Mówi: | dr hab. Piotr Orleański |
Funkcja: | kierownik Laboratorium Satelitarnych Aplikacji Układów FPGA |
Firma: | Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk |
Pandemia opóźniła część projektów kosmicznych, choć nie zahamowała rozwoju branży. Rok 2021 ma przynieść kolejne istotne misje
Choć większość świata zwolniła w 2020 roku w związku z pandemią, przemysł kosmiczny ruszył do przodu. Para astronautów po raz pierwszy wystartowała na orbitę prywatnym statkiem kosmicznym, na Marsa ruszyły trzy oddzielne misje, a setki milionów kilometrów od Ziemi robot przechwycił największą próbkę asteroidy w historii. Jednocześnie wiele firm z sektora kosmicznego boryka się z problemami, zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa, które na ogół stanowią większość podmiotów komercyjnych. Tymczasem jakiekolwiek opóźnienia w dostarczaniu materiałów oznaczają albo ogromny wzrost kosztów, albo konieczność rezygnacji z misji.
Chociaż wydaje się, że wiele firm z sektora kosmicznego radzi sobie z obecnym kryzysem COVID-19, znaczna liczba boryka się z problemami. Dotyczy to zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw, które stanowią większość podmiotów komercyjnych. Pojawiają się coraz większe obawy o średnio- i długoterminowe skutki kryzysu – nie tylko dla budżetów, ale też powodzenia misji.
– Początek 2021 roku, kiedy muszą być sfinalizowane dwa–trzy duże urządzenia dla dwóch poważnych misji, to może być problem i to nie tylko dla mojej instytucji, ale również dla przemysłu, z którym współpracujemy – mówi agencji Newseria Innowacje dr hab. Piotr Orleański, kierownik Laboratorium Satelitarnych Aplikacji Układów FPGA, Centrum Badań Kosmicznych PAN. – Jak na razie udawało nam się dotrzymać terminów z drobnymi opóźnieniami albo z drobnymi komplikacjami wynikającymi z izolacji części personelu ze względu na kwarantannę.
Ocenia się jednak, że branża kosmiczna w mniejszym stopniu niż inne odczuła skutki pandemii koronawirusa. W listopadzie wystartowała misja NASA SpaceX Crew-1 na Międzynarodową Stację Kosmiczną, po certyfikacji systemu przez program załogi komercyjnej NASA. Misja jest pierwszą z serii regularnych, rotacyjnych lotów z astronautami na orbitę. W październiku powiodła się amerykańska misja pobrania próbki asteroidy – NASA OSIRIS-REx pobrała próbkę z asteroidy Bennu, powrót zaplanowano na 2023 rok. Agencja poczyniła też znaczne postępy w kierunku pierwszego testu w locie bez załogi SLS i statku kosmicznego Orion. Za pomocą rakiety SLS możliwa ma być misja powrotu załogowego na Księżyc.
W 2020 roku wystartowały też trzy misje na Marsa, a wśród nich znalazł się duży łazik amerykański – Perseverance. Rok 2021 zapowiada się równie pracowicie, choć pandemia część projektów opóźnia.
– ESA dopuszcza pewne opóźnienia, bo oni też liczą się z tym, że pewnych rzeczy nie będzie można zrobić. Przy współpracy z NASA co tydzień musimy składać raporty z sytuacji COVID-owej w zespole. To pewien standard, który oni zbierają od wszystkich instytucji zaangażowanych w eksperyment i mają obowiązek się do tego jakoś odnieść. Już wiemy, że np. pewne przeglądy, które w projekcie zawsze następują, są przesuwane o kilka tygodni czy dwa miesiące ze względu na to, że nie wszystkie rzeczy można zrobić na czas – tłumaczy dr hab. Piotr Orleański.
