Newsy

Przyszłością internetu personalizacja ofert w czasie rzeczywistym. Będą dopasowane do konkretnych klientów, a nawet ich emocji

2017-05-11  |  06:20

W dobie rosnących oczekiwań rynek zmuszony jest do ciągłych zmian w celu dopasowania się do klienta i zaspokojenia jego potrzeb. Zdaniem ekspertów w niedalekiej przyszłości o komfort konsumentów coraz częściej będą dbać algorytmy, które w czasie rzeczywistym przeanalizują informacje o użytkowniku i na tej podstawie spersonalizują kierowaną do niego ofertę.

Analityka w czasie rzeczywistym zapewni masowy wzrost personalizacji, umożliwiając sprawdzanie na bieżąco aktywności użytkowników witryny lub aplikacji. Według autorów raportu „Industrial Internet of Things: Unleashing the Potential of Connected Products and Services”, rynek znajduje się obecnie w okresie przejściowym pomiędzy fazami „biznes oparty na wynikach” a „nowe produkty i usługi”, która pochłonie tę pierwszą w ciągu najbliższych dwóch lat.

– Klienci chcieliby, żeby sposób komunikowania się z nimi był jak najbardziej zbliżony do tego, jak ludzie podejmują decyzję. Innymi słowy, mam przedstawianą jakąś propozycję czy ofertę i na bieżąco oceniam, na ile jest ona dla mnie atrakcyjna, a na ile nie jest. Jeżeli zmieniają się moje uwarunkowania, w tym momencie klienci również oczekiwaliby, żeby taka rekomendacja się zmieniła – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Dariusz Jańczuk, analityk biznesowy firmy SAS Polska.

Ekspert tłumaczy, że cały proces będzie maksymalnie uproszczony, a wszystko po to, by w razie potrzeby klient mógł natychmiast skorzystać z zaproponowanej oferty.

– Wyobraźmy sobie klienta, który próbuje wypłacić środki w bankomacie ze swojego konta. Wkłada on kartę, wpisuje kwotę, jaką chce, natomiast nie ma wystarczającej ilości środków do tego, aby taką transakcję zakończyć. W klasycznym podejściu w takim momencie wyświetlilibyśmy mu w bankomacie informację, że nie ma wystarczających środków i transakcja by się zakończyła. Natomiast wiemy bardzo dużo o kliencie i możemy te informacje przekuć w ofertę, którą tu i teraz moglibyśmy mu zaproponować. Formalności mógłby dopełnić za pomocą aplikacji lub kontaktując się z konsultantem. Wszystko szybko i wygodnie ­– wyjaśnia Dariusz Jańczuk.

Ponadto klient robiący zakupy przez internet mógłby liczyć na instrukcje, które umożliwiłyby mu wcześniejsze obejrzenie i sprawdzenie produktu w najbliższym sklepie stacjonarnym. Aby zachęcić wahającego się konsumenta do transakcji, sklep mógłby automatycznie zaproponować rabat. Ponadto sieć otrzymałaby informacje o każdym kroku użytkownika i jego preferencjach zakupowych.

– Aplikacja mobilna może pozwalać na śledzenie klienta i w momencie, kiedy wychodzi ze sklepu, wiemy, czym był zainteresowany, i wiemy również, że nie dokończył swojego zakupu. W takiej sytuacji możemy mu szybko wysłać za pomocą aplikacji komunikat zachęcający go do sfinalizowania transakcji, a na przykład zachętą może być dodatkowy rabat, chociażby 15-procentowy. I w tym momencie klient zachęcony korzystną propozycją, którą otrzymał, dokonuje zakupu – komentuje Dariusz Jańczuk.

Współczesne narzędzia pozwalają śledzić interakcje z klientem na bieżąco, w czasie rzeczywistym, za pomocą różnego rodzaju kanałów. Taki sposób pozwala określić, kim jest konsument i jakie są jego preferencje.

– Śledząc interakcje, gromadzimy bardzo dużo cennych informacji o tym, kim jest klient i jakimi produktami jest zainteresowany. Ponadto sami klienci w trakcie tych interakcji potrafią nam przekazać dużo cennych wskazówek, które pozwalają nam przygotować dla niego odpowiednia ofertę twierdzi Dariusz Jańczuk.

Analityk biznesowy SAS Polska wyjaśnia także, że informacje i sposoby identyfikacji klienta różnią się w zależności od branży, w jakiej się porusza.

– Jeżeli jesteśmy operatorem telefonii komórkowej, to klient po obejrzeniu interesującej oferty być może zechce za pomocą tej samej strony sprawdzić ilość dostępnych środków na koncie pre-paidowym. Jeżeli jesteśmy bankiem, to tu również klient po zapoznaniu się z ofertą, którą dla niego mamy, może zechcieć zalogować się do bankowości internetowej i sprawdzić, jakie ma dostępne saldo. Te wszystkie wskazówki śledzone na bieżąco pomagają nam w tym, aby zidentyfikować klienta i od pewnego momentu wszystkie interakcje traktować jako interakcje ze znanym klientem – podkreśla Dariusz Jańczuk.

Ponadto uważa, że rozwijają się również inne kanały komunikacji. Dariusz Jańczuk wskazuje, że klienci chcieliby się komunikować z organizacjami w sposób bardziej naturalny, dlatego coraz większą rolę odgrywają asystenci głosowi.  

– Jeżeli zaczniemy się komunikować z klientami, wykorzystując język naturalny, to dodatkowo zyskamy też nowe cenne źródło informacji o kliencie, ponieważ za pomocą tego typu kanałów klient przekazuje nie tylko treść, lecz także emocje. Znając emocje klienta, możemy odpowiednio dopasować ofertę – podsumowuje Dariusz Jańczuk. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.