Mówi: | Katarzyna Królak-Wyszyńska |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Innovatika |
Blisko 150 największych firm technologicznych zapłaci w UE 3 proc. podatek cyfrowy. To może oznaczać nie tylko koniec rajów podatkowych, lecz także wyższe ceny usług i produktów
– Giganci technologiczni, który działają w oparciu o cyfrowe modele biznesowe, monopolizują rynek. Prowadzą działalność, która wyklucza skutecznie pojawianie się innowacyjnych rozwiązań – podkreśla Katarzyna Królak-Wyszyńska, prezes Innovatika. Tylko w 2018 roku aż 60 firm z listy Fortune 500 nie płaciło podatków w USA. Raje podatkowe istnieją także w Unii Europejskiej, to m.in. Cypr czy Malta. Także przepisy w Belgii i Irlandii sprzyjają międzynarodowym firmom w unikaniu płacenia podatków. Wprowadzenie podatku cyfrowego dla m.in. Google’a, Apple’a, Facebooka i Amazona ma zmienić tę sytuację.
– Giganci technologiczni wykupują swoich konkurentów i starają się wszystko mieć pod kontrolą, a to powoduje spore ryzyka. Taki monopolista ma więcej niż tylko siłę rynkową i biznesową, ma siłę równoważną z siłą rządu państwa – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Katarzyna Królak-Wyszyńska, prezes Innovatika.
W Stanach Zjednoczonych w 2018 roku co najmniej 60 firm z listy Fortune 500 zgłosiło, że od dochodów uzyskanych w USA nie zapłaciło nawet dolara (analiza opublikowana przez Institute on Taxation and Economic Policy, think tank z siedzibą w Waszyngtonie). Należą do nich m.in. gigant technologiczny Amazon, serwis streamingowy Netflix czy naftowy Chevron Corp., producent farmaceutyczny Eli Lilly & Co. oraz producent sprzętu rolniczego i handlowego Deere & Co. Firmy, w tym giganci technologiczni jak Amazon czy Netflix, powinny zapłacić 16,4 mld dol. podatku. Zamiast tego otrzymały ulgę podatkową (ponad 4 mld dol.).
– Regulacje podatkowe dotyczą granic geograficznych, natomiast działania biznesów cyfrowych wymykają się poza te granice. Dlatego jeżeli giganci technologiczni, jak Google, Amazon, Facebook, Netflix, Spotify czy Apple, są zarejestrowani w kraju, który jest rajem podatkowym, albo w kraju, gdzie jest im wygodnie prowadzić jakąś działalność, i tam mają swoją główną siedzibę, płacą podatki według stawek, które obowiązują w tych właśnie krajach. Natomiast większość ich przychodów generowana jest dzięki działaniom na zupełnie innych terytoriach – tłumaczy Katarzyna Królak-Wyszyńska.
Raje podatkowe to nie tylko egzotyczne kraje, istnieją także w Unii Europejskiej. Komisja Europejska i OECD określa np. Cypr, Maltę, a od niedawna także Belgię czy Irlandię, jako kraje, które pomagają największym firmom w unikaniu płacenia podatków. Tylko w 2016 roku Komisja Europejska nakazała Belgii odzyskać 700 mln euro od przedsiębiorstw, które skorzystały z ulg, m.in. BASF, Cellio czy obecny Proximus, a Luksemburgowi – 250 mln euro od Amazona. Wprowadzenie 3 proc. podatku cyfrowego dla największych firm technologicznych miałoby raczej symboliczne działanie, ale byłoby pierwszym krokiem do uporządkowania sytuacji.
– Wielkie firmy technologiczne niespecjalnie odczują ciężar tego podatku. Po pierwsze, jego wysokość jest dosyć symboliczna – 3 proc., po drugie, w standardzie każdego biznesu jest przerzucać wszelkie koszty na swoich klientów. W przypadku bigtechów to jesteśmy my, konsumenci, więc jeżeli już ktoś poczuje ciężar, to prawdopodobnie my będziemy płacić trochę więcej za usługi – ocenia ekspertka.
Zgodnie z zapowiedziami KE 150 największych firm internetowych (głównie amerykańskich) o globalnych przychodach wyższych niż 750 mln euro i europejskich wyższych niż 50 mln euro miałyby zapłacić w całej UE 3-proc. podatek od przychodów ze sprzedaży przestrzeni reklamowej w sieci, sprzedaży danych wygenerowanych dzięki informacjom o użytkownikach i od przychodów internetowych pośredników. Wprowadzenie unijnej daniny jednak znacznie się wydłuża. Wiadomo już, że na decyzję KE nie czekały Francja, Hiszpania, Włochy, Wielka Brytania, Austria i Czechy. Własny podatek cyfrowy chce też wprowadzić Polska, która jeszcze czeka na unijną zgodę.
– Ponieważ dyrektywa unijna nie została przyjęta, to poszczególne kraje mogą myśleć o wprowadzeniu pewnych działań czy podatków na swoim terytorium lokalnie. To zrobiła już Francja i zamierza zrobić Polska. Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem cyfrowym, który ma mieć konstrukcję podobną do tej zaproponowanej przez Komisję Europejską. Plany są takie, żeby od początku 2020 roku obowiązywał 3-proc. podatek – przypomina Katarzyna Królak-Wyszyńska.
Czytaj także
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-09: Frontex chce stworzyć cyfrowego bliźniaka zewnętrznych granic UE. Umożliwi to przygotowanie na różne scenariusze i zagrożenia
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym przewiduje objęcie podatkiem akcyzowym nowych kategorii wyrobów, w tym wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. W tym pierwszym przypadku ustawodawca chce opodatkować nie tylko samo urządzenie, ale także POD, czyli wkład do niego. Organizacje przedsiębiorców i plantatorów tytoniu ostrzegają, że to prowadziłoby do sytuacji, w której jeden produkt byłby opodatkowany dwu-, a nawet trzykrotnie, z negatywnymi skutkami dla obrotu gospodarczego w Polsce.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.