Na 2021 rok zaplanowano kilka istotnych misji. Po wieloletnich opóźnieniach ma zostać wyniesiony Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, czyli następca Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Ma on pozwolić na zbadanie wczesnego Wszechświata i atmosfery odległych egzoplanet. W listopadzie ma ruszyć pierwsza misja księżycowej rakiety SLS i statku Orion. To najważniejszy test przed pierwszym od dawna lotem załogowym w okolice Księżyca.
Nie mniej istotna, zwłaszcza dla przyszłego bezpieczeństwa Ziemi, jest misja NASA DART. Statek ma uderzyć w księżyc planetoidy Didymos, na skutek czego jego prędkość ma zmienić się o ułamek milimetra na sekundę. Jeśli misja się powiedzie, w przyszłości będzie można zmieniać trajektorię planetoidy zagrażającej Ziemi.
Wciąż jednak nie wiadomo, czy wszystkie misje uda się zrealizować. Wszystko zależy od rozwoju pandemii.
– Musimy liczyć się z tym, że jakiekolwiek opóźnienia związane np. z pandemią będą w sposób automatyczny zamieniały się na olbrzymie dodatkowe koszty, które będzie trzeba ponieść, albo np. na rezygnację z misji, bo upływa termin wystrzelenia, a koniunkcja planet czy układ możliwości dolecenia do danego miejsca w kosmosie nam ucieka – mówi ekspert Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Instytucje naukowe, choć liczą się z opóźnieniami, pracują w pełnym reżimie sanitarnym.
– Na razie jesteśmy w stanie większości terminów dotrzymywać i większości zagrożeń wynikających z pandemii w jakiś sposób przeciwdziałać. Clean room, w którym odbywa się większość operacji z urządzeniami lotnymi, które lecą w kosmos, jest bardzo dobrym przeciwdziałaniem przeciwko pandemii – wskazuje dr hab. Piotr Orleański.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-11: Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
- 2024-09-12: Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
Wdrożenie Polityki Cyfrowej Transformacji Edukacji to jeden z kamieni milowych KPO. Jej osią ma być Dekalog Cyfrowej Transformacji Edukacji – zebrany w 10 punktów zestaw kluczowych wyzwań, z jakimi system edukacji będzie się musiał zmierzyć, by wyposażyć uczniów w kompetencje, które już dziś stają się niezbędne, nie tylko na rynku pracy. Chodzi m.in. o przemodelowanie kształcenia tak, by uczyć dzieci odróżniania prawdy od manipulacji, weryfikowania źródeł i korzystania z nich, a także mądrego używania narzędzi sztucznej inteligencji. Wszystkie założenia wynikające z dokumentu mają być spełnione do 2035 roku.
Problemy społeczne
Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Roczny cykl regularnej aktywności fizycznej w połączeniu z edukacją zdrowotną znacząco redukuje ryzyko zdrowotne i poprawia kondycję – wynika z programu badawczego Zdrowa OdWaga przeprowadzonego przez Medicover. U uczestników badania poprawiły się wskaźniki zdrowotne, spadła też absencja chorobowa w pracy. – Wyliczyliśmy metodą naukową, że dzięki 12-miesięcznemu programowi zdobyli oni dodatkowy rok życia w lepszym zdrowiu – ocenia dr n. med. Piotr Soszyński, koordynator medyczny programu badawczego Zdrowa OdWaga.
Infrastruktura
Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
Na niskiej orbicie okołoziemskiej jest 10 tysięcy sztucznych satelitów i ciągle ich przybywa. W każdej sekundzie przesyłają na ziemię wiele cennych danych, które są wykorzystywane w różnych dziedzinach – meteorologii, telekomunikacji, transporcie, zarządzeniu kryzysowym czy badaniach naukowych. Są one także cennym narzędziem w rękach leśników. Dane pochodzące z orbity są wykorzystywane m.in. w ochronie przeciwpożarowej lasów, ale też pomagają w identyfikowaniu obszarów narażonych na działanie złodziei drewna.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.