zobaczyć, jak leci do sufitu. Ale również możemy postawić ją w ogródku w skali 1:1 i zobaczyć z bliska, w jaki sposób startowała – mówi agencji Newseria Innowacje Bartosz Rosłoński wiceprezes zarządu Immersion VR.
Technologie VR oraz AR otwierają nowy rozdział w historii edukacji. Dzięki nim uczniowie mogą przeprowadzać doświadczenia na własną rękę metodą prób i błędów, a także poznawać świat z nowej, wirtualnej perspektywy. Wystarczy założyć specjalny hełm albo odpalić aplikację AR, aby przenieść się do cyfrowego świata i np. cofnąć w czasie, aby z nowej perspektywy poznawać historię świata.
Technologia rzeczywistości rozszerzonej to najprostszy sposób na przeprowadzenie wysoce immersyjnych eksperymentów edukacyjnych. Nie wymaga zakupu specjalistycznych gogli czy wydajnego komputera, który poradzi sobie z przetwarzaniem treści VR. Wystarczy się wyposażyć w urządzenie mobilne i ściągnąć aplikację, aby nałożyć wirtualne obiekty na obraz przechwycony przez obiektyw aparatu.
– Tego typu naukowe aplikacje dopiero zaczynają zyskiwać swoją popularność. Myślę, że niewiele ludzi jeszcze zdaje sobie sprawę z istnienia technologii rozszerzonej rzeczywistość i z tego, że właściwie wszystkie najnowsze smartfony są w stanie odpalać tego typu doświadczenia. W momencie, kiedy ta wiedza będzie popularna, powstanie więcej różnego rodzaju aplikacji edukacyjnych. Wykorzystanie tego typu technologii, zarówno wirtualnej, jak i rozszerzonej rzeczywistości, jest świetną rzeczą i będzie pomagało w procesach nauczania w bardzo różnych dziedzinach – twierdzi ekspert.
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Maryland wynika, że korzystanie z gogli VR pozwala przyswoić aż 90 proc. informacji, zaś uczenie się za pośrednictwem komputera – tylko 78 proc. Aplikacja Apollo’s Moon Shot AR to dobry przykład kreatywnego wykorzystania technologii w procesie edukacji.
Oprogramowanie opracowane z okazji 50. rocznicy lądowania misji Apollo na Księżycu pozwala w immersyjny sposób zapoznać się z historią misji Apollo. Obok biblioteki archiwalnych filmów, nagrań oraz zdjęć znajdziemy w niej także doświadczenie w rozszerzonej rzeczywistości, które pozwoli nam przejść się po powierzchni Księżyca, przyjrzeć się 11 eksperymentom naukowym oraz odpalić rakietę Saturn V.
– Zachęcamy użytkownika do tego, aby sam zwiedzał powierzchnię Księżyca, którą odwzorowaliśmy. Użytkownik fizycznie, z telefonem w ręku może chodzić po powierzchni Księżyca i oglądać różnego rodzaju ciekawe doświadczenia, które były tam przeprowadzane – mówi Bartosz Rosłoński.
Ciekawie prezentuje się także aplikacja CrashCourse stworzona przez amerykańską firmę TechAids po to, by uświadomić graczom futbolu amerykańskiego, jakie są objawy wstrząsu mózgu. Doświadczenie przenosi gracza na wirtualne boisko, na którym może sprawdzić na własnej, choć wirtualnej, skórze symptomy urazu. Aplikacja wyjaśnia zagrożenia związane ze wstrząsem oraz konsekwencje, z którymi może zmagać się gracz, jeśli w porę nie zejdzie z boiska i nie przerwie gry.
Polska firma Immersion VR ma nadzieję na kolejne projekty edukacyjne związane z agencją NASA.
– Liczymy na to, że pojawią się kolejne projekty we współpracy z NASA i Smithsonian. Teraz Muzeum NASA ma być rozbudowywane i myślę, że to mogłoby być częścią też nowej formy digitalizacji ich bardzo szerokiego kontentu – mówi ekspert.
Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość globalnego rynku wirtualnej rzeczywistości w 2018 roku wyniosła 7,9 mld dol. Przewiduje się, że do 2024 roku wzrośnie ona do 55,7 dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 33,5 proc.
Czytaj także
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-06-03: Wiedza Polaków o gospodarce i finansach niewystarczająca. To może się przekładać na błędne decyzje inwestycyjne
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-05-20: Brytyjski dyplom można zdobyć w Polsce. Studia w formacie ponadnarodowym zyskują na popularności
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
Sektor MŚP stanowi 99 proc. firm w Polsce i odpowiada za prawie połowę polskiego PKB. Dlatego od jego rozwoju w dużej mierze uzależniony jest wzrost gospodarczy. Ekonomiści wskazują jednak, że poziom inwestycji jest zbyt niski, by budować silne podstawy rozwoju. Jak wskazuje Rzecznik MŚP, przedsiębiorcy liczą na lepszy dostęp do finansowania bankowego. Chodzi nie tylko o wsparcie inwestycji w kraju, lecz również w ekspansji zagranicznej.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.