Mówi: | prof. dr hab. Maciej Konacki |
Funkcja: | astronom, Centrum Astronomiczne im. M. Kopernika PAN w Toruniu |
Rosnąca liczba kosmicznych śmieci na orbicie okołoziemskiej może spowodować utratę sygnału GPS. Niezbędny jest system kontroli wystrzeliwania satelitów
W niedalekiej przyszłości na orbicie okołoziemskiej może krążyć 50 tys. lub więcej małych satelitów. Każde wyniesienie nowego satelity może oznaczać ogromne problemy w przyszłości. Kosmos staje się coraz bardziej zaśmiecony, a wraz ze wzrostem liczby satelitów rośnie ryzyko zderzeń między obiektami. Konieczne jest zorganizowanie kontroli ruchu kosmicznego. Rozwiązaniem mogłoby być także stworzenie sieci statków kosmicznych, które wydłużałyby życie satelitów.
– Przez wynoszenie satelitów na orbitę niską i wyższą generujemy znaczne ilości śmieci, które zagrażają satelitom, których potrzebujemy do funkcjonowania jako cywilizacja. Jeżeli wszystkie plany firm dotyczące wynoszenia satelitów zostaną wykonane do końca lat 20., to będziemy mieli za 10 lat około 50 tys. aktywnych satelitów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje prof. dr hab. Maciej Konacki, astronom z Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika PAN w Toruniu.
SpaceX umieścił już na niebie kilkaset małych satelitów. Wiadomo, że firma uzyskała zgodę Federalnej Komisji Łączności na wystrzelenie 12 tys. satelitów, a Elon Musk chce uzyskać zgodę na wystrzelenie 30 tys. kolejnych. Brytyjski OneWeb również planuje wystrzelić 650 satelitów, Amazon kolejnych 3,2 tys. W efekcie w niedalekiej przyszłości Ziemię otaczać może co najmniej 50 tys. satelitów. Wiąże się to nie tylko z korzyściami, lecz także z ogromnym zagrożeniem. Zwłaszcza w połączeniu z już krążącymi wokół naszej planety kosmicznymi śmieciami. Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że na orbicie okołoziemskiej krąży ok. 20 tys. śmieci o masie 8 tys. ton. Łącznie z tymi niewielkimi fragmentami może ich być nawet 750 mln.
– Problem będzie bardzo poważny, ponieważ istnieje coś takiego jak model katastroficzny. Jedna kolizja satelity ze śmieciem albo kolizja dwóch satelitów spowoduje efekt łańcuchowy i liczba śmieci zostanie wygenerowana w sposób lawinowy. To spowoduje, że przestrzeń wokół Ziemi będzie bezużyteczna i zamknie nam to dostęp do używania satelitów do celów takich, jakich obecnie używamy, czyli telekomunikacja, nawigacja i obserwacja Ziemi – ocenia prof. dr hab. Maciej Konacki.
Szacuje się, że dryfujący na niskiej orbicie satelita porusza się z prędkością ponad 7,3 km/s. Ponieważ obiekty na orbicie mogą podróżować we wszystkich kierunkach, zderzenia między satelitami i kosmicznymi obiektami mogą wystąpić przy o wiele większej prędkości. Skutki mogą być więc katastrofalne.
– Rozmawia się o wprowadzeniu space traffic management, analogicznego do kontroli ruchu w lotnictwie. Sposób wynoszenia, użytkowania orbit byłby regulowany przez odpowiednie prawo. W tej chwili jest całkowita swoboda, do tego stopnia, że dwukrotnie już w historii mieliśmy przypadki, że kraje testowały broń antysatelitarną i niszczyły obiekty na orbicie, które generowały tysiące śmieci – wskazuje ekspert.
Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny i Indie mają sprzęt, który może fizycznie niszczyć satelity. Potencjalnie może to oznaczać ogromne zagrożenie, zwłaszcza w przypadku konfliktów między państwami. Jednocześnie liczba odpadków krążących w przestrzeni kosmicznej niedaleko Ziemi mogłaby zakłócić funkcjonowanie innych satelitów. W efekcie mogłoby dojść do sytuacji, w której np. stracilibyśmy sygnał GPS. Dlatego rozwiązaniem mogą być statki kosmiczne, które przedłużą życie satelitów. Pierwszy taki statek wystartował pod koniec 2019 roku.
– Naukowcy i inżynierowie pracują nad metodami pozwalającymi przedłużyć życie satelitów na orbicie poprzez ich serwisowanie i dostarczanie im paliwa. Satelity na orbicie geostacjonarnej mają skończony czas życia, potrzebują mieć zapasy paliwa do manewrowania. Jeżeli one się wyczerpią, to taki satelita przestaje być użyteczny. Stosowanie metody autonomicznego serwisowania satelitów będzie pozwalało przedłużać życie satelitów na orbicie, a także usuwać śmieci kosmiczne poprzez ich deorbitację – przekonuje prof. dr hab. Maciej Konacki.
Czytaj także
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-09: Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
Bank Gospodarstwa Krajowego i spółka Tauron podpisały umowę pożyczki, dzięki której spółka dostanie 11 mld zł na modernizację i unowocześnienie swojej sieci elektroenergetycznej oraz dostosowanie jej do rosnącej liczby źródeł OZE. To rekordowa kwota i największe jak dotąd finansowanie inwestycji wspierającej transformację energetyczną w Polsce. Środki na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Infrastruktura
Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.
Telekomunikacja
Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.