Mówi: | Arkadiusz Kurek |
Firma: | Zdrochem |
Eksperci: To nasi sąsiedzi często odpowiadają za zanieczyszczenie powietrza w okolicy. Mobilne laboratorium sprawdzi, czym palą w piecach
Dzięki mobilnemu laboratorium jakości powietrza strażnicy miejscy i gminni będą mogli szybko zbadać, czy dane gospodarstwo pali w piecu odpowiednim paliwem. Bez takiego urządzenia reakcja na zgłaszane interwencje byłaby właściwie niemożliwa. Tymczasem okazuje się, że średnio aż przez jedną trzecią dni w roku Polacy oddychają powietrzem, w którym przekroczone są normy zawartości szkodliwych substancji. Za ich emisję odpowiadają w większości gospodarstwa domowe.
– Mobilne laboratorium jakości powietrza składa się z jednostki głównej, będącej przyczepą pomiarową, stanowiącą jednocześnie miejsce startu dronów. One umożliwiają pomiary w kominach czy w konkretnych paleniskach. Sama przyczepa ustawiona w jakimś miejscu może zbierać informacje o wpływie czy jakości powietrza w danej lokalizacji. Oprócz rozwiązania technicznego jest tutaj także know-how związane z kalibracją. Dzięki temu wiem, że dane, które są zbierane przez tę przyczepę, są wiarygodne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Arkadiusz Kurek z firmy Zdrochem.
Laboratorium zbudowane przez spółkę spin-out Uniwersytetu Warszawskiego służy do badań na skalę lokalną. Jego działanie skupione jest więc na konkretnym budynku, palenisku czy ognisku, w którym ktoś pali śmieci. Urządzenie może stanowić rozwiązanie problemu, jakim dla wielu strażników miejskich jest brak możliwości skutecznego zareagowania na zgłaszaną interwencję.
– Dzięki temu, że mamy takie laboratorium mobilne, możemy podjechać i nasze centrum pomiarowe działa tam, gdzie jest najbardziej potrzebne, gdzie jest potrzebna interwencja. Można zdecydować, czy w danym miejscu dochodzi do nielegalnego spalania śmieci, czy to jest po prostu normalne ogrzewanie bytowe węglem gorszej jakości, czy też czymś, co zawiera zbyt dużo wilgoci. To też jesteśmy w stanie wykryć – zapewnia Arkadiusz Kurek.
Z danych Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami wynika, że niska emisja, za którą w większości odpowiadają spaliny pochodzące z przydomowych pieców na paliwa stałe, była w 2017 roku źródłem 46 proc. zanieczyszczeń powietrza pyłami zawieszonymi PM10. W 84 proc. odpowiadała natomiast za emisję rakotwórczego benzoalfapirenu. Głównie na właścicielach domów jednorodzinnych spoczywa więc odpowiedzialność za jakość powietrza w ich najbliższym otoczeniu.
– W większości przypadków trują nas najbliżsi sąsiedzi, czyli ktoś, kogo możemy zidentyfikować. Często jest tak, że idąc ulicą, widzimy jeden budynek, który na całą okolicę emituje taką chmurę gryzącego dymu, że wiadomo, że to on truje. Jeżeli nie będziemy o tym mówić, jeżeli nie będziemy dawali możliwości pomiaru tego, to świadomość ekologiczna nie będzie rosła – przestrzega ekspert.
Grupami szczególnie narażonymi na działanie niskiej emisji są osoby starsze, kobiety w ciąży i dzieci. Najdrobniejsze cząstki pyłu zwieszonego w powietrzu są w stanie nie tylko przenikać wraz z tlenem poprzez płuca do krwioobiegu, lecz także mają zdolność przenikania błony łożyska, przez co mogą negatywnie oddziaływać na płód. Z kolei osoby starsze i dzieci to grupy szczególnego ryzyka z uwagi na obniżoną odporność.
– Nasze rozwiązania kierujemy też do szkół i przedszkoli. System, który pokazuje jakość powietrza w najbliższej okolicy, ostrzeże osoby przebywające w przedszkolu, jeśli w okolicy znajduje się np. komin, który może zanieczyszczać powietrze w miejscu zabaw dzieci – mówi Arkadiusz Kurek.
Rekordowe zanieczyszczenie powietrza zostało zarejestrowane w Polsce w połowie stycznia. Według danych Airly 17 stycznia normy WHO w Warszawie zostały przekroczone o 400 proc., we Wrocławiu o ponad 500 proc., w Kielcach o ponad 1000 proc,. a na Śląsku niemal o 1000 proc. Z raportu sporządzonego przez firmę wraz z Onetem wynika, że w okresie od 1 sierpnia 2017 roku do 1 sierpnia 2019 roku przez 226 dni w Polsce notowane były przekroczenia norm zanieczyszczeń. Stanowi to niemal 31 proc.
Czytaj także
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-07: Nadmierna ilość sztucznego światła w nocy wpływa negatywnie na całe ekosystemy. Zmienia czas kwitnienia roślin i zmniejsza liczbę owadów zapylających
- 2024-03-05: Zanieczyszczenie światłem zagrożeniem dla zdrowia ludzi i stanu środowiska. RPO chce wprowadzenia regulacji dotyczących korzystania ze sztucznego światła
- 2024-02-21: Uzgodniono szczegóły dyrektywy ds. jakości powietrza. Nowe normy zaczną obowiązywać w 2030 roku
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.