Mówi: | Izan Peris |
Firma: | Zero 2 Infinity |
Balony wypełnione helem pozwolą na znacznie tańsze podróże kosmiczne. Mogą zastąpić też satelity, a także wynieść na niską orbitę rakiety
Olbrzymie balony mogą już naśladować satelity. Okrążają Ziemię i w ten sposób gromadzą potrzebne dane, m.in. do obserwacji środowiska czy obserwacji ruchów wojsk. Firmy pracują już nad wykorzystaniem stratosferycznych balonów do przenoszenia i wystrzelenia rakiet na orbitę. Samo rozwiązanie jest nie tylko ekologiczne, lecz także pozwala znacznie ograniczyć koszty. Balony mogą też zrewolucjonizować turystykę Kosmosu.
– Korzystamy z balonów wysokościowych, aby unosić się na wysokości 99 proc. wysokości atmosfery, osiągając poziom od 20 do 40 kilometrów, trzykrotnie wyższy niż samoloty komercyjne. Oferujemy tę usługę firmom z branży kosmicznej, które chcą testować nowe produkty i sprzęt, zanim zamontują je na satelitach lub innych urządzeniach. Firmy te prowadzą testy w stratosferze, ponieważ uzyskiwane przez nas warunki i wysokości są bardzo zbliżone do tych w Kosmosie – mówi agencji Newseria Innowacje Izan Peris z Zero 2 Infinity.
Użycie balonów stratosferycznych zapewnia opłacalny dostęp do przestrzeni kosmicznej. W porównaniu z satelitami umieszczonymi w rakietach instrumenty przenoszone balonem docierają do przestrzeni kosmicznej za ułamek kosztów. Balony stratosferyczne mogą być uruchamiane z dowolnego miejsca. Unoszą się w bliskiej przestrzeni – to region ziemskiej atmosfery, który obejmuje stratosferę, mezosferę i niższą termosferę – przez ok. 40 dni w przypadku balonu o zerowym ciśnieniu i ponad 100 dni przy balonie ciśnieniowym.
Balony były też testowane do obserwacji Ziemi i zbierania potrzebnych danych. Wykorzystując kosmiczne wiatry, mogą się poruszać kilkadziesiąt kilometrów nad Ziemią. Dodatkowo w stratosferze można łatwo sprawdzić przydatność opracowywanych czujników i sprzętu, bo warunki są zbliżone do tych panujących w Kosmosie.
– Firmy testują głównie wyposażenie związane z czujnikami, czyli kamery optyczne lub na podczerwień albo termiczne, różnego rodzaju czujniki lub urządzenia telekomunikacyjne, anteny, filtry lub innego rodzaju podsystemy, ale również elementy pełnych podsystemów satelitów, takie jak źródła zasilania, moduły łączności – wymienia Izan Peris.
Zapotrzebowanie na tego typu usługi jest coraz większe. Internet rzeczy, najnowsze usługi telekomunikacyjne, czy nowoczesne systemy nawigacji, są uzależnione od wyniesienia w przestrzeń urządzeń do obserwacji. Naukowcy oceniają, że balony mogą wystrzeliwać satelity z większą elastycznością przy znacznie mniejszych kosztach. Do tego znacznie częściej, niż przy użyciu jakiegokolwiek innego środka.
Balony mogą też całkowicie odmienić oblicze turystyki w kosmosie. Choć nie wyniosą ludzi tak wysoko jak rakiety, to z wysokości ok. 40 km, ze stratosfery, można obserwować krzywiznę Ziemi i zjawiska atmosferyczne.
– Pracujemy nad kapsułą ciśnieniową przeznaczoną do transportu do czterech osób jednocześnie przez maksymalnie 5 godzin. Z kapsuły widać ciemne niebo i krzywiznę planety, a widoczność przy dobrych warunkach sięga 5 kilometrów – zapewnia ekspert.
Balony mogą też być bardzo ekologiczne. Twórcy zapewniają, że dopiero po osiągnięciu nawet ok. 90 proc. wysokości, zostaje odpalony zapłon. Tym samym przez większą część czasu balon jest praktycznie bezemisyjny.
– Projekt jest w dużej mierze zależny od finansowania, ponieważ musimy spełnić szereg wymogów regulacyjnych. Z technologicznego punktu widzenia projekt może zostać ukończony ok. 18–24 miesięcy od rozwiązania kwestii finansowania – zapowiada Izan Peris.
Według Analytical Research Cognizance rynek kosmicznej turystyki do 2023 r. może być wart już blisko 1,3 mld dol. W najbliższy latach rozwijać się będzie w tempie przeszło 17 proc. średniorocznie.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-11-25: Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-12: Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-08-14: Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
- 2024-06-25: Polacy wśród narodów najczęściej odwiedzających Czechy. Południowy sąsiad chce przyciągnąć więcej polskich turystów, nie tylko do Pragi
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
W ciągu ostatnich dwóch lat doszło na świecie do ponad 800 cyberataków o wymiarze politycznym na infrastrukturę krytyczną – wylicza Europejskie Repozytorium Cyberincydentów. Ochrona tego typu infrastruktury staje się więc priorytetem. Rozwiązania, które będą to wspierać, muszą uwzględniać nowe technologie i wiedzę ekspercką, lecz również budowanie społeczeństwa odpornego na cyberzagrożenia.
Ochrona środowiska
Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
Trend certyfikowania budynków już od wielu lat jest obecny na rynku komercyjnym i dotyczy głównie biurowców i nieruchomości logistycznych. Teraz coraz mocniej wchodzi także do segmentu mieszkań. Liczba certyfikatów dla tego typu inwestycji rośnie, co ma związek z rosnącą świadomością ekologiczną mieszkańców oraz ich chęcią ograniczania kosztów eksploatacji mieszkań.
Zdrowie
Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
Polacy z jednej strony wykazują już sporą świadomość problemu, jakim są choroby mózgu – jedna czwarta ma w swoim otoczeniu osoby dotknięte takim problemem. Z drugiej strony system nie odpowiada rosnącym potrzebom. Specjalistów jest zbyt mało, więc kolejki do neurologów czy psychiatrów się wydłużają. Alternatywą pozostaje korzystanie z wizyt komercyjnych, ale nie każdego na to stać. Towarzystwa naukowe i organizacje pozarządowe są zgodne co do tego, że potrzebne są nie tylko krajowe strategie, ale i europejski plan dla chorób mózgu.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.