Mówi: | Marcin Cichy |
Funkcja: | prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej |
Już dziesięciu operatorów otrzymało zgodę na wprowadzenie dopłat za korzystanie z roamingu. Wszyscy główni operatorzy wystąpili o takie pozwolenie
Regulacja Roam Like at Home oznacza dla europejskich telekomów spadek przychodów z roamingu nawet o 65 proc. W Polsce, gdzie ceny należą do jednych z najniższych w Europie, dla operatora infrastrukturalnego przychody spadają średnio o 180 mln zł. To sprawiło, że operatorzy zwracają się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z wnioskami o zgodę na stosowanie dodatkowych opłat za korzystanie z roamingu w UE. O możliwość wprowadzenia opłat dodatkowych zwróciły się już Play, Orange, Plus i T-Mobile.
Obecni klienci nie muszą się obawiać wysokich rachunków za usługi realizowane poza Polską. Wysokość dodatkowych opłat jest niewielka, a klient może odstąpić od umowy, jeżeli operator nalicza dodatkowe opłaty. Warto jednak pamiętać o tym, że abonenci nabywający nową umowę nie mają takiego prawa.
– Unijna zasada Roam Like at Home oznacza, że korzystanie z usług w roamingu w Europejskim Obszarze Gospodarczym, a przede wszystkim w UE, nie jest darmowe, natomiast powinno być na takich samych zasadach, na jakich korzystamy z usług w kraju, czyli ceny usług krajowych powinny zostać przeniesione na roaming. Wyjątkiem jest transmisja danych, gdzie są limity. W przestrzeni publicznej, niestety, panuje przeświadczenie, że roaming powinien być darmowy albo że jest darmowy i nic się za to nie płaci – płaci się na dokładnie takich samych zasadach, jak w przypadku usług krajowych – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Nowe regulacje oznaczają oszczędności dla klientów, zaś dla telekomów – dotkliwe straty. Z raportu EY „Wprowadzenie Roam Like at Home w Polsce i innych krajach EOG” wynika, że nowe prawo może oznaczać spadek zysków operacyjnych (EBITDA) europejskich telekomów działających w strefie wolnego handlu (EOG) do 7 proc. i spadek przychodów z roamingu o 65 proc. Dlatego część operatorów zwraca się do UKE z wnioskiem o możliwość utrzymania dodatkowych opłat za usługi.
– Decyzja o możliwości naliczania dodatkowych opłat przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych w przypadku, kiedy ponoszą straty przewyższające 3 proc. EBITD-y, wprost wynika z przepisów rozporządzenia roamingowego z 2012 roku, a także z przepisów wykonawczych z 2016 roku. To regulacja Parlamentu Europejskiego i Rady zdecydowała, że w przypadku strat przedsiębiorca może wprowadzić dodatkowe opłaty i obciążać nimi klientów, natomiast to przedsiębiorca decyduje o tym, w jaki sposób tę możliwość konsumuje na bazie decyzji, które są wydawane przez prezesa UKE – mówi Marcin Cichy.
W czerwcu 2017 roku, kiedy zaczął obowiązywać w UE roaming na zasadach usług krajowych, w Polsce niektórzy operatorzy nie wprowadzili w pełni nowej zasady. Jednak już w lipcu UKE informował, że 96 proc. użytkowników mobilnych korzysta z nowych opłat zgodnych z zasadą „Roam Like at Home”. W Polsce, gdzie ceny należą do najniższych w Europie, a średni przychód na klienta detalicznego sięga sześć euro (o 60 proc. mniej niż średni przychód na klienta w EOG), a ogromną popularnością cieszą się oferty nielimitowane, regulacje mogą oznaczać nawet 180 mln zł spadku przychodów. Mimo tego nie wszyscy operatorzy postanowili się zwrócić z tym do UKE.
– Przyznaliśmy takie prawo ośmiu operatorom wirtualnym, to małe spółki, które działają na stosunkowo niskich marżach i są w najtrudniejszej sytuacji z punktu widzenia ponoszonych kosztów i strat z tytułu roamingu. Jeśli chodzi o dużych, tradycyjnych operatorów infrastrukturalnych, mamy cztery wnioski: od sieci Plus, Play, Orange i T-Mobile. W przypadku sieci Plus i Play zezwoliliśmy już na podnoszenie opłat według określonego scenariusza, w przypadku Orange sprawa jest w toku, czwarty z operatorów, T-Mobile, zdecydował się na zwrócenie do prezesa UKE o taką zgodę najpóźniej – podkreśla prezes UKE.
