Newsy

Branża gamingowa wkracza w erę rozrywki 4.0. Rośnie wartość mikrotransakcji w grach, co wymaga zwiększenia ich bezpieczeństwa

2019-12-23  |  06:00

Rozwój branży mobilnej oraz szybkich sieci łączności bezprzewodowej wynosi cyfrową rozrywkę na nowy poziom. Upowszechniają się wieloplatformowe, angażujące gry, których producenci zarabiają na mikrotransakcjach. Na popularności zyskują produkcje bazujące na grywalizacji. Wraz ze wzrostem liczby gier tego rodzaju rośnie także zapotrzebowanie na systemy, które zadbają o bezpieczeństwo transakcji bezgotówkowych przeprowadzanych za pośrednictwem wspomnianych gier.

– Rozrywka 4.0 skupia się na maksymalizacji odczuć i jest dostępna od razu, to jest nowa kultura kieszonkowego życia. Sporty wirtualne, które są dostępne w dowolnym momencie, o dowolnej chwili, na dowolnym urządzeniu, umożliwiają graczom korzystanie z tej rozrywki i odczuwanie elementów grywalizacji. To są rozwiązania, które umożliwiają dostęp do rozrywki na każdym urządzeniu, w każdym miejscu i w dowolny możliwy sposób – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Tomasz Mogiła, country manager w Playtech.

Jedną z najpopularniejszych produkcji grywalizacyjnych ostatnich lat, która funkcjonuje w modelu wieloplatformowym i zachęca graczy do realizacji mikrotransakcji, jest Fortnite. Grę można uruchomić zarówno na komputerach stacjonarnych, jak i za pośrednictwem urządzeń mobilnych, gdzie jest dostępna za darmo, a gracz może opłacać dostęp do dodatkowych treści wizualnych. Podobnie jak w przypadku tradycyjnych dyscyplin sportowych, rozgrywki w Fortnite toczą się w ramach sezonów, zachęcając graczy do nieustannego pięcia się w rankingu. Najlepsi mogą liczyć na udział w lokalnych oraz ogólnoświatowych mistrzostwach, a także na wysokie nagrody – tegoroczny mistrz świata zarobił w turnieju Fortnite World Cup 3 mln dol. Studio Epic Games tylko w 2018 roku zarobiło na mikrotrasakcjach w Fortnite 3 mld dol.

O wysokiej popularności mikrotransakcji wśród graczy świadczy m.in. raport opracowany przez firmę badawczą Arm Treasure Data. Analitycy przebadali zwyczaje reprezentatywnej grupy graczy, aby przekonać się, jak podchodzą do takiej formy dystrybucji cyfrowych tytułów. Okazało się, że 87 proc. z nich kupuje dodatkowe treści, a według 52 proc. respondentów mikrotransakcje mogą poprawić ich skuteczność. Co ciekawe, aż 20 proc. graczy przyznało, że wyznacza sobie miesięczny budżet na zakupy w grach.

– Klienci obecnie oczekują przede wszystkim maksymalizacji emocji i krótkiego czasu dostępu do rozrywki. A producenci stawiają na elementy grywalizacji, żeby angażować gracza w osiągnięcia w grach. To jest element, który najszybciej się rozwija, zaś gry dostępne online są coraz szerzej dostępne na wszystkich urządzeniach – zauważa ekspert.

Autorzy badania „The changing face of desktop video game monetization" przyjrzeli się z kolei rozwojowi rynku gier pecetowych. Aż 70 proc. graczy interesuje się tytułami wykorzystującymi mechanikę loot boxów, czyli losowych przedmiotów pozyskiwanych za prawdziwe pieniądze. Warto także zauważyć, jak zmieniała się popularność tego rodzaju mikrotransakcji – w marcu 2010 roku zaledwie 4,27 proc. graczy zetknęło się z tą mechaniką, a w kwietniu 2019 roku odsetek ten wzrósł aż do 71,28 proc.​

Wraz z popularyzacją gier zarabiających na mikrotransakcjach coraz częściej wspomina się o konieczności właściwego zabezpieczenia graczy przed wyłudzeniem pieniędzy. Systemy takie opracowują zarówno twórcy gier, jak i platform dystrybucyjnych. O konieczności zadbania o cyfrowe portfele graczy przekonuje audyt wykonany przez firmę Kryptowire, która przeskanowała urządzenia mobilne sprzedawane na amerykańskim rynku w poszukiwaniu luk bezpieczeństwa. Aż 29 dostawców preinstaluje na swoich sprzętach aplikacje, które mogą narazić użytkowników na atak ze strony cyberprzestępców.

Firma Google w celu zabezpieczenia użytkowników przed cyberprzestępcami postanowiła wprowadzić do Sklepu Play tryb Incognito, który pozwala pobrać i przetestować aplikację bez udzielania im dostępu do pamięci telefonu. Ma to zminimalizować ryzyko wykradzenia poufnych danych bądź przeprowadzenia ataku hakerskiego m.in. na graczy zainteresowanych nowymi produkcjami wyposażonymi w system mikrotransakcji.

– Ważnym elementem jest to, żeby przenieść do rozrywki również elementy bezpieczeństwa. Myślę, że w najbliższych latach pojawi się temat tego, żeby dbać o bezpieczeństwo gracza, o jego transakcje finansowe i przy tym wszystkim przenieść świadomość tego, ile czasu spędzamy nad tą rozrywką. Wchodzimy w okres e-commerce, gdzie monetyzuje się gry, więc transakcje finansowe bardziej przypominają transakcje bankowe. Ale świadomość i spójność tych dwóch światów jeszcze się dociera – mówi Tomasz Mogiła.

Według analityków z firmy Newzoo wartość globalnego rynku gier w 2019 roku przekroczyła 152 mld dol. Przewiduje się, że do 2022 roku wzrośnie do 196 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 9 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.