Mówi: | Mateusz Borkowicz |
Firma: | Centrum Nauki Kopernik |
NASA potwierdza istnienie wody na Księżycu. Odkrycie ułatwi zbudowanie tam pierwszych pozaziemskich baz kosmicznych
Kolonizacja Księżyca to jeden z najbliższych celów wielu agencji kosmicznych i prywatnych firm. Zbudować bazę na naturalnym satelicie Ziemi chce m.in. najbogatszy człowiek na świecie Jeff Bezos. Buduje w tym celu nowoczesne, ekologiczne i tanie rakiety, które pozwolą znacząco obniżyć koszty podróży kosmicznych. Niedawne odkrycie naukowców z NASA, którzy udowodnili istnienie na Księżycu wody w stanie stałym, może być przełomem w kolejnych misjach kosmicznych.
W najnowszym oświadczeniu NASA udowadnia, że na Księżycu znajduje się woda w stanie stałym. Chociaż Księżyc nie ma atmosfery i ziemskie życie by tam nie przetrwało, to odnalezienie dowodów na istnienie wody, może się okazać przełomem dla przyszłych misji kosmicznych. Na Księżycu temperatura w ciągu dnia dochodzi do 100 stopni Celsjusza, ale na jego biegunach nigdy nie świeci słońce, a temperatura nie wzrasta powyżej -157 stopni Celsjusza. Tzw. lód wodny odkryto w kraterach właśnie na biegunach księżyca.
– Ten lód po prostu nie odparował przez te parę miliardów lat. To ma ogromne znaczenie dla przyszłych misji księżycowych. Gdybyśmy chcieli wybudować wreszcie bazę na Księżycu, miejmy nadzieję w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat, to moglibyśmy właśnie stamtąd czerpać wodę. Przewiezienie nawet kilograma wody na Księżyc to są setki tysięcy dolarów. To byłaby ogromna oszczędność, gdybyśmy znaleźli źródło wody tam, na miejscu – mówi agencji Newseria Innowacje Mateusz Borkowicz z Centrum Nauki Kopernik.
Od 46 lat na Księżycu nie wylądowała ani jedna misja załogowa. Powodem zawieszenia lotów były ograniczenia budżetowe. NASA planowała zrealizować jeszcze trzy loty na ziemskiego satelitę, ale rząd USA stwierdził, że nie ma pieniędzy na kolejne misje. Stany Zjednoczone wygrały ze Związkiem Radzieckim wyścig na Księżyc, nie istniały żadne polityczne powody dla dalszego finansowania programu Apollo.
– Dziś mamy więcej innych kłopotów, ale agencje kosmiczne – nie tylko te narodowe, lecz także te mniejsze – i prywatne firmy są w stanie podjąć wspólnie np. budowę bazy księżycowej. Wspólna misja realizowana przez różne agencje kosmiczne, to jest to, do czego dąży człowiek – tak będzie łatwiej i taniej. Dzięki prywatnym firmom opracowywane są też nowe technologie, dzięki którym wysyłanie nawet zwykłego satelity na orbitę jest znacznie tańsze – twierdzi Mateusz Borkowicz.
Według ekspertów obecnie jedynym sensownym powodem powrotu na Księżyc wydaje się założenie stałej bazy badawczej, która ułatwiłaby dalszy podbój kosmosu. Do niedawna było to jednak przedsięwzięcie zbyt kosztowne, aby można było wcielić je w życie. Dopiero założenie przez Elona Muska firmy SpaceX i zbudowanie rakiet wielokrotnego użytku sprawiło, że można zacząć myśleć o powrocie na Księżyc. Dzięki wykorzystaniu rakiet z rodziny Falcon wysyłanie ładunków w przestrzeń kosmiczną stało się znacznie tańsze.
– Mam nadzieję, że wreszcie wybudujemy bazę na Księżycu, a dalej pewnie na Marsie. Tak naprawdę robimy to z wielu powodów. Po pierwsze, żeby udowodnić sobie, że potrafimy. Po drugie, musimy znaleźć w przyszłości miejsce, gdzie moglibyśmy uciec z Ziemi, gdyby coś mogło jej realnie zagrozić – tłumaczy ekspert Centrum Nauki Kopernik.
Nie tylko Elon Musk pracuje nad obniżeniem kosztów lotów kosmicznych, również Jeff Bezos, szef Amazonu, finansuje badania nad ekonomicznymi rakietami kosmicznymi. Finansowana przez niego firma Blue Origin pracuje nad rakietą New Glenn, która już w 2020 roku ma ruszyć w swoją pierwszą podróż. Rakieta ma być tańsza w eksploatacji niż obecnie używane systemy, a przy okazji wyniesie więcej ładunku niż rakiety Falcon od SpaceX.
Bezos jest także bardzo zdeterminowany w swoich planach kolonizacji kosmosu. Uważa, że Księżyc jest wprost stworzony do założenia tam stacji badawczej i zrobi wszystko, aby ta powstała. Zapowiedział, że jest gotów pracować z NASA i ESA nad realizacją tego projektu, a jeśli te nie będą zainteresowane – sam sfinansuje stworzenie pierwszej księżycowej kolonii.
Z kolei szef NASA, Jim Bridenstine, twierdzi, że kluczem do podboju kosmosu nie powinno być jak najszybsze wysłanie człowieka na Księżyc, a zbudowanie specjalnych portów kosmicznych, czyli punktów przesiadkowo-przeładunkowych, które ułatwią przemieszczanie się w odległe zakątki Układu Słonecznego. Pierwsza taka brama miałaby usprawnić stworzenie bazy na Księżycu, a druga pozwoliłaby wysyłać regularne ładunki w stronę Marsa.
– Być może kiedyś coś uderzy w Ziemię, nie będziemy w stanie się przed tym obronić, będziemy musieli się przenieść. Księżyc jest najbliżej, to jest najłatwiejszy cel. Z drugiej strony Mars jest planetą, jest większy, ale jest dalej od Słońca, jest tam zimniej, choć przy współczesnej technologii jesteśmy w stanie tam dotrzeć. Problem pojawia się jeżeli chodzi o budżet, więc współcześnie te misje są wydłużone ze względu na brakujący budżet, ale nie są niemożliwe do zrealizowania.– podsumowuje Mateusz Borkowicz.
Według raportu opracowanego przez Research and Markets wartość globalnego rynku technologii kosmicznych w 2018 roku wyniesie 360 mld dol. Do 2026 roku wzrośnie do 558 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 5,6 proc.
Czytaj także
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2024-10-04: Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-08-14: Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-06-28: Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-05-08: Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.