Mówi: | Kacper Kowalewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Baseus Polska |
Ładowanie indukcyjne to już standard. Przyszłością mogą jednak okazać się ładowarki oparte na ultradźwiękach czy falach radiowych
W przyszłości ładowanie przedmiotów codziennego użytku będzie możliwe nie tylko bez kabli, ale też bez stacji ładujących. Już teraz start-upy pracują nad ładowaniem telefonów „z powietrza”. Bostoński system WiTricity znany jest z technologii ładowania bezprzewodowego rezonansu magnetycznego. Inne wykorzystują nadajniki z miniantenami i ładują w ten sposób wszystkie przedmioty z uruchomioną technologią Bluetooth. Ładowarki indukcyjne, jeszcze niedawno traktowane jako gadżet, teraz o mocy nawet 24 W, naładują baterię od zera w ciągu godziny.
– Ładowanie indukcyjne kiedyś było traktowane bardziej jako gadżet. Teraz mamy już w ofercie ładowarki indukcyjne o mocy 24 W, czyli możemy naładować telefon od zera do stu procent w nieco ponad godzinę. Jedyny problem stanowią telefony, ponieważ nie nadążają za branżą akcesoriów mobilnych. iPhone’a możemy ładować z maksymalną mocą 7,5 W, a Huaweia – 10 W. Xiaomi wprowadziło model Mi 9 Pro, którego bateria może przyjąć 30 W. To jednak dopiero przyszłość – mówi agencji Newseria Innowacje Kacper Kowalewski, prezes Baseus Polska.
Większość bezprzewodowych platform zasilania i ładowania wykorzystuje do przesyłania energii zmienne w czasie pola elektryczne, magnetyczne lub elektromagnetyczne. Ładowanie staje się coraz prostsze, nie wymaga kabli, a przedmioty często ładują się po prostu same.
System WiTricity opracował technologię ładowania bezprzewodowego rezonansu magnetycznego, która opiera się na sprzężonych obiektach do przekazywania mocy. Platforma składa się z nadajników i odbiorników, w których znajdują się anteny magnetyczne dostrojone do tej samej częstotliwości, co pozwala jej ładować wiele urządzeń jednocześnie. Z kolei system ładowania bezprzewodowego WattUp firmy Energous umożliwia ładowanie urządzenia znajdującego się w tym samym otoczeniu co platforma, a nadajnik do wyszukiwania urządzeń wykorzystuje Bluetooth. Jeszcze inny sposób ładowania opracowuje start-up uBeam. Zamiast tradycyjnych metod wykorzystuje energię ultradźwiękową, a nadajnik emituje dźwięk o wysokiej częstotliwości, niesłyszalny dla ludzi i zwierząt. Jak dotąd uBeam wciąż nie opracował gotowego urządzenia, ale udowadnia, że ultradźwięki mogą ładować przedmioty znacznie szybciej niż tradycyjne ładowarki.
– Staramy się stworzyć sytuację, kiedy baterie, urządzenia mobilne i akcesoria, które je ładują, będą w stanie naładować dane urządzenie w kilka–kilkanaście minut – zapowiada Kacper Kowalewski. – Na razie i tak wyprzedziliśmy branżę telefoniczną, ponieważ urządzenia mobilne nie są w stanie przyjąć takiej energii, którą jesteśmy w stanie im zaoferować.
Kolejne firmy opracowują coraz to nowsze metody do ładowania. Start-up z Kalifornijskiego Instytutu Technologii zbudował bezprzewodowy system ładowania, który przesyła energię elektryczną za pomocą fal radiowych o wysokiej częstotliwości. Firma zaprezentowała trzy prototypowe produkty do ładowania. System ładowania biurka może bezprzewodowo ładować prawie każdy gadżet w odległości kilku metrów, płytka sufitowa ma znacznie większy zasięg, a wędrujący robot Roomba porusza się po domu i ładuje inteligentne domowe gadżety.
W przyszłości przedmioty mogą być ładowane nawet z powietrza, np. za pomocą mikrofal przesyłających na Ziemię energię słoneczną.
– Niektóre start-upy starają się wprowadzić możliwość ładowania z powietrza, bez dotykania, bez żadnych kabli, nawet do stacji ładującej. Pracują nad tym, ale musimy jeszcze poczekać na pierwsze rozwiązania – komentuje prezes Baseus Polska.
Czytaj także
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-18: Coraz poważniejsza katastrofa humanitarna w Sudanie. Możliwości pomocy ze względu na walki są jednak ograniczone
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-11-21: Martyna Wojciechowska: 82 proc. dzieci przyznaje, że przerastają ich problemy dnia codziennego. Rodzice powinni kształtować w nich sprawczość
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Edukacja

W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.
Lotnictwo
Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wspólnie z Centrum Informacji Kryzysowej CBK PAN tworzy system, który ma zapewnić bezpieczną koordynację lotów statków załogowych i bezzałogowych. To priorytetowe zadanie, z uwagi na fakt, iż coraz więcej dronów, zarówno używanych przez cywilnych operatorów, jak i służby, operuje w przestrzeni powietrznej. System wykorzysta zarówno potencjał ekspertów, jak i ułatwiające ich pracę rozwiązania informatyczne.
Ochrona środowiska
Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE

Sześć farm wiatrowych o mocy 83,5 MW znalazło się w portfolio Grupy Enea. Spółka Enea Nowa Energia kupiła je od European Energy Polska i zapowiada, że to nie koniec tego typu transakcji. Ten rok ma być intensywny dla spółki pod względem rozwoju OZE. Celem strategicznym jest osiągnięcie 2,1 GW mocy zainstalowanej w zielonych źródłach w 2030 roku i 4,9 GW pięć lat później.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.