Newsy

Nowe technologie wymykają się polskiemu prawu. Innowacje pojawiają się na rynku szybciej, niż regulacje opisujące ich funkcjonowanie

2019-08-29  |  06:00
Mówi:Aleksandra Maciejewicz
Funkcja:rzecznik patentowy
Firma:Lawmore
  • MP4
  • Firmy z branży startupowej sięgają po technologie, których wykorzystanie często nie zostało uwzględnione w zapisach prawnych. Tak funkcjonuje np. polski rynek kryptowalutowy, blockchainowy czy branża wynajmu małych pojazdów elektrycznych. Ustawodawca nie nadąża za dynamicznym rozwojem nowych technologii, co z jednej strony może być szansą dla przedsiębiorców działających w innowacyjnej branży, a z drugiej naraża ich na ryzyko związane z działalnością na nieuregulowanym rynku.

    – Nowe technologie nieuregulowane prawnie w Polsce to chociażby hulajnogi czy deskorolki elektryczne. Także blockchain, crowdfunding czy sztuczna inteligencja. Tylko nie można do końca mówić o tym, że one nie są uregulowane prawnie. To, że coś nie ma dedykowanych mu przepisów, nie oznacza, że jest nielegalne czy nieuregulowane prawnie. W Polsce można się posiłkować przepisami przez analogię. Jeżeli jakieś nowe technologie nie mają dedykowanych przepisów, na pewno można stosować jakieś analogie – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Innowacje Aleksandra Maciejewicz, rzecznik patentowy w Kancelarii Lawmore.

    Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów nieprzystosowania prawa do branży technologicznej jest sektor urządzeń wchodzących w skład internetu rzeczy. Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało raport „IoT w polskiej gospodarce”, z którego wynika, że kilkadziesiąt ustaw blokuje rozwój tego segmentu gospodarki. Dużą przeszkodą są polskie przepisy dotyczące ochrony danych osobowych i prywatności, które utrudniają rozwój firm i startupów wyspecjalizowanych w tej branży.

    Tymczasem według wspomnianego raportu rynek rozwiązań IoT w najbliższych latach będzie rozwijał się przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 13 proc. Wdrożenie stosownych zmian legislacyjnych ułatwi polskim firmom funkcjonowanie także na rynku europejskim. Zgodnie z postulatami zawartymi w raporcie ustawodawca powinien wdrożyć przepisy, które pozwolą wyłączyć dane gromadzone w usługach IoT z tajemnic sektorowych, aby ich funkcjonowanie nie łamało przepisów RODO.

    Jednym z najgłośniejszych przypadków nieprzystosowania przepisów polskiego prawa do rozwoju rynku nowych technologii jest wysyp firm świadczących usługę wynajmu hulajnóg elektrycznych. Pojazdów tego typu nie opisuje żadna ustawa, przez co zachodzą wątpliwości dotyczące tego, czy dopuścić je do ruchu pieszego czy skierować na ścieżki rowerowe. Ministerstwo Infrastruktury od kilku miesięcy pracuje nad przepisami, które uzupełnią tę lukę prawną.

    W przyszłości urzędnicy będą musieli zmierzyć się także z problemem inteligentnych samochodów funkcjonujących na rynku konsumenckim. Szybkie wdrożenie stosownych zmian prawnych może okazać się jednym z priorytetowych zadań najbliższych miesięcy, gdyż firma Tesla zapowiedziała, że jeszcze w tym roku wprowadzi do Polski Model 3, samochód z zaimplementowanym autopilotem.

    – Pojazdy autonomiczne w Polsce nie są dozwolone dla szarych ludzi, ale są już regulowane w ustawie o ruchu drogowym. Jest tam cały rozdział, który mówi o tym, w jaki sposób przeprowadzać prace badawcze nad pojazdami autonomicznymi. Na takie prace musi wydać zgodę odpowiedni organ, w tym przypadku oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.  Jeżeli chodzi o przepisy, których brakuje w Polsce na pewno musimy się odnieść do sztucznej inteligencji. Przykładem może być sprzedaż dzieł sztuki, które będą tworzone przez SI. Prawo autorskie nie przewiduje możliwości, żeby sztuka mogła być tworzona przez kogoś innego niż człowieka – tłumaczy ekspertka.

    Rząd poczynił już pierwsze kroki na drodze do przystosowania polskiego prawa do realiów rynku nowych technologii. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii w ramach pakietu „100 zmian dla firm” wprowadziło Prostą Spółkę Akcyjną, stworzoną z myślą o rozwoju branży startupowej. Choć nie rozwiązuje ona problemów prawnych związanych z funkcjonowaniem firm na nieuregulowanym rynku, ma ułatwić pozyskanie kapitału młodym start-upom. Wprowadzi m.in. możliwość uruchomienia działalności gospodarczej z 1 zł kapitału początkowego i skróci czas rejestracji spółki do 24 godzin za pośrednictwem formularza elektronicznego.

    Z pomocą branży startupowej przychodzą także kancelarie prawne zajmujące się rynkiem IT.

    – Są takie przypadki, kiedy prawo rzeczywiście nie nadąża za nowymi technologiami. To np. blockchain i RODO. Ponieważ blockchain nie pozwala na usuwanie danych, one tam cały czas są. Z kolei RODO wymaga, aby podmiot danych osobowych miał możliwość ich usunięcia. I można na to spojrzeć dwojako: albo to są martwe przepisy, albo to może być zagrożenie dla przedsiębiorców pod kątem łamania tych przepisów. Dla kancelarii i dla przedsiębiorców jest to duże wyzwanie. Czasami musimy po prostu poddać sytuację jakiejś analizie ryzyka, na jakie nieprzyjemności powinien się przyszykować przedsiębiorca. A czasami do kancelarii należy tylko uzmysłowienie mu ryzyka – wyjaśnia Aleksandra Maciejewicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

    Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.

    Ochrona środowiska

    Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

    Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.

    Transport

    Europejskie miasta planują wzrost inwestycji w infrastrukturę społeczną. Wydatki na niskoemisyjny transport wciąż są niewystarczające [DEPESZA]

    W ciągu najbliższych trzech lat 56 proc. gmin miejskich w UE planuje zwiększyć nakłady na redukcję emisji gazów cieplarnianych, a 53 proc. – na infrastrukturę społeczną – wynika z badania EBI. Dotacje krajowe i unijne pozostają głównym źródłem finansowania inwestycji, choć samorządy szukają także innych form finansowania. O potrzebach w tym obszarze eksperci i samorządowcy rozmawiali w trakcie panelu „Fundusze unijne w rozwoju miast i regionów”, który odbył się w ramach EKG w Katowicach.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.