Zgoda na opłaty dodatkowe nie musi oznaczać dla klientów wysokich rachunków za korzystanie z usług poza granicami kraju. Wysokość opłat dodatkowych za roaming pobranych przez operatora nie może być wyższa niż poniesione przez sieć koszty z tytułu świadczenia usługi roamingu. Ponadto operatorzy, którym zostały przyznane zgody, będą monitorowani przez UKE. Jeśli okaże się, że wykorzystują dodatkowe opłaty do zarabiania, mogą zostać na nich nałożone kary.
– Decyzje są przyznawane na okres dwunastu miesięcy i to przedsiębiorca decyduje, czy i kiedy zdecyduje się na ich wdrożenie. Opłaty, które będą możliwe do ponoszenia, to średnio 11 groszy w przypadku połączeń wychodzących, 4 grosze przy połączeniach odbieranych w roamingu i za wysyłanie SMS oraz 2 grosze za 1 MB transmisji danych. To, czy przedsiębiorca zdecyduje się skonsumować te opłaty i w jakiej formie, zależy od niego, my ustalamy ceny maksymalne – tłumaczy Marcin Cichy.
Klienci są też chronieni przepisami prawa. Jeśli nie zgadzają się na opłaty, to zgodnie z prawem telekomunikacyjnym mogą odstąpić od umowy i zmienić operatora.
Czytaj także
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
- 2024-06-04: Nowe systemy biletowe muszą lepiej chronić dane osobowe pasażerów. To cenny łup dla cyberprzestępców
- 2024-06-14: Polska w światowej czołówce najchętniej wybieranych lokalizacji dla centrów usług wspólnych oraz ośrodków BPO. Generują one 4,5 proc. polskiego PKB
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media i PR
Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
Digital marketing rośnie w siłę, a w branży widać w tej chwili kilka mocnych trendów, które mają potencjał do rewolucjonizowania sposobu działania agencji i ich klientów. Najważniejszym z nich jest coraz szersze wykorzystanie technologii – przede wszystkim sztucznej inteligencji, która wprowadza duże zmiany w komunikacji marek z konsumentami i wpływa na strategie reklamowe, a wiele agencji już korzysta z niej w codziennej pracy. – Pełne wykorzystanie potencjału AI wymaga jednak połączenia tej technologii z ekspercką wiedzą. To pozwala nam tworzyć coraz bardziej efektywne rozwiązania – wskazuje Adam Oskaldowicz, partner i prezes Performance Group.
Nauka
Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
Rośnie potencjał branży kosmicznej, a w jego zagospodarowaniu pomaga uruchomiony trzy lata temu przez Komisję Europejską program Cassini. To inicjatywa, która ma wspierać przedsiębiorstwa z branży kosmicznej na każdym etapie rozwoju, również początkujących pomysłodawców. Na rozwój przedsiębiorczości kosmicznej trafiło już miliard euro. – Przez trzy lata wsparliśmy już ponad 600 firm, z tego kilka z Polski. Wartości tych spółek wzrosły przez ostatnie kilka lat ponad 18-krotnie – mówi Justyna Redełkiewicz z Agencji Unii Europejskiej ds. Programu Kosmicznego (EUSPA).
Handel
Wylesianie jedną z głównych przyczyn zmian klimatu. Coraz więcej podmiotów angażuje się w ich ochronę
Ze względu na różnorodną i szczególnie istotną rolę, jaką pełnią lasy, coraz więcej mówi się o potrzebie wzmocnienia ich ochrony. Wylesianie i degradacja lasów są bowiem jednymi z głównych czynników, które przyspieszają zachodzącą globalnie zmianę klimatu. W działania na rzecz ochrony lasów angażują się również firmy. Jedną z inicjatyw, która w tym pomaga, jest certyfikacja lasów poświadczająca, że pochodzące z nich drewno jest pozyskiwane z poszanowaniem przyrody i ludzi z nimi związanych. Rozpoczynający się właśnie Tydzień Lasów FSC to dla tych firm okazja, by pokazać swoje działania na rzecz ochrony lasów, a jednocześnie edukować swoich klientów w tym zakresie.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.