Mówi: | Tomasz Lemański, pełnomocnik zarządu ds. technicznych, ITMation Daniel Mazurkiewicz, prezes zarządu, ITMation |
System ERP pozwala na szybszy rozwój firmy. Polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej po niego sięgają
Polskie firmy coraz chętniej sięgają po systemy ERP, wynika z raportu „2017 Report on ERP Systems & Enterprise Software”. Ich stosowanie umożliwia szybszy rozwój i integrację różnego typu działań i baz danych. W przypadku małych firm nie można ich jeszcze jednak uznać za oprogramowanie stosowane powszechnie. Nową opcją są systemy ERP udostępniane w chmurze, bez potrzeby zakupu oprogramowania.
System ERP (Planowanie Zasobów Przedsiębiorstwa) ma za zadanie integrować zasoby (m.in. różnych baz danych), dzięki czemu ma przyśpieszyć i ułatwić działanie firmy. Jak pokazuje raport „2017 Report on ERP Systems & Enterprise Software”, to właśnie przyśpieszenie rozwoju własnego biznesu stanowi najczęstszy powód (18 proc.), dla którego firmy decydują się na korzystanie z systemu ERP.
– Systemy klasy ERP dotychczas nie występowały w wersji chmurowej, zatem klienci nie mieli możliwości wykorzystania zalet chmury w przypadku tego typu oprogramowania. My przenieśliśmy oprogramowanie Windows do chmury. Zalety? Wszystkie te, które daje chmura, czyli wygoda, elastyczność, bezpieczeństwo i dostępność – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Lemański z firmy ITMation.
Według raportu niewiele mniejszą wagę ma ułatwienie pracy (14 proc.) oraz zapewnienie zgodności pomiędzy różnymi bazami danych (również 14 proc.), zaś na czwartym miejscu wymieniana była lepsza integracja systemu w poszczególnych lokalizacjach przedsiębiorstwa (13 proc.). Taką integrację można zapewnić, m.in. stosując rozwiązania chmurowe.
– Dzięki technologii wirtualizacji dosyłu możliwe jest korzystanie na dowolnym urządzeniu, także niemającym systemu Windows, czyli np. na Macach i Linuksach, a także na platformach mobilnych – urządzenia pracujące na systemach iOS i Android również mogą uruchamiać systemy, które działają w chmurze – twierdzi Tomasz Lemański.
Nowością na rynku systemów ERP są rozwiązania dostępne online. Według wspomnianego wyżej raportu tylko 6 proc. badanych w nim firm zdecydowało się na ERP w chmurze, 67 proc. wybrało zamiast tego model SaaS (oprogramowanie jako usługa), a 27 proc. – wdrożenie lokalne w infrastrukturze klienta. Tak mały udział usług cloudowych tłumaczony był przez ankietowane osoby obawami o bezpieczeństwo i utratę przechowywanych danych.
– Oprogramowanie hostowane jest w polskich serwerowniach, spełniających najwyższe wymagania dotyczące zarówno bezpieczeństwa fizycznego, jak i dostępności usług. Nawet gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście czy katastrofa, to kopie bezpieczeństwa są wykonywane nie rzadziej niż 3 razy na dobę, zatem odzyskanie danych nie powinno być bolesne, a jest nieporównywalnie wyższe niż w przypadku tradycyjnego modelu, gdzie klienci trzymają oprogramowanie u siebie – twierdzi Tomasz Lemański.
Według raportu „2016 IDG Enterprise Cloud Computing Survey” 70 proc. firm i organizacji ma przynajmniej jedną usługę lub aplikację w chmurze. 16 proc. pozostałych zamierza uruchomić swoje usługi w chmurze do końca 2017 r. Zdaniem eksperta tak wysoki odsetek firm, które zaadoptowały usługi przetwarzania w chmurze, może wynikać z ogólnego trendu wypożyczania różnego rodzaju rzeczy.
– Wypożyczanie rzeczy, które jest ogólnoświatowym trendem, dotyka też branży IT i uważam, że bardzo słusznie. Zwłaszcza rynek IT i oprogramowania zmienia się bardzo dynamicznie, więc kupienie oprogramowania, żeby je mieć w starej wersji, bo po tygodniu ono jest już stare, nie ma sensu. Wypożyczanie gwarantuje klientom, że zawsze będą mieli dostęp do najnowszej wersji, będą dostosowani do wymogów i do tego, co dzieje się na rynku – uważa Lemański.
Wypożyczanie oprogramowania wpisuje się w światowy trend, ale nie pozostaje rozwiązaniem bez wad. Jedną z nich jest konieczność ciągłego bycia online. Problem stanowić może także bariera psychiczna.
– Właściciel firmy nie jest w posiadaniu oprogramowania, ta psychologiczna bariera nieposiadania czegoś, tylko wynajmowania, dla niektórych wciąż może być nie do przejścia, jednak wydaje się, że oprogramowanie powinno być ostatnią rzeczą, którą tak naprawdę kierownik jednostki powinien chcieć mieć na własność – uważa Daniel Mazurkiewicz, prezes zarządu ITMation.
Czytaj także
- 2025-08-05: Tomasz Jacyków: W tym sezonie w Polsacie jest dużo „spadochroniarzy” z innych stacji. Ja nie oglądam telewizji w ogóle
- 2025-01-31: Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Konsument
Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa

Jak wynika z raportu ONZ, choć w ciągu ostatniej dekady dzięki dążeniu do realizacji przyjętych celów udało się poprawić życie milionów ludzi na całym świecie, to jednak tempo zmian pozostaje zbyt wolne, by dało się je osiągnąć do 2030 roku. Postęp hamują przede wszystkim eskalacja konfliktów, zmiana klimatu, rosnące nierówności i niewystarczające finansowanie. Jak wynika ze sprawozdania Parlamentu Europejskiego, problemem jest także brak ścisłej współpracy międzynarodowej i sceptyczne podejście niektórych państw ONZ.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.