Newsy

Stworzone przez Polaków cybernetyczne oko wykryje zaszyte w plikach zagrożenia. Twórcy pracują też nad chipem, który zastąpi cały zespół ds. cyberbezpieczeństwa

2018-10-26  |  06:00
Mówi:Jakub Pawluk
Funkcja:wiceprezes zarządu
Firma:Cryptomage
  • MP4
  • Ataki polegające na przesyłaniu ukrytych w załącznikach danych są coraz częstszą formą działania cyberprzestępców. Polacy opracowali sondę wykorzystującą uczenie maszynowe, która wykrywa ukrytą w sieci komunikację i inne niebezpieczne anomalie. Urządzenie jest unikatowe w skali świata. Polska firma pracuje również nad rozwiązaniem, które pozwoli w całości zastąpić cały zespół ds. cyberbezpieczeństwa w małej lub średniej firmie.

    – Cyber Eye to sonda do monitorowania i detekcji anomalii sieciowych. Co ważne, jest to pierwsze tego typu w Polsce i unikalne na skalę światową rozwiązanie, zrobione przez nasz polski zespół badaczy, naukowców, ekspertów w swojej dziedzinie. Jako jedno z nielicznych może wykryć steganografię sieciową, czyli ukryte informacje przesyłane wewnątrz sieci – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Jakub Pawluk, wiceprezes zarządu Cryptomage.

    Rozwiązanie opracowane przez polską firmę działa w oparciu o opatentowaną bazę sygnatur steganograficznych. Urządzenie, którego sercem jest układ scalony z technologią Intel FPGA (bezpośrednio programowalna macierz bramek, pozwalająca na wielokrotne programowanie urządzenia bez demontażu), pracuje na stworzonej kopii ruchu sieciowego, dzięki czemu nie zakłóca sieciowej komunikacji. Działanie Cyber Eye obejmuje m.in. wykrywanie i zapobieganie skrytej komunikacji, np. gdy protokół TCP/IP został celowo zmodyfikowany w celu umożliwienia komunikacji z botnetami.

    Steganografia służy do przekazywania tajnych informacji w taki sposób, by nie ujawniać ich osobom postronnym. Informacje mogą być ukrywane w treściach multimedialnych, plikach ze zdjęciami, czcionkach, dokumentach tekstowych czy plikach .pdf. Coraz częściej steganografia jest wykorzystywana do przeprowadzania ataków cybernetycznych na użytkowników prywatnych, a także na małe i średnie przedsiębiorstwa, a nawet banki czy jednostki rządowe. Ofiarą takiego ataku był między innymi Bank of America.

    Typowy atak z wykorzystaniem tej techniki wygląda tak, że atakujący gromadzi potrzebne sobie informacje, a następnie wysyła je zakodowane w pliku graficznym lub wideo do serwera koordynującego atak. Dokonana modyfikacja pliku nie powoduje zmian w samym obrazie ani nie zmienia jego rozmiaru, dlatego taki atak jest niezwykle trudny do wykrycia.

    Do niedawna wykrycie takiego ataku możliwe było niemal wyłącznie ręcznie, ponieważ opracowanie i wdrożenie algorytmów uczenia maszynowego służących do takiej analizy wiązało się z dużymi kosztami. Oparta na sztucznej inteligencji sonda pozwoli ograniczyć koszty związane z wykrywaniem zagrożeń.

    – Nasza sonda może mieć zastosowanie w każdej branży, gdzie mamy do czynienia ze zdarzeniami bezpieczeństwa. Są to branże telekomunikacyjna, finansowa czy zdrowia. Adresujemy nasze rozwiązanie do biznesu, dla średnich i dużych przedsiębiorstw, ale również dla organizacji rządowych, w tym infrastruktury krytycznej – mówi Jakub Pawluk.

    Cryptomage pracuje również nad rozwiązaniem SOC, które będzie w stanie zastąpić cały zespół ds. cyberbezpieczeństwa w małym i średnim przedsiębiorstwie. Mechanizm analizuje kondycję całej infrastruktury w czasie rzeczywistym i wysyła powiadomienia o wykrytych zagrożeniach. Pozwoli także z jednego miejsca kontrolować politykę i procedury bezpieczeństwa, zarządzać hasłami czy instrukcjami dla pracowników.

    Z danych Cisco wynika, że tylko w 2017 roku ponad połowa cyberataków poskutkowała stratami finansowymi firm w wysokości ponad 500 tys. dol. Według analiz Research and Markets wartość rynku cyberbezpieczeństwa sięgnie w 2018 roku kwoty niemal 153 mld dol. W 2023 roku ma to być już niemal 250 mld dol. Prognozowane średnioroczne tempo wzrostu branży ma w ciągu najbliższych 5 lat wynieść 10 proc.

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Transport

    37,5 proc. środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]

    Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej z końcem czerwca zakończyło konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego, który otwiera drogę do pozyskania 65 mld zł (11,4 mld euro) z unijnego Społecznego Funduszu Klimatycznego. Polska będzie jego największym beneficjentem, a 37,5 proc. budżetu zostanie przeznaczone na bezpośrednie wsparcie osób narażonych na ubóstwo transportowe. Organizacje branżowe oceniają jednak, że walka z tym zjawiskiem może się okazać nieskuteczna. W toku konsultacji zgłosiły swoje zastrzeżenia co do priorytetów w wydatkach i sposobu wsparcia inwestycji w transport rowerowy.

    Konsument

    Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

    Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.