Mówi: | prof. Łukasz Szumowski |
Funkcja: | podsekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego |
Kolejna edycja programu TopMinds już w styczniu 2018 r. Wybitni studenci będą pracować z mentorami nad zaplanowaniem ich ścieżki zawodowej
Aktualizacja dn. 09.08.2017 r. Godz. 11:45
Będą dwie kolejne edycje programu TopMinds. Celem Programu jest odkrywanie i kształtowanie młodych talentów oraz pomoc w ich rozwoju zawodowym i osobistym poprzez mentoring indywidualny, networking i spotkania grupowe w formie szkoleniowo-warsztatowej. W dłuższym terminie programu ma za zadanie zmniejszenie bezrobocia wśród absolwentów wyższych uczelni, a także rozwój nauki i polskiej gospodarki. Najbliższą edycję programu zaplanowano na styczeń 2018 roku.
TopMinds jest programem szkoleniowo-mentoringowym skierowanym do osób, które chcą się rozwijać w sferze naukowej, biznesowej lub administracyjnej, a jego zadaniem jest pomoc w wyborze właściwej ścieżki zawodowej w niepewnej, zmieniającej się rzeczywistości rynkowej. Długofalowym celem programu ma być obniżenie poziomu bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych, zatrzymywanie ich w Polsce, a także rozwój nauki i gospodarki. Najbliższą edycję programu zaplanowano na styczeń 2018 r.
– Zaplanowaliśmy dwie kolejne edycje programu TopMinds w 2018 i 2019 r. Najbliższa edycja ruszy w styczniu 2018 r. Obydwie edycje będą w pełni finansowane w ramach otrzymanych przez Stowarzyszenie Top 500 Innovators środków z konkursu MNiSW „Dialog” oraz ze środków Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta – informuje agencję informacyjną Newseria Innowacje Aleksandra Pawłowska z Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta.
Organizatorami Programu TopMinds jest Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta oraz Stowarzyszenie Top 500 Innovators, którego członkami są absolwenci Programu MNiSW Top 500 Innovators. Program Top 500 zakończył się w 2015 roku. TopMinds jest osobną inicjatywą absolwentów Programu Top 500 Innovators i absolwentów Programu Fulbrighta.
– TopMinds to próba skonsumowania efektów programu Top 500. Na drodze konkursu wysyłaliśmy najlepszych polskich studentów i badaczy do topowych uniwersytetów – Oxford, Cambridge czy Berkeley. Jednocześnie funkcjonuje w Polsce Komisja Fulbrighta, w ramach której również wysyłamy uczonych, badaczy i studentów za granicę, a ci z zagranicy także przyjeżdżają do Polski. Pomysł był taki, aby połączyć te dwie inicjatywy właśnie w celu stworzenia Programu TopMinds – mówi prof. Łukasz Szumowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Program Fulbrighta działa w Polsce nieprzerwanie od roku 1959. Zarządza nim Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta. Program powstał w 1946 roku w USA i jest jednym z największych programów wymiany naukowej i akademickiej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a innymi krajami. Stypendia Programu Fulbrighta finansują i ułatwiają pobyt w USA i w Polsce wybitnym polskim oraz amerykańskim absolwentom uczelni wyższych, doktorantom i pracownikom naukowym. Od początku powstania programy stypendialne Komisji Fulbrighta przyczyniają się do zwiększenia wymiany naukowej i akademickiej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Polską. Każdego roku przyznawanych jest ponad 100 stypendiów.
Poza Komisją Fulbrighta i Stowarzyszeniem Top 500 Innovators pełną pomoc w organizacji TopMinds deklaruje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które piastuje patronat honorowy nad inicjatywą.
– Patronujemy programowi i ministerstwo jest zaangażowane w Komisję Fulbrighta. Top 500 też było związane z ministerstwem, w związku z tym wspieramy tę inicjatywę, ale tak naprawdę cała praca jest po stronie absolwentów Fulbrighta i Top 500, którzy robią to pro bono, mentorują i prowadzą młodych ludzi – wyjaśnia Łukasz Szumowski z resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
Edycja pilotażowa programu TopMinds zakończyła się na początku lipca tego roku. Podczas 4-miesięcznego cyklu 40 mentorów pracowało ze studentami i doktorantami polskich uczelni. Mentorami Programu są absolwenci Programu Fulbrighta oraz absolwenci Programu MNiSW Top 500 Innovators.
Według rankingu „Center for World University Rankings” niemal co czwarta uczelnia na liście 1000 najlepszych mieści się w Stanach Zjednoczonych. Za najlepszą z nich niezmiennie uznaje się Uniwersytet Harvarda. Drugie miejsce w rankingu zajmuje, także amerykański, Uniwersytet Stanforda, zaś trzecią najlepszą uczelnią świata jest amerykańska politechnika MIT (Massachusetts Institute of Technology).
Na liście 1000 najlepszych uczelni na świecie znajduje się 9 polskich uczelni. Tylko dwie jednak plasują się w TOP 500 – Uniwersytet Jagielloński na 429. miejscu oraz Uniwersytet Warszawski na pozycji 449.
Czytaj także
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-03-29: Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Infrastruktura
Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.