Newsy

Funkcjonowanie przestrzeni powietrznej nad Europą wymaga reorganizacji. Unia chce rozwijać oparty na technologii big data projekt wspólnego systemu kontroli lotów

2019-10-03  |  06:00

Wdrożenie ujednoliconego systemu kontroli ruchu powietrznego nad Europą to jedno z najważniejszych wyzwań, przed jakimi stoi europejska branża lotnicza. Według Komisji Europejskiej w dobie nieustannie rosnącej liczby maszyn uczestniczących w ruchu lotniczym konieczne jest ograniczenie fragmentaryzacji europejskiej przestrzeni powietrznej, aby zwiększyć przepustowość przestrzeni powietrznej, obniżyć koszty zarządzania ruchem lotniczym i zredukować negatywny wpływ żeglugi lotniczej na środowisko naturalne. Jedno z europejskich centrów opartych na technologii big data powstanie w Polsce.

– Wiele rozwiązań jest już tak dalece zaawansowanych i opartych na sztucznej inteligencji oraz wirtualnych centrach, że jesteśmy w stanie świadczyć usługi niezależnie od miejsca. To jest przyszłość, która jest przed nami, a jednocześnie największe wyzwanie. Zarządzanie przestrzenią powietrzną to nie tylko lotnictwo cywilne, lecz także samoloty wojskowe i rzeczy związane z suwerennością czy konwencją chicagowską. Nie jesteśmy w stanie zarządzać przestrzenią powietrzną wyciągnąwszy wyłącznie lotnictwo cywilne – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Magdalena Jaworska, członek Performance Review Body.

W 2018 roku europejskie linie lotnicze wykonały 11 milionów lotów, spośród których co czwarty odbył się z co najmniej 15-minutowym opóźnieniem. O 25 proc. wzrosła także liczba opóźnień dłuższych niż pół godziny, a liczba odwołanych lotów w cyklu rocznym wzrosła o 35 proc. Problem ten będzie narastał, gdyż według Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych do 2037 roku liczba pasażerów lotniczych podwoi się i osiągnie wartość 8,2 mld w skali roku.

Komisja Europejska liczy na to, że stworzenie wspólnego systemu kontroli lotów pozwoli sprawniej zarządzać przestrzenią powietrzną i trzykrotnie zwiększy jej przepustowość względem stanu z 2004 roku. Ujednolicony system ma także obniżyć o połowę koszty zarządzania ruchem lotniczym, poprawić bezpieczeństwo podróżnych i zredukować o 10 proc. negatywny wpływ branży na stan środowiska naturalnego.

Choć prace nad projektem rozpoczęto już w 1999 roku, to według najnowszych prognoz wspólny system kontroli lotów ma szansę powstać dopiero w 2030–2035 roku. Wiąże się to z koniecznością modernizacji i ujednolicenia wszystkich systemów kontroli lotów stosowanych przez państwa członkowskie. Aby przyspieszyć ten proces, przedstawiciele branży lotniczej reprezentujący interesy 21 krajów członkowskich Unii Europejskiej podpisali deklarację o szybkim wdrożeniu rozwiązań technologicznych, które pozwolą sfinalizować projekt Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej.

– Mam nadzieję, że to jest przyszłość, którą jesteśmy w stanie zmierzyć w horyzoncie 5-letnim. Gdyby to, co zapisano w deklaracji, rzeczywiście zostało wdrożone, to jesteśmy w stanie wykonać pierwszy bardzo poważny krok, którego nie udało nam się wykonać w ciągu ostatnich lat – twierdzi ekspertka.

Deklarację podpisali m.in. przedstawiciele Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, którzy rozpoczynają prace nad zbudowaniem europejskiego centrum przetwarzania danych lotniczych. Będzie to jeden z sześciu ośrodków odpowiedzialnych za analizę zasobów big data pochodzących ze wszystkich systemów kontroli lotów na kontynencie. Zastąpią one lokalne, krajowe centra danych i będą przetwarzać dane na potrzeby optymalizacji całego ruchu lotniczego na terenie Europy.

Pieczę nad projektem Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej sprawuje Performance Review Body, ciało doradcze Komisji Europejskiej, które monitoruje m.in. wydajność krajowych systemów kontroli lotów i proces wdrażania systemów zintegrowanego zarządzania europejskim ruchem lotniczym.

– Natężenie ruchu lotniczego w pewnych obszarach Europy jest nieporównywalne z żadnym innym na świecie. To, co mamy w Europie, jest unikalne, ale z drugiej strony nie mamy granic, w związku z tym ten swobodny przepływ osób i towarów daje nam tę przewagę, którą, mam nadzieję, w końcu wykorzystamy na 1200 proc. z nowymi technologiami – przekonuje Magdalena Jaworska.

Według firmy badawczej Allied Market Research wartość globalnego rynku lotnictwa komercyjnego do 2022 roku wzrośnie do 209 mld dol. W najbliższych latach ma się rozwijać w tempie 5,8 proc. w skali roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem

Sejm proceduje obecnie projekt nowelizacji ustawy akcyzowej, który ma na celu objęcie tym podatkiem nowych kategorii wyrobów, w tym jedno- i wielorazowych e-papierosów. Nowe regulacje mają ograniczyć dostępność takich wyrobów wśród młodzieży, ale eksperci oceniają, że ich skutki mogą być odwrotne od zamierzonych. – Impakt uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi radca prawny Adam Borowski.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.