Mówi: | Wojciech Pander |
Funkcja: | właściciel |
Firma: | 4experience |
Wirtualne fabryki to rewolucja w zarządzaniu procesami produkcyjnymi. Korzystają z nich głównie producenci samochodów, ale coraz częściej także mniejsze firmy
Wirtualna rzeczywistość kojarzona jest przede wszystkim z grami i symulatorami. Świetnie może się sprawdzić również w procesach zarządzania produkcją. Można stworzyć wierną kopię swojego zakładu pracy czy fabryki na zasadzie koncepcji cyfrowego brata, w myśl której do wirtualnej rzeczywistości przenoszone są realne dane. Możliwość przetestowania np. ustawień linii produkcyjnej w wirtualnym środowisku testowym, pozwala zoptymalizować procesy zarządzania po dużo niższym koszcie. Na wirtualne fabryki stawiają najczęściej producenci branży automotive, a także producenci samolotów.
– Koncepcja wirtualnej fabryki jest zbieżna z koncepcją digital twin, czyli koncepcją cyfrowego bliźniaka, gdzie w wirtualnej rzeczywistości odzwierciedlamy coś, co realnie istnieje w świecie rzeczywistym. Do tego cyfrowego bliźniaka zaciągamy dane, informacje ze świata realnego, po to żeby je przetestować, sprawdzić, zweryfikować, a następnie te dane wysłać już do realnej fabryki – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Wojciech Pander, właściciel firmy 4experience.
Budowanie wirtualnej fabryki może następować na dwa sposoby. Pierwszy z nich to modelowanie przez grafika. Drugi, bardziej zaawansowany technologicznie, ale i mniej pracochłonny to skanowanie 3D z użyciem skanerów laserowych. Są one w stanie zarejestrować nawet milion punktów pomiarowych w ciągu sekundy. Dzięki temu urządzenie tworzy precyzyjny, trójwymiarowy obraz otoczenia. Wbudowany nadajnik GPS określa dokładne położenie skanera przy każdym z pomiarów. Tak zebrane dane są zapisywane na karcie SD i przenoszone do aplikacji w komputerze. Z jej pomocą budowany jest ostateczny kształt wirtualnej fabryki.
Z wirtualnych fabryk najczęściej korzystają firmy branży automotive i duże firmy produkcyjne. Ford do stworzenia wirtualnej fabryki w Hiszpanii wykorzystał cyfrowy zapis wnętrza fabryk za pomocą kamer skanujących. Dzięki temu opracowane zostały realistyczne modele linii montażowych. Z pomocą rzutników i wirtualnych gogli są tam tworzone trójwymiarowe scenariusze produkcyjne. Symulacje pomagają ekspertom w opracowaniu wygodnych pozycji pracowników przy konkretnych czynnościach, a także w optymalizacji produkcji. Korzystanie z takich rozwiązań pozwoliło firmie na redukcję wypadków przy pracy aż o 70 proc.
Wirtualna rzeczywistość pozwala jednak nie tylko na optymalizację w zakresie produkcji. To także znacząca pomoc przy projektowaniu. Dzięki symulacjom inżynierowie mogą w fazie przedprototypowej przeanalizować różne zdarzenia drogowe, a tym samym już na etapie projektowania eliminować ryzyko związane z ich wystąpieniem.
– Wirtualna fabryka jest po to, by optymalizować funkcjonowanie fabryki w czasie rzeczywistym. Mamy możliwość właśnie w czasie rzeczywistym przetestowania pewnych parametrów i danych, których nie przetestowalibyśmy w rzeczywiście funkcjonującej fabryce - czas realizacji pewnych operacji, czy ustawienie stanowisk na linii produkcyjnej – tłumaczy Wojciech Pander.
Według raportu Orbis Research, branża VR rozwija się dynamicznie. Dochody ze sprzętu i oprogramowania do rzeczywistości wirtualnej wzrosną z 3,7 mld dolarów w 2016 roku do ponad 40 mld dolarów w 2020 roku.
Branża produkcyjna bardzo chętnie korzysta również z rozwiązań internetu rzeczy. Zgodnie z prognozami BI Intelligence w 2020 roku przemysł produkcyjny zainwestuje w takie rozwiązania 70 mld dolarów.
Czytaj także
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Firma
Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
Szanse i zagrożenia związane z nowymi technologiami, w szczególności rozwój sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa oraz zrównoważonego rozwoju i zmienność geopolityczna – to te tematy zyskują na znaczeniu na agendzie zarządów oraz rad nadzorczych działających w Europie spółek giełdowych. Jak wskazuje Raport Board Monitor Europe 2024, rola tych organów w firmach rośnie. Podobnie jak zaangażowanie pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych.
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.