Newsy

Polska firma opracowała urządzenie zapobiegające nagłej śmierci łóżeczkowej. Co roku w czasie snu umiera kilka tysięcy dzieci

2018-07-12  |  06:00

Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, które mają na bieżąco monitorować parametry życiowe dzieci, ale też możliwie jak najbardziej ułatwić życie rodziców. Najnowsze gadżety pozwalają nie tylko sprawdzać oddech dziecka, ale jednocześnie mierzą temperaturę ciała i informują o pozycji snu. Informacje przekazywane na smartfony rodziców pozwalają na szybką reakcję, która ma kluczowe znaczenie w zapobieganiu nagłej śmierci łóżeczkowej. Rozwijaniem jednego z takich urządzeń zajmuje się polska firma, która planuje je wypożyczać.

– LifeTone to bezprzewodowy baby monitor, który jest mocowany do pieluszki. Pozwala monitorować parametry życia dziecka podczas snu, takie jak oddech, temperatura, puls i pozycja spania. W przypadku zidentyfikowania odchyleń, pewnych sytuacji zagrożenia, wysyłany jest alert poprzez aplikację, która jest zsynchronizowana ze smartfonem rodziców – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Ewa Rutczyńska-Jamróz, odpowiedzialna za projekt LifeTone w firmie Neuro Device.

Rynek urządzeń, które monitorują stan zdrowia dziecka, czy jakość jego snu stale się powiększa. To już nie tylko elektroniczne nianie, które przekazują dźwięk i monitorują oddech. Nowe urządzenia kontrolują tętno, a inteligentne pieluszki same informują, kiedy należy je zmienić. Skarpetki sprawdzają saturację krwi, a specjalne smoczki mierzą temperaturę. Łatwiej jest też kontrolować, czy niemowlę zjada wystarczająco dużo - specjalne słuchawki podczas karmienia piersią pozwalają ocenić ilość spożytego mleka, lub czy jest karmione w odpowiedni sposób - etui na butelkę kontroluje, czy opiekun prawidłowo trzyma butelkę.

Co roku we śnie umiera kilka tysięcy dzieci. W Polsce z powodu nagłej śmierci łóżeczkowej umiera ok. 200 dzieci, w Stanach Zjednoczonych – 3,5 tysiąca. Zagrożone są zwłaszcza wcześniaki, które stanowią 20-30 proc. dzieci umierających w niewyjaśnionych okolicznościach. LifeTone umożliwia pomiary wszelkich parametrów, które potencjalnie mogą mieć wpływ na wystąpienie nagłej śmierci łóżeczkowej (oddech, temperatura, pozycja). Jest zsynchronizowane z aplikacją na smartfonach rodziców i w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości alarmuje rodziców.

Polscy badacze już przygotowują kolejne wersje aplikacji i urządzeń monitorujących stan zdrowia, także dla większych dzieci i osób starszych.

– W pierwszej kolejności będzie dostępna wersja dla noworodków, mocowana do pieluszki. Dla starszych dzieci będziemy chcieli zrobić opaskę. Widzimy potrzebę monitorowania np.  gwałtownych wzrostów temperatury u starszych dzieci, które są podatne na różnego rodzaju infekcje. W urządzenie chcemy także wbudować mikrofon, żeby urządzenie mogło stanowić alternatywę dla elektronicznej niani, ale też idziemy dalej, ponieważ chcielibyśmy dostosować algorytm tak, aby urządzenie mogło być wykorzystywane przez ludzi starszych, którzy są narażeni na ryzyko bezdechu – mówi przedstawicielka LifeTone.

Innowacyjne ma być nie tylko samo urządzenie, ale także sposób jego dostępności na rynku. Będzie istniała możliwość nie tylko zakupu urządzenia, ale także jego wypożyczenia na 6, 12 lub 18 miesięcy. LifeTone chce w pierwszej kolejności oferować swoje rozwiązanie w Polsce, ale myśli także o ekspansji zagranicznej.

– Zakładamy, że nasze urządzenie dostępne będzie w sprzedaży w II połowie 2019 roku. Zaczniemy od Polski, natomiast bardzo szybko chcemy wychodzić poza granice naszego kraju. W pierwszej kolejności będziemy kierować się na rynek USA, gdzie jest największe zapotrzebowanie na tego typu urządzenia – zapowiada Ewa Rutczyńska-Jamróz.

Rynek urządzeń monitorujących dzieci rośnie dynamicznie. W 2016 roku wart był ok. 897 mln dolarów. Z raportu Esticast Research and Consulting wynika, że w 2024 roku będzie to już 1,73 mld dol., a coroczne tempo wzrostu sięgnie blisko 9 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

Ochrona środowiska

Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.