Newsy

Automatyzacja biznesu pomaga przetrwać w czasach pandemii. Coraz częściej wspiera, a także chroni pracowników przed zwolnieniem

2021-01-28  |  06:00

Automatyzacja biznesowa zmienia sposób działania marek, pozwalając im robić więcej za mniej. Wielkość firmy przestaje mieć tak duże znaczenie, a automatyzacja może dać przewagę mniejszym przedsiębiorstwom, które często są w stanie reagować na nowe trendy szybciej niż ich więksi rywale. Przyszłością automatyzacji będzie integracja zautomatyzowanych już wcześniej procesów w jeden łatwy do zarządzania proces główny. Nowym trendem jest też takie wykorzystanie narzędzi typu sztuczna inteligencja, żeby wesprzeć pracownika, a nie go zastąpić.

– Pandemia na pewno zainicjowała powstanie nowych narzędzi związanych z automatyzacją procesów, natomiast wydaje się, że w dużo większym stopniu pokazała, jak ważna jest zwinność w biznesie. Natomiast automatyzacja procesów oznacza zwinność biznesu. Na przykładzie naszych klientów mogę powiedzieć, że praktycznie z dnia na dzień w związku z zaistniałą sytuacją musieli oni zmienić sposób dotarcia do swoich klientów, sposób komunikacji z nimi, a dzięki zautomatyzowanym procesom byli w stanie zrobić to szybko – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Wojciech Mikucki-Wituszyński, prezes Sellions.

Automatyzacja biznesowa zmienia sposób działania marek, pozwalając im robić więcej za mniej i błyskawicznie skalować działalność. W teorii oznacza to, że wielkość firmy nie ma tak dużego znaczenia, a automatyzacja może dać przewagę mniejszym markom, które często są w stanie reagować na nowe trendy szybciej niż większe przedsiębiorstwa. Pokazała to już pandemia, kiedy działalność większości firm przeniosła się do sieci. Na znaczeniu zyskały e-commerce i e-usługi. Dla firm oznaczało to konieczność przemodelowania działalności, żeby przetrwać kolejne lockdowny bez większych strat.

Automatyzacja przepływu pracy to inteligentny sposób na zwiększenie zysków firmy. Strony internetowe działają 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Można przyjmować zamówienia o każdej porze dnia i każdego dnia tygodnia. Automatyzacja kluczowych procesów sprawia, że ​​firma działa nawet wówczas, gdy nie ma pracowników. Dlatego po automatyzację procesów sięgają różne branże, nie tylko handel.

– Narzędzia do automatyzacji procesów dostarczają szereg zróżnicowanych korzyści dla różnego rodzaju biznesów. Począwszy od skrócenia czasu dotarcia do klienta, przez skrócenie łańcucha dostaw, lepsze zrozumienie potrzeb klientów i dobranie ofert dopasowanych do oczekiwań, co koniec końców przekłada się np. na podniesienie sprzedaży i podniesienie satysfakcji klientów – przekonuje Wojciech Mikucki-Wituszyński.

Głównym założeniem automatyzacji jest zidentyfikowanie powtarzalnych zadań lub dowolnego ręcznego procesu, który może być lepiej obsługiwany przez oprogramowanie, aplikacje lub technologię. Zamiast tracić cenne godziny pracy, te same zadania wykonują się automatycznie. We wszystkich działach firmy istnieją procesy, które można zautomatyzować. Automatyzacja np. handlu elektronicznego może usprawnić wszystkie procesy, od zarządzania zapasami po marketing. Jak jednak przekonuje prezes Sellions, automatyzacja nie powinna oznaczać całkowitego zastąpienia człowieka przez maszyny i inteligentne algorytmy.

–  W zakresie innowacji, których możemy się spodziewać we wsparciu sprzedaży, to, po pierwsze, zwrócenie się bardziej w stronę pracowników, którym narzędzia automatyzacyjne powinny ułatwiać pracę. Początkowa gorączka „automatyzujmy, co się da” ustępuje podejściu przez pryzmat potrzeb pracownika i odpowiedzi na pytanie, co dokładnie powinniśmy zrobić, aby w jak największym stopniu podnieść efektywność naszych pracowników i ułatwić im pracę – przekonuje.

Przyszłością są też platformy, które integrują zautomatyzowane już wcześniej procesy. Platforma Sellions Engine umożliwia zarządzanie w jednym miejscu działaniami w kanałach offline i online. Pozwala np. na automatyczne wysyłanie maili czy wiadomości SMS, zarządza przebiegiem procesu zakupowego czy wynikami sprzedaży. Jednocześnie agreguje informacje o kliencie, a dzięki mechanizmom segmentacji i scoringu personalizuje działania w każdym kanale. Analizy i raporty pokazują w czasie rzeczywistym skuteczność prowadzonych działań.

– Od dawna znane są aplikacje do automatyzacji mailingu, SMS-ów czy pracy call center. Obecnie pojawia się nowa fala narzędzi, takich jak np. rozwijana przez nas platforma, które łączą te różne kanały komunikacji z klientem w jeden mechanizm, który decyduje, kiedy do klienta wysłać maila, kiedy SMS-a, kiedy wysłać go do handlowca pracującego w terenie, a kiedy ten klient powinien zostać obsłużony przez pracownika – tłumaczy Wojciech Mikucki-Wituszyński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.