Mówi: | Radosław Łapczyński |
Funkcja: | dyrektor naukowy, członek zarządu |
Firma: | SatRevolution |
Polska firma stworzyła ekologiczny silnik jonowy. Urządzenie wydłuży czas misji kosmicznych i rozwiąże problem zaśmiecenia orbity okołoziemskiej
Do 2023 roku według przewidywań ekspertów ze SpaceWorks na orbitę ma trafić niemal 2400 niewielkich satelitów. Wrocławska spółka SatRevolution testuje ekologiczny silnik jonowy, który ma nie tylko wydłużyć czas kosmicznych misji, lecz także zlikwidować problem zaśmiecenia orbity okołoziemskiej. Nowa generacja silników znajdzie zastosowanie w nanosatelitach, przeznaczonych zarówno do użytku prywatnego, jak i komercyjnego.
Według przewidywań agencji SpaceWorks w 2016 r. miało zostać wystrzelonych w kosmos 210 nanosatelitów, jednak tylko 101 zostało faktycznie posłanych na orbitę. W stosunku do 2015 r. dało to 23 proc. spadek liczby wystrzelonych nanosatelitów. Mimo to SpaceWorks przewiduje na 2017 r. wzrost całego rynku niewielkich satelitów na poziomie 10 proc. rok do roku.
– W tej chwili z ziemi jest wysyłanych kilkaset satelitów. Plany mówią, że takich satelitów do 50 kg w ciągu najbliższych lat będą tysiące. Satelity nisko wysyłane dość szybko spadają z powrotem na ziemię, w związku z tym pozostałości paliwa, czy elementy, które spalą się w atmosferze, wrócą, a my będziemy tym oddychać. Są już dość zaawansowane rozmowy o konieczności montowania takich silników deorbitujących na satelitach, aby one po prostu nie latały tam jako kosmiczny złom – tłumaczy agencji informacyjnej Radosław Łapczyński, dyrektor naukowy, członek zarządu SatRevolution.
Według przewidywań ekspertów ze SpaceWorks w latach 2017–2023 na orbitę ma trafić niemal 2400 niewielkich satelitów. Polska firma SatRevolution przygotowała prototyp innowacyjnego silnika, który będzie napędzał małe satelity tzw. cubesat. Choć idea silników jonowych istnieje od dawna –pierwsze prace prowadzono w latach 50. XX wieku, to do tej pory były jedynie uzupełnieniem napędów chemicznych, ponieważ nie były w stanie samodzielnie pokonać przyciągania ziemskiego. Nowe silniki są skierowane do znacznie mniejszych satelitów, a do tego napędzane są przez pochodną teflonu, który zajmuje mniej miejsca niż alternatywne kosmiczne paliwa. Całość ma być także bardziej ekonomiczna w stosunku do istniejących rozwiązań.
– Silnik jest napędzany paliwem stałym, co jest swego rodzaju nowinką w takich małych silnikach, na razie wszystkie są napędzane gazem. To powoduje, że one są ogromne, trochę przypominają instalację LPG w samochodzie, a nasz po prostu będzie mały, kompaktowy, niemal na pewno będzie więc o wiele tańszy. Silniki jonowe mają to do siebie, że w środku nie ma spalania, w związku z tym nie musimy wysyłać toksycznych chemikaliów do góry. W silniku jonowym materiał, który tam wsadzimy, w naszym przypadku będzie to pochodna teflonu, rozpada się na poszczególne atomy, więc w ogóle nie zanieczyszczamy środowiska – przekonuje Radosław Łapczyński.
Jak wynika z raportu SpaceWorks, w najbliższych latach małe satelity będą wysyłane w kosmos głównie w celach obserwacji Ziemi (64 proc.). W celach naukowych wysłanych zostanie 15 proc. niedużych satelitów. Duża część wysyłanych satelitów poleci w kosmos w celach komercyjnych. Dlatego tym bardziej ważny jest aspekt ekologiczności tego typu projektów.
– Każdy silnik, każdy satelita, którego wysyłamy, powinien spełniać standardy ekologiczne, ponieważ na końcu one wszystkie wpadną w atmosferę i się tutaj spalą – to, co my wyślemy, to do nas powróci. Na razie problemy technologiczne nie pozwalały na to, aby w ogóle skupiać się na tym aspekcie, postanowiliśmy to trochę zmienić i nadać inną narrację tym konstrukcjom – zapewnia członek zarządu SatRevolution.
Czytaj także
- 2025-02-07: Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-06-19: Polska zwiększa inwestycje w technologie kosmiczne. To element budowania obronności kraju
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
- 2024-01-04: Radosław Liszewski: Nie mam nałogów, z którymi muszę walczyć. Moje jedyne postanowienie noworoczne jest więc takie, że jeszcze bardziej wezmę się za siebie, żeby lepiej wyglądać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem

Sejm proceduje obecnie projekt nowelizacji ustawy akcyzowej, który ma na celu objęcie tym podatkiem nowych kategorii wyrobów, w tym jedno- i wielorazowych e-papierosów. Nowe regulacje mają ograniczyć dostępność takich wyrobów wśród młodzieży, ale eksperci oceniają, że ich skutki mogą być odwrotne od zamierzonych. – Impakt uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi radca prawny Adam Borowski.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.