Mówi: | dr Jakub Górka |
Firma: | Uniwersytet Warszawski |
Płatności bezgotówkowe możliwe w coraz większej liczbie polskich urzędów oraz systemach transportu miejskiego. Przyszłością staną się transakcje realizowane za pomocą aplikacji mobilnych
Postępująca cyfryzacja społeczeństwa doprowadziła do pojawienia się rozwiązań umożliwiających wykonywanie płatności bez sięgania po gotówkę. Dzięki innowacyjnym technologiom płatniczym w Polsce zyskuje na popularności idea miast bezgotówkowych, w których płatności za usługi publiczne dokonywane są bez gotówki. Urzędy zaczynają honorować transakcje realizowane za pośrednictwem aplikacji mobilnych, a karty płatnicze zastępują bilety, pobierając opłaty wyłącznie za faktycznie pokonaną trasę. Operatorzy kart pracują nawet nad systemami płatniczymi zintegrowanymi z samochodami.
Z raportu opracowanego przez analityków Mastercard wynika, że aż 85 proc. polskich użytkowników kart tej firmy korzysta z płatności zbliżeniowych. Stawia to Polskę na drugim miejscu na liście krajów europejskich, w których najchętniej korzysta się z tej formy płatności. Warto zauważyć, że dziś transakcje bezgotówkowe nie są domeną wyłącznie prywatnych firm. Coraz częściej sięgają po nie także ośrodki samorządowe w ramach realizacji idei inteligentnych miast.
– Idea miast bezgotówkowych polega na tym, że miasta transformują w kierunku cyfrowym i wprowadzają różne formy rozliczeń bezgotówkowych, które są wygodne dla klientów poczynając od płatności kartą w komunikacji miejskiej, po użycie kart w terminalach urzędów do opłacania różnych usług publicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Jakub Górka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Przedstawiciele Centrum Innowacji Społeczno-Samorządowych CentroPolis z Torunia postanowili sprawdzić, jak w praktyce władze polskich miast radzą sobie z upowszechnianiem płatności bezgotówkowych. W tym celu zbadano popularność tego typu transakcji w ośrodkach sportowych, kulturalnych, transporcie publicznym oraz urzędach miejskich. Zebrane dane posłużyły do stworzenia rankingu Cashless Cities, w którym wskazano miasta najlepiej przystosowane do płatności bezgotówkowych.
W gronie miast o liczbie mieszkańców przekraczających 100 tysięcy najlepiej wypadł Kraków, w którym wszystkie kasy Urzędu Miasta wyposażono w terminale oraz systemy płatności funkcjonujące z aplikacją BLIK. Miasto zainwestowało także w samoobsługowe opłatomaty, w których mieszkańcy mogą zapłacić m.in. opłaty skarbowe czy komunikacyjne bez ponoszenia żadnych kosztów prowizyjnych. Z kolei za najbardziej bezgotówkowe miasto średniej wielkości, czyli takie, którego liczba mieszkańców mieści się w granicach 20-100 tysięcy, uznano Konstancin-Jeziornę. Autorzy rankingu docenili gminę za to, że umożliwia mieszkańcom realizowanie płatności w ratuszu za pomocą karty bankomatowej oraz aplikacji mobilnej a także wnoszenie bezgotówkowych opłat w Zakładzie Gospodarki Komunalnej.
– Paleta dostępnych w Polsce rozwiązań bezgotówkowych rośnie, tzn. np. w różnych miejscach można już płacić Blikiem. Rosną też możliwości płatności bezgotówkowych w miastach, czemu sprzyjają programy rządowe, takie jak Polska Bezgotówkowa, nastawione na zwiększanie dostępności terminali płatniczych u przedsiębiorstw, ale od niedawna popularyzujące i umożliwiające płatności bezgotówkowe także w urzędach – mówi dr Jakub Górka.
Wraz z rozwojem systemów transakcji bezgotówkowych, pojawiają się innowacyjne pomysły na usprawnienie funkcjonowania miejskich systemów płatniczych. Dobrym przykładem takiego działania jest współpraca, jaką Łódź zawiązała z Mastercard. W ramach programu pilotażowego, władze miasta zintegrowały karty płatnicze tej firmy z systemem komunikacyjnym. Dzięki temu karta może posłużyć do identyfikacji tożsamości użytkownika oraz opłacenia kosztów podróży w wysokości przystosowanej do faktycznej liczby przebytych przystanków.
W ślad Łodzi poszły także inne ośrodki miejskie takie jak Bydgoszcz, Gdańsk czy Wrocław, które również planują wykorzystać karty płatnicze w roli biletów komunikacyjnych. Dzięki temu podróżni zapłacą mniej za przejazd, zaś władze miasta mogą zredukować koszty dystrybucji biletów.
– Potrzeby mieszkańców oraz turystów, którzy przyjeżdżają do polskich miast, wymuszają zmiany. Są one widoczne w takich miastach jak Wrocław, Jaworzno, Rybnik, czy Bydgoszcz, gdzie karta płatnicza służy za bilet komunikacji miejskiej. Z drugiej strony pojawiają się WebPOS-y w urzędach, gdzie możemy zapłacić BLIK-iem. Być może sytuacja jeszcze nie jest idealna, ale na pewno będzie zmierzała w dobrym kierunku – twierdzi ekspert.
W przyszłości systemy płatności bezgotówkowych mogą zatoczyć jeszcze szersze kręgi. Na czeskich stacjach Shell wdrożono technologię płacenia za paliwo bez wychodzenia z samochodu, za pośrednictwem bankowej aplikacji mobilnej. Kolejnym krokiem na drodze do popularyzacji rozwiązań bezgotówkowych będzie zintegrowanie systemów płatniczych z komputerami pokładowymi inteligentnych samochodów, dzięki czemu pojazd automatycznie uiści opłaty na stacjach benzynowych.
– Od strony miast możemy się spodziewać, że nastąpi integracja takich jednostek, które na razie działają niezależnie, a więc jednostek odpowiedzialnych za bilety, transport publiczny, parkowanie czy terminale w urzędach – zapowiada dr Jakub Górka.
Według firmy badawczej Research and Markets, wartość globalnego rynku rozwiązań fintechowych do 2023 roku wzrośnie do blisko 306 mld dol. W najbliższych latach rynek ten ma się rozwijać w tempie ponad 22 proc. w skali roku.
Czytaj także
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2023-11-17: Cyfrowe euro możliwe w ciągu dwóch–trzech lat. Prace nad cyfrowymi odpowiednikami swoich walut prowadzi już 130 państw
- 2023-11-29: Rośnie liczba użytkowników aplikacji walczących z marnowaniem żywności. Na zainteresowanie mocno wpłynął wzrost cen
- 2023-08-29: Nakładka na telefon pomoże w regularnym monitorowaniu ciśnienia. Może się okazać tańszą i łatwiejszą w obsłudze alternatywą dla naramiennego ciśnieniomierza
- 2023-06-06: Rośnie akceptacja Polaków dla rozwoju telekomunikacji, w tym 5G. Wciąż jednak pokutuje wiele mitów na temat pola elektromagnetycznego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Handel
Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym przewiduje objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów, w tym wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. W tym pierwszym przypadku ustawodawca chce opodatkować nie tylko samo urządzenie, ale także POD, czyli wkład do niego. Organizacje przedsiębiorców i plantatorów tytoniu ostrzegają, że to prowadziłoby do sytuacji, w której jeden produkt byłby opodatkowany dwu-, a nawet trzykrotnie, z negatywnymi skutkami dla obrotu gospodarczego w Polsce.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.