Mówi: | Michał Gzyl |
Firma: | Zafiro Solutions |
Polskie start-upy z coraz większymi szansami na sukces rynkowy. Od wyboru branży, ważniejsza jest pro-kliencka postawa
Polskie start-upy są coraz dojrzalsze, a stosowane w nich modele prowadzenia biznesu odpowiadają często tym, na które stawiają duże firmy europejskie – twierdzą specjaliści pomagający w uzyskaniu unijnego finansowania innowacji. Polacy są mocni zwłaszcza w tworzeniu aplikacji wspierających branżę medyczną, fintechu, a także technologii cyfrowej. Zmieniają się źródła finansowania młodych firm. Chętnie korzystają one z pomocy zagranicznych inwestorów, ale coraz częściej wykorzystują własny kapitał, a osiągane przychody inwestują w rozwój.
– Rynek start-upów w Polsce jest bardzo zróżnicowany, zmienia się dynamicznie. To rynek coraz dojrzalszy, ponieważ start-upy, które na nim się znajdują, są coraz dojrzalsze – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Michał Gzyl z Zafiro Solutions, firmy pomagającej młodym polskim firmom technologicznym uzyskać dofinansowanie z programu SME Instrument.
Z raportu Polskie Startupy 2017 wynika, że polskich start-upów jest nie tylko coraz więcej (o 15 proc. więcej firm wzięło udział w badaniu, w porównaniu z poprzednim rokiem), ale są też coraz to dojrzalsze. Może o tym świadczyć wiek ich twórców. Największą grupę, liczącą 58 proc. stanowią osoby po 30. roku życia. Coraz częściej są to profesjonaliści. 82 proc. z nich legitymuje się wyższym wykształceniem, a 7 proc. to osoby z tytułem naukowym. Dojrzałość firm przejawia się też w ich ogólnej filozofii.
– Jeszcze do niedawna start-up kojarzył się z grupą entuzjastów, którzy gdzieś w laboratorium, w piwnicy, w garażu rozwijali swoje produkty i po kilku miesiącach albo latach wychodzili z tym produktem na rynek i okazywało się, że nikt nie jest tym produktem zainteresowany. W tym momencie myślenie bardzo się zmieniło. Firmy starają się zarysować plan wejścia na rynek, pytają swoich klientów o to, czego oni potrzebują i dopasowują swój produkt do ich potrzeb. To myślenie, które cechuje najlepsze firmy w całej Europie – mówi Michał Gzyl.
Ze statystyk wynika, że najwięcej polskich start-upów buduje technologie w obszarach takich jak big data, internet rzeczy, a także narzędzia deweloperskie i nauki przyrodnicze. Firmy, które osiągają obiecujące wyniki działają ponadto w obszarze aplikacji mobilnych, transportu czy szeroko rozumianej technologii cyfrowej. Wśród polskich start-upów, które w najbliższym czasie mogą odnieść duży rynkowy sukces, ekspert z Zafiro Solutions zwraca uwagę na cztery.
– W pierwszej kolejności wymieniłbym firmę Harimata, która stworzyła pierwszą na świecie aplikację na urządzenia mobilne do diagnostyki autyzmu u dzieci. Kolejnym start-upem jest firma SDS Optics, która stworzyła unikalną mikrosondę do wczesnej diagnostyki raka piersi. Ta technologia w bardzo krótkim czasie ma szansę po pierwsze rozwinąć się nie tylko do diagnostyki, ale również do terapii raka piersi. Kolejną firmą jest Billon, która stworzyła swoją własną technologię blockchainową, zgodną z wszelkimi regulacjami unijnymi oraz prawem polskim, co daje im ogromną przewagę na tym rynku. Torqway zaś to firma, która stworzyła bardzo unikalne urządzenie do przemieszczania się – wymienia Michał Gzyl.
Z raportu Polskie Startupy 2017 wynika, że przy zatrudnianiu, właściciele start-upów coraz chętniej stawiają na osoby z zagranicy. Obcokrajowców zatrudnia 28 proc. badanych firm. Co ósme przedsiębiorstwo ma wśród założycieli obywatela innego państwa. W Dolinie Krzemowej taka sytuacja notowana jest w co drugim start-upie. Za granicą polskie młode firmy technologiczne często szukają też inwestorów.
Z zagranicznego źródła finansowania już korzysta co piąty polski start-up, a aż 44 proc. z nich planuje rozpocząć współpracę z zagranicznym inwestorem. Co ciekawe, coraz częściej start-upy decydują się na własne źródło finansowania. Dominującym modelem jest w Polsce bootstrapping, czyli inwestowanie własnych oszczędności i reinwestowanie przychodów. W takim modelu działa 62 proc. badanych firm.
– W każdej branży można osiągnąć sukces, nie ma znaczenia czy działa się w branży zdrowