Newsy

Przemysł stawia na automatykę. Systemy modułowe zapewnią szybką implementację i łatwość obsługi

2018-04-26  |  05:50
Mówi:Stanisław Nawracaj
Funkcja:dyrektor sprzedaży
Firma:SEW-Eurodrive Polska
  • MP4
  • Z roku na rok automatyzacja znajduje zastosowanie w kolejnych dziedzinach. Dzięki jej wdrożeniu firmy mogą poprawić produktywność, jakość i przede wszystkim szybkość produkcji. Maszyny popełniają też mniej błędów od ludzi. Coraz więcej maszyn podłącza się też do Internetu. Przyszłością automatyki w przemyśle są modułowe systemy, które dostarczają żądaną funkcjonalność, a nie poszczególne, pojedyncze urządzenia. Ich zaletą jest przede wszystkim szybkość wdrożenia, ale również łatwiejsza obsługa linii produkcyjnej. W ciągu 5 lat rynek automatyki przemysłowej osiągnie wartość blisko 240 mld dolarów.

    Automatyka staje się wszechobecna do tego stopnia, że według raportu McKinsey Global Institute, w ciągu najbliższych 17 lat nowego zajęcia będzie musiało szukać blisko 70 mln amerykańskich pracowników. Ich obowiązki przejmą maszyny. Automatykę można stosować w domach, budynkach i na ulicach. Jej główne zastosowanie mieści się jednak w obszarze szeroko pojętego przemysłu. Przyszłością automatyki przemysłowej są modułowe systemy automatyki, które zapewniają dostarczenie nie konkretnych urządzeń czy maszyn, ale żądanej funkcjonalności.

    – Dzisiejszy klient nie zamawia falownika i nie oczekuje korzyści z jego użytkowania. Dzisiejszy klient zamawia funkcjonalność pewnej części linii produkcyjnej lub pewnej maszyny, np. zamawia funkcjonalność windy zawierającej napędy podnoszenia, opuszczania, stołu rolkowego i obrotowego na tej windzie czy przenośników, które na tę windę będą wprowadzać produkt. Mówimy tu o całej grupie falowników zawiadywanych kontrolerami ruchu i korzystającymi z biblioteki funkcji, które wystarczy tylko sparametryzować, zatem jest to co najmniej jeden etap wyżej w pojmowaniu napędu i funkcjonalności automatyki, niż to miało miejsce jeszcze 5-10 lat temu – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Stanisław Nawracaj, dyrektor sprzedaży w SEW-Eurodrive Polska.

    System modułowej automatyki Movi-C składa się z czterech elementów: oprogramowania, kontrolera ruchu, napędu i falownika. Sercem systemu jest falownik, który steruje pracą silnika regulując trafiające do niego napięcie wyjściowe. Tym samym pozwala na bezstopniową zmianę prędkości obrotowej, a co za tym idzie płynną pracę w zmieniających się warunkach. Tak zestrojone moduły znajdują zastosowanie w taśmach transportujących materiały, podnośnikach, robotach czy maszynach pakujących.

    – Te urządzenia można zastosować w kompletnych aplikacjach, niezależnie od branży. W szczególności jesteśmy zainteresowani branżą samochodową, branżą logistyczną i transportu technologicznego, jak również automatyzacją procesów wytwórczych – mówi Stanisław Nawracaj.

    Zautomatyzowane linie produkcyjne są obecnie wyposażane w coraz większą ilość urządzeń technologicznych i transportowych. W każdym z nich może się znajdować nawet kilkanaście napędów. Tak wysokie zaawansowanie technologiczne urządzeń sprawia, że linie produkcyjne i transportowe nie są budowane od podstaw, lecz składa się je z gotowych modułów funkcyjnych.

    – W zależności od potrzeb, można skonfigurować modułową część produkcji lub technologii z falowników, które są w postaci kompletnych, pojedynczych, lub dozbrojonych w wersje osiowe i kontrolery. Konfigurowalność tych modułów jest tym, czego rynek dziś potrzebuje, aby nie musieć od początku składać elementów produkcji od poziomu pojedynczych aplikacji – przekonuje ekspert.

    Automatyzacja jest jednym z najważniejszych kierunków rozwoju współczesnego przemysłu. Polega ona na tym, że część lub całość produkcji odbywa się dzięki pracy zaprogramowanych maszyn. Wykonywane przez nie ruchy są precyzyjne i szybko powtarzane, dzięki czemu rośnie wydajność fabryk i jakość produkowanych towarów.

    Według raportu marketsandMarkets, rynek automatyki przemysłowej osiągnie w 2023 roku wartość ponad 239 mld dolarów przy średniorocznym wzroście na poziomie 7,4 proc. Głównymi czynnikami napędzającymi rozwój ma być rozwój technologii wspierających produkcję i stale dostarczane innowacje w zakresie robotyki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.