Newsy

Prywatne przedsiębiorstwa coraz chętniej inwestują w rozwój alternatywnych rakiet. Innowacje pozwolą ograniczyć koszty misji kosmicznych

2019-06-14  |  06:00

Programy kosmiczne przestały być domeną agencji rządowych. Dynamiczny rozwój sektora kosmicznego związany jest m.in. z rosnącym zapotrzebowaniem na badania przeprowadzane w warunkach mikrograwitacji. Wystrzeliwanie przyrządów badawczych za pośrednictwem klasycznych rakiet jest procesem zbyt kosztownym dla wielu uczelni i przedsiębiorstw, dlatego powstają pomysły na zredukowanie środków potrzebnych do przeprowadzenia misji. Pomóc mogą w tym m.in. moduły wykonane metodą druku cyfrowego, rakiety wielokrotnego startu czy takie wystrzeliwane z platform stratosferycznych.

– Niektóre eksperymenty wymagające mikrograwitacji nie muszą lecieć na orbitę, wystarcza im krótszy czas działania mikrograwitacji, np. kilka minut. I w tym czasie dużo tańszym rozwiązaniem jest po prostu lot na rakiecie suborbitalnej. Razem z firmą Spartaqs pracujemy nad innowacyjną platformą do wynoszenia takich rakiet do stratosfery. Przez to, że ta rakieta będzie startowała z wysokości około 20 km, całą gęstą atmosferę zostawiamy poniżej, czyli potrzebujemy znacznie mniej energii na to, żeby osiągnąć takie wysokości, czyli polecieć w kosmos – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Damian Mayer, prezes Near Space Technologies.

Lista prywatnych producentów i operatorów rakiet nie ogranicza się wyłącznie do dużych korporacji pokroju SpaceX czy Blue Origin, które są w stanie wysyłać ładunek poza orbitę okołoziemską i bezpiecznie sprowadzić pojazd z powrotem na Ziemię. Również mniejsze przedsiębiorstwa inwestują w rozwój systemów rakietowych, które pozwalają przeprowadzać budżetowe eksperymenty w warunkach mikrograwitacji.

Start-up Relativity Space pracuje nad rakietami Terran 1 wykonanymi metodą druku 3D, które byłyby znacznie tańsze w produkcji niż klasyczne modele. Składałyby się ze stukrotnie mniejszej liczby części, co drastycznie zmniejszyłoby koszty produkcji oraz montażu, jedynie układy elektroniczne byłyby składane przy wykorzystaniu klasycznych procesów technologicznych. Wykonanie rakiety od podstaw ma trwać zaledwie 60 dni, a pierwsze loty testowe Terran 1 ma wykonać pod koniec 2020 roku.

Inżynierowie Near Space Technologies specjalizujący się w rozwiązaniach z branży near space stawiają z kolei na dwuetapowy system lotów. We współpracy z firmą Spartaqs opracowali system wysyłania ładunków za pomocą platform stratosferycznych. Dzięki wyspecjalizowanym dronom moduł rakietowy wynoszony jest na wysokość stratosfery i dopiero tam odpalane są główne silniki, które wyniosą rakietę w przestrzeń suborbitalną. Taki manewr pozwoli zredukować koszty misji nawet o 50 proc.

– Znacząco obniżamy koszt startu rakiety względem tego, co jest obecne na rynku. Mamy nowoczesne systemy dronowe, systemy sprowadzania ładunków z dużych wysokości do konkretnego punktu na Ziemi. Technika tak bardzo się rozwinęła, że jesteśmy w stanie zaoferować innowacyjne, bardzo nowoczesne rozwiązanie, które na pewno przyjmie się na rynku i będzie w stanie oferować usługi znacznie taniej niż konkurencja – mówi ekspert.

Firma SpaceX udowodniła, że równie efektywne są rakiety wielokrotnego użytku, a już wkrótce mogą się upowszechnić budżetowe projekty tego typu. Nad jednym z nich pracuje chińska firma LinkSpace Aerospace Technology Group, której udało się wystrzelić prototypowy model rakiety pionowego startu i lądowania NewLine Baby. Lot próbny miał posłużyć m.in. przetestowaniu silników, systemu wielokrotnego startu oraz dyszy wektorowej. Docelowo pojazdy będą służyły w budżetowych misjach suborbitalnych, dzięki czemu pozwolą zredukować ich koszt nawet o 80 proc. Inżynierowie LinkSpace planują także skonstruować dwustopniową rakietę wielokrotnego użytku NewLine-1, która pozwoliłaby obniżyć koszty wysłania na orbitę mikro- i nanosatelitów.

Ze względu na specyfikę branży często dochodzi w niej do współpracy firm z sektora prywatnego z ośrodkami naukowymi. Dobrym przykładem takiego działania są konsultacje przeprowadzone przez Near Space Technologies z zespołem Politechniki Wrocławskiej PoliWRocket, który startuje w zawodach SpacePort America Cup w Stanach Zjednoczonych. Firma pomagała studentom opracować system odzyskiwania rakiet oraz wykonała specjalne spadochrony klasterowane na potrzeby konkursu.

Takie budżetowe projekty mają pewne ograniczenia, nie będą w stanie wynieść ładunków o dużej wadze bądź pełnowymiarowych satelitów na orbitę okołoziemską. Rakieta Boleh 3 według wstępnych założeń będzie w stanie unieść satelity CubeSat o maksymalnym rozmiarze 3U, z kolei pojazdy od Near Space Technologies wystrzeliwane za pośrednictwem platformy stratosferycznej udźwigną do 70 kg ładunku i wzniosą się na wysokość do 200 km. Czas lotu ma być wystarczający do przeprowadzenia kompleksowych eksperymentów w warunkach mikrograwitacji.

– W tej chwili jesteśmy na etapie testowania prototypów, rakiety są już gotowe i czekają na start na poligonie w Drawsku Pomorskim. Start ma się odbyć we wrześniu. Przygotowujemy także duży prototyp zawierający testowe technologie, które mają się pojawić w docelowym rozwiązaniu. Taki prototyp chcemy wystrzelić na wysokość około 60 km jesienią tego roku lub wiosną przyszłego roku. Cały projekt zostanie ukończony w ciągu następnych kilku lat – przewiduje Damian Mayer.

Według analityków z firmy Report Ocean wartość globalnego rynku systemów lotów kosmicznych do 2024 roku wzrośnie do 19,5 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie blisko 13 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.