Mówi: | dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska |
Firma: | Centrum Prawa Żywnościowego |
Przyszłością branży spożywczej są roślinne substytuty mięsa. Naukowcy pracują już także nad pokarmem wytwarzanym z powietrza
Rosnąca popularność wegetarianizmu i weganizmu sprawia, że konsumenci poszukują coraz doskonalszych substytutów roślinnych dla mięsa zwierzęcego. W ślad za tym idą innowacje wdrażane przez producentów żywności. Z substytutu mięsa produkowane są już m.in. burgery, nuggetsy czy krewetki. Z dwutlenku węgla zawartego w powietrzu można natomiast wytworzyć produkt wysokoproteinowy. Wprowadzenie na rynek nowych składników spożywczych musi się jednak odbywać według ściśle określonej procedury.
– Nowości na rynku żywności, jakie teraz się pojawiają i o których się bardzo dużo mówi ostatnio, to są przede wszystkim różnego rodzaju zamienniki mięsa, czyli produkty najczęściej pochodzenia roślinnego, które imitują, w pewien sposób przypominają w swojej teksturze, smak i zapach mięsa – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska z Centrum Prawa Żywnościowego.
Amerykańska firma Impossible Foods wprowadziła na rynek burgery zrobione z roślinnego substytutu wołowiny. Producent twierdzi, że porcja tego produktu zawiera podobną ilość białka, co jego zwierzęcy odpowiednik, nie zawiera cholesterolu, a przy tym nie odbiega od niego smakiem. Marka Tyson Foods Raised & Rooted produkuje roślinne nuggetsy, zainwestowała też w roślinne odpowiedniki krewetek. Producenci poszukują także innych sposobów pozyskiwania żywności.
– Innowacją, która teraz w mediach robi duży szum, jest mięso z powietrza. Amerykańskiej firmie udało się wyekstrahować za pomocą mikroorganizmów, które przetwarzają dwutlenek węgla obecny w powietrzu w produkt wysokoproteinowy w 80 proc., więc w zasadzie możemy powiedzieć, że mamy dzisiaj do czynienia z takim mięsem z powietrza, czy będziemy mogli mieć w przyszłości do czynienia z takim innowacyjnym produktem – mówi ekspert z Centrum Prawa Żywnościowego.
Amerykański start-up Air Protein zaprezentował już pierwsze prototypy mięsa „powietrznego”. Technologia, która się za tym kryje, wywodzi się z pomysłu opracowanego przez NASA w latach 60. XX wieku. Naukowcy próbujący rozwiązać problem karmienia astronautów w kosmosie odkryli, że możliwe jest wykorzystanie mikroorganizmów do konwersji dwutlenku węgla wydychanego przez astronautów na żywność. Air Protein nazywa tę technologię probiotycznym procesem produkcyjnym, podobnym do wytwarzania jogurtu. Wewnątrz fermentora naturalnie występujące drobnoustroje zużywają dwutlenek węgla i opatentowaną mieszankę mineralnych składników odżywczych, aby wytworzyć składnik, który w 80 proc. stanowi białko pełne, o tym samym profilu aminokwasowym, co białko wołowe lub kurze. Zawiera również witaminy takie jak B12, których zwykle nie ma w wegańskim jedzeniu. W przeciwieństwie do niektórych białek zwierzęcych nie zawiera natomiast żadnych antybiotyków i hormonów.
Choć rynek żywności stale się rozwija, a producenci chętnie stosują nowe składniki w swoich produktach, to nie zawsze jest to zgodne z prawem. Popularny niedawno kannabidiol decyzją niemieckiego sądu oraz zgodnie ze stanowiskiem brytyjskiego Urzędu ds. Norm Żywnościowych powinien być uznany za novel food. Choć konopie włókniste, z których jest pozyskiwany, są znane od stuleci, to samo CBD jest już składnikiem zupełnie nowym. Dla rozwijającego się również w Europie rynku produktów z kannabidiolem, w ramach którego wytwarzane są m.in. olejki, susze, kremy, a nawet lizaki czy miód z tym składnikiem, może oznaczać to załamanie. Tymczasem – według Grand View Research – rynek wyceniany w 2018 roku w skali globalnej na 4,6 mld dol. będzie rósł w średniorocznym tempie na poziomie ponad 22 proc.
– Jest cała lista produktów, surowców albo nawet samych technik uzyskiwania pewnych produktów, które są uznane za nową żywność. Takim najbardziej spektakularnych ostatnio przykładów były nasiona chia wprowadzane do obrotu bardzo szeroko. Robiły wielką furorę, były bardzo modne i nagle okazało się, że są stosowane do różnego rodzaju produktów, zwłaszcza jogurtów i deserów w sposób nieuprawniony. Nie było zezwolenia na stosowanie nasion szałwii hiszpańskiej, czyli nasion chia właśnie w tych produktach – wskazuje dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska.
Novel food, czyli według rozporządzenia unijnego z 2015 roku, żywność, która nie była stosowana w znacznym stopniu w krajach Unii Europejskiej przed 15 maja 1997 roku, podlega ściśle określonym procedurom związanym z jej wprowadzeniem na rynek. Producent musi zacząć od sprawdzenia, czy składnik, którego planuje użyć, był stosowany przed określoną w przepisach datą. Jeśli zbierze dowody na to, że tak było, to może go stosować bez przeszkód. Jeśli nie – musi przejść przez procedurę rejestracyjną.
– W ramach tej procedury wydawana jest opinia EFSA, czyli Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności i w końcowej fazie przyjmowane jest zezwolenie Komisji Europejskiej na wprowadzenie do obrotu takiego produktu pod określonymi warunkami. Nie ma pełnej dowolności innowacyjnej, prawodawca czuwa i sprawdza, czy rzeczywiście te produkty są bezpieczne i czy mogą być wprowadzane do obrotu w sposób bezpieczny – wyjaśnia specjalistka.
Tymczasem potrzeba innowacji na rynku żywnościowym staje się coraz bardziej widoczna, zwłaszcza w obrębie substytucji mięsa. TMR przewiduje, że globalny rynek alternatyw dla mięsa będzie do 2026 roku rósł w średniorocznym tempie ponad 6 proc. Segment ten wygeneruje w 2026 roku przychody w wysokości ponad 45 mld dol.
– Konsumenci coraz bardziej potrzebują oferty bezmięsnej, w trendzie wege i w trendzie wegańskim. W ślad za tym od razu mamy odpowiedź ze strony branży, która proponuje różnego rodzaju zamienniki. Co jeszcze na rynku się pojawi? Nie wiem, to już zależy wyłącznie od działów rozwoju poszczególnych sektorów, poszczególnych przedsiębiorstw branżowych – mówi dr Agnieszka Szymecka-Wesołowska.
Według danych Nielsena w październiku sprzedaż roślinnych substytutów mięsa w USA osiągnęła 946,6 mln dol., czyli o 10,2 proc. więcej niż w poprzednim roku. Do 2020 roku sprzedaż może osiągnąć poziom miliarda dolarów.
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-03: Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-11-22: Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym przewiduje objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów, w tym wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. W tym pierwszym przypadku ustawodawca chce opodatkować nie tylko samo urządzenie, ale także POD, czyli wkład do niego. Organizacje przedsiębiorców i plantatorów tytoniu ostrzegają, że to prowadziłoby do sytuacji, w której jeden produkt byłby opodatkowany dwu-, a nawet trzykrotnie, z negatywnymi skutkami dla obrotu gospodarczego w Polsce.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.