Mówi: | Remigiusz Wiśniewski |
Firma: | członek Grupy Roboczej ds. Internetu Rzeczy przy Ministerstwie Cyfryzacji |
Polskie miasta przygotowują się na rewolucję smart city. Pojawią się w nich nawet inteligentne latarnie i śmietniki
Za sprawą nowoczesnych technologii zmienia się relacja obywateli z miastem. Pojawienie się zaawansowanych systemów inteligentnych funkcjonujących w ramach sieci 5G pozwoli zautomatyzować procesy zarządzania aglomeracjami i lepiej przystosować tkankę miejską do zindywidualizowanych potrzeb obywateli. Upowszechnienie się rozwiązań z zakresu internetu rzeczy umożliwi wdrożenie na masową skalę inteligentnych systemów transportowych, oświetleniowych, a nawet zautomatyzowanych harmonogramów odbioru odpadów komunalnych.
– Mieszkaniec jest interfejsem cyfrowej przestrzeni miasta w kategoriach potrzeb, które formułuje. Jest interfejsem, esencją miasta i jego odbiorcą. Istotne jest to, jakie ma potrzeby, jak będzie wyglądało jego życie dzisiaj, zaraz i w horyzoncie następnych lat. Jak cyfryzacja przestrzeni miejskiej wpłynie na jego życie. Za tym idą trendy społeczne i gospodarcze, czyli jak będzie musiał reagować, pracować, wypoczywać, realizować swoje podstawowe potrzeby, dojeżdżać do miasta czy poruszać się po mieście. W tych kategoriach mieszkaniec jest przede wszystkim generatorem wiedzy o tym, jak miasto powinno być skonstruowane – mówi agencji Newseria Innowacje Remigiusz Wiśniewski, członek Grupy Roboczej ds. Internetu Rzeczy przy Ministerstwie Cyfryzacji.
W Polsce systemy autonomiczne bazujące na rozwiązaniach z zakresu internetu rzeczy są dopiero we wczesnej fazie rozwoju. Technologie inteligentne najczęściej wdraża się w ramach pilotażów oraz na niewielką skalę. Aby spopularyzować rozwiązania tego typu, Ministerstwo Cyfryzacji powołało do życia Grupę Roboczą ds. Internetu Rzeczy, która będzie monitorować i kontrolować rozwój tej perspektywicznej gałęzi przemysłu. W pierwszej kolejności ministerialni eksperci opracowali obszerny raport „IoT w polskiej gospodarce”, w którym opisali obecny stan prawny umożliwiający wdrażanie rozwiązań z zakresu IoT, wskazali także branże, które najbardziej skorzystają na tej technologii.
– Nasza populacja zmienia się w horyzoncie czasu. Do 2050 roku będzie nas raptem 35 mln, a w pesymistycznych prognozach może nawet mniej. Musimy się z jednej strony zastanowić, jak wypełnić ten deficyt ludności, a z drugiej, jak skłonić ludzi, żeby zostali w naszym kraju, w miastach. Przygotowanie nas do stworzenia lepszego miejsca do życia, zapewnienia lepszej komunikacji, usprawnienia transportu czy lepszego gospodarowania zasobami – to jest tak naprawdę istotne z punktu widzenia tworzenia przestrzeni miejskiej – twierdzi ekspert.
Z raportu wynika, że na rozwoju branży IoT skorzystają zarówno producenci prostych urządzeń kontrolowanych za pośrednictwem internetu, jak i twórcy skomplikowanych rozwiązań autonomicznych przeznaczonych m.in. do autonomizacji transportu czy robotów przemysłowych oraz projektanci cyfrowych platform biznesowych przeznaczonych m.in. do optymalizacji zużycia energii czy inteligentnej kontroli systemów transportu publicznego.
