Mówi: | Włodzimierz Wyrębek |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | DRX Group |
Inteligentne systemy zabezpieczeń mogą wyprzeć pracowników ochrony fizycznej. Smart mogą być już nie tylko alarmy, lecz także bramy
Popularyzacja inteligentnych systemów monitoringu przyczyniła się do wzrostu zainteresowania systemami ochrony mienia. Skuteczne zabezpieczenie się przed włamaniem bądź wtargnięciem na teren posesji nie może się jednak opierać wyłącznie na rozwiązaniach elektronicznych. Najlepsze efekty dają rozwiązania wykorzystujące urządzenia elektroniczne pełniące funkcję systemów wczesnego ostrzegania wsparte fizycznymi barierami bezpieczeństwa.
– Systemy inteligentnych ogrodzeń polegają na zabezpieczeniu obiektów w linii granicy. Zabezpieczamy ogrodzenia przed możliwością wtargnięcia czy uszkodzenia. Połączone są one z systemami alarmowymi, które znajdują się na obiekcie bądź budujemy już ogrodzenia wraz z monitoringiem. Daje nam to dokładność wskazania próby naruszenia ogrodzenia z dokładnością do 2,5 metra – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Włodzimierz Wyrębek, dyrektor DRX Group.
Wraz z rozwojem rynku internetu rzeczy, a także coraz popularniejszych rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji, także rynek ochrony coraz chętniej sięga po najnowsze technologie. Chociaż na razie ochrona fizyczna wciąż jest niezbędna chociażby w biurowcach czy budynkach mieszkalnych, to koszty jej utrzymania oraz coraz większa skuteczność rozwiązań SI mogą wkrótce ograniczyć potrzebę utrzymywania pracowników ochrony.
– Obecnie zabezpieczenie elektroniczne wypiera ochronę fizyczną, aczkolwiek nie należy tutaj wiązać możliwości wyeliminowania całkowicie ochrony fizycznej. Zmniejszy ją albo wyspecjalizuje do obsługi urządzeń. Natomiast koszty utrzymania ochrony fizycznej i jej skuteczność są wypierane przez ochronę elektroniczną i ten trend przyszedł też do Polski w związku chociażby ze wzrostem kosztów wynagrodzeń – tłumaczy ekspert.
O ile w domach jednorodzinnych ochrona zwykle jest już zautomatyzowana, o tyle np. w budynkach biurowych na znaczeniu zyskują hybrydowe rozwiązania bezpieczeństwa. Przykładem takiego systemu są detektory Peridect od firmy Sieza, które montuje się na ogrodzeniach bądź pod ziemią tuż przy przegrodzie. Czujniki w czasie rzeczywistym dokonują precyzyjnych pomiarów drgań, dzięki czemu mogą z wysoką dokładnością ustalić miejsce wtargnięcia. Po sparowaniu z firmową siecią IoT pozwolą także automatycznie włączyć oświetlenie bądź odtworzyć komunikat głosowy w celu odstraszenia intruza. Przy okazji charakteryzują się niskim współczynnikiem fałszywych alarmów i mogą działać w każdych warunkach atmosferycznych.
– Im lepszy alarm, tym mniej fałszywych alarmów. Alarmy domowe często są wzbudzane np. przez ptaki. W naszym przypadku również dużym wyzwaniem są warunki pogodowe, małe zwierzęta, duże zwierzęta bądź próby uderzeń, które testują zdolność do wykrywania – mówi Włodzimierz Wyrębek.
Jednym z elementów zabezpieczeń fizycznych są bramy i szlabany, które także coraz częściej stają się inteligentne. Firma Wiśniowski opracowała aplikację do sterowania bramami oraz drzwiami z serii CREO. Urządzenia zaprojektowano w taki sposób, aby ich montaż był jak najmniej problematyczny, dlatego działają w oparciu o moduły micro wi-fi, które komunikując się bezpośrednio z routerem, nie korzystają z żadnej pośredniej bramki bezpieczeństwa.
Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość globalnego rynku domowych systemów bezpieczeństwa w 2018 roku wyniosła 45,6 mld dol. Przewiduje się, że do 2023 roku wzrośnie do 74,5 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 10 proc.
Czytaj także
- 2021-01-18: Nowy system ułatwi służbom dostęp do informacji o kontach bankowych Polaków. Eksperci ostrzegają przed ryzykiem nadużyć
- 2021-01-12: Biometryczna inwigilacja może stanowić zagrożenie dla demokracji i prywatności obywateli. Algorytmy nie zawsze też działają w sposób niezawodny
- 2020-12-15: W 2025 roku ruszy pierwsza misja czyszczenia okołoziemskiej orbity ze śmieci. Szacuje się, że w kosmosie krąży nawet 750 mln odpadów
- 2020-12-10: Co piąty uraz u piłkarzy jest spowodowany uderzeniami piłki głową. Nowe badania pokazują, że ryzyko kontuzji można zmniejszyć nawet o 20 proc. [DEPESZA]
- 2021-01-18: W 2060 roku dwie trzecie seniorów będzie otrzymywać minimalną emeryturę. Brak reform może pogrążyć polski system emerytalny
- 2020-12-30: COVID-19 długoterminowo wpłynie na bezpieczeństwo emerytów w Polsce. Może stać się poważnym zagrożeniem dla stabilnych wypłat
- 2020-12-04: Technologiczna rewolucja w handlu przyspieszyła dzięki pandemii. Skanowanie i płatności w aplikacji mobilnej mają zwiększyć bezpieczeństwo zakupów [DEPESZA]
- 2020-12-22: Policyjne organy ścigania z rewolucyjnym systemem identyfikacji odcisków palców. Pozwoli na 100-proc. identyfikację przestępców czy osób poszukiwanych
- 2020-11-25: Opracowane przez Polaków mobilne kasy zwiększają bezpieczeństwo zakupów podczas pandemii. Wystarczy zeskanować produkty, a płatność jest pobierana automatycznie
- 2020-12-11: Możliwości szybkiego przemieszczania się mocno przyspieszyły roznoszenie koronawirusa. Pandemia wymusi zmiany organizacyjne w lotnictwie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Technologie

E-sport coraz szybciej wdraża nowe rozwiązania technologiczne. Oprócz wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości na znaczeniu zyskuje blockchain
Branża e-sportu jest podatna na rozwój technologiczny. Na przestrzeni lat rynek gier zintegrował nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja czy rzeczywistość wirtualna i rozszerzona. Pandemia nie wstrzymała wprowadzania innowacyjnych rozwiązań. – Dzięki działaniom, które w dużej mierze skupiły się na internecie, nie straciliśmy na innowacyjności, a wręcz w pewnych aspektach zyskaliśmy – zapewnia Paweł Kowalczyk, prezes Polskiej Ligi Esportowej. Przyszłością branży jest blockchain, który może wypełnić lukę między zasobami offline i online i wpłynąć nie tylko na sposób interakcji graczy i programistów, lecz także na dostęp do cyfrowych zasobów.
Firma
Inteligentna platforma usprawni pracę handlowców w terenie. Rozwiązanie może w przyszłości zastąpić systemy CRM

Automatyzacja procesów biznesowych postępuje coraz szybciej. Już dziś szereg monotonnych działań pracownicy umysłowi mogą oddelegować inteligentnym botom reagującym na polecenia głosowe i tekstowe. Dzięki opracowanej przez Polaków platformie znacznie usprawni się praca przedstawicieli handlowych. Specjalna aplikacja sama nawiąże kontakt z klientem, wysyłając mu maila lub SMS i podejmując dalsze działania uzależnione od jego reakcji. Dzięki temu skróci się czas między zainteresowaniem się klienta ofertą a przedstawieniem mu bardziej szczegółowych informacji. Rozwiązanie może zastąpić systemy CRM i zwiększyć szanse na sprzedaż nawet dwuipółkrotnie.