– Przykłady już są, chociaż na razie są zdecydowanie bardziej silosowe. Dotyczą inteligentnego oświetlenia, ITS-ów, gdzieniegdzie pojawiają się inteligentne śmietniki i parkingi, ale cały czas to jest jeszcze etap początkowy, rozwojowy, patrząc też na inne kraje europejskie – mówi Remigiusz Wiśniewski.
Pierwsze polskie miasta już eksperymentują z technologiami smart city. Do życia powołano Akcelerator Inteligentnych Miast, który ma ułatwić wdrażanie narzędzi tego typu. Po pomoc Akceleratora sięgnęły m.in. władze Katowic, które z jego pomocą zorganizowały konkurs na realizację systemu do komunikacji urzędników z mieszkańcami. Z kolei władze Mysłowic udowodniły, że systemy inteligentne można z powodzeniem wdrożyć nawet do pojemników na śmieci. Miejskie kosze zostaną podpięte do internetu, a stan ich zapełnienia będzie monitorowany zdalnie za pośrednictwem aplikacji.
Jedną z najistotniejszych technologii umożliwiających rozwój platform IoT będą systemy łączności 5G, które pozwolą przesyłać dane szybciej i sprawniej niż przy wykorzystaniu obecnych systemów łączności. O kluczowej roli w ekspansji systemów inteligentnych wspominają analitycy z firmy Ericsson. Według szacunków korporacji tylko do 2021 roku w ramach internetu rzeczy będzie funkcjonowało niemal 28 mld urządzeń, a znaczna część z nich będzie wykorzystywana w systemach do obsługi inteligentnych miast. Według Ericssona tylko upowszechnienie się technologii 5G umożliwi wykorzystanie pełnego potencjału rozwiązań z zakresu IoT.
– Internet rzeczy zmieni absolutnie każdą dziedzinę naszego życia. To już się dzieje. U nas jeszcze tego tak bardzo nie widać, natomiast można oczekiwać, że w horyzoncie najbliższych dziesięcioleci nasze życie będzie wyglądało inaczej. Urbanizacja spowoduje, że problemy transportowe i wyzwania, które stoją przed nami, wymuszą stosowanie rozwiązań, które po prostu zmienią oblicze naszych miast. Już widać takie małe projekty w postaci chociażby hulajnóg elektrycznych na wynajem czy carsharingu, bo to też jest wymiar inteligentnego miasta – mówi Remigiusz Wiśniewski.
Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość globalnego rynku technologii z zakresu inteligentnych miast w 2018 roku wyniosła 308 mld dol. Przewiduje się, że do 2023 roku wzrośnie ona do 717,2 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 18,4 proc.
Czytaj także
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-07-10: Nowy raport KE wskazuje pewną poprawę w zakresie praworządności w Unii. Parlament chce silniejszych instrumentów do jej ochrony
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-27: Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
IT i technologie
UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa

Unia Europejska w alarmującym stopniu jest uzależniona od dostawców technologii z USA i Chin. W ponad 80 proc. polega na państwach trzecich w zakresie produktów cyfrowych, usług, infrastruktury oraz własności intelektualnej. – To sytuacja, która w kontekście bezpieczeństwa danych i stabilności gospodarczej jest po prostu nie do zaakceptowania – ocenia Michał Kobosko, europoseł z Polski 2050. Ogranicza to zdolność Europy do innowacji, konkurowania oraz utrzymania kontroli nad jej gospodarką cyfrową.
Prawo
Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy

Trwają prace nad zmianą ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jej projekt jest na etapie konsultacji i przewiduje wiele modyfikacji w obszarze kompetencji organu, który do tej pory obejmuje ochroną jedynie mikro-, małe i średnie firmy. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy będzie mógł podejmować działania na rzecz ogółu przedsiębiorców, w tym m.in. rolników, adwokatów czy wspólników spółek. Kompetencje Rzecznika Praw Przedsiębiorców zostaną rozszerzone także m.in. w zakresie opiniowania i inicjowania przyjęcia aktów prawnych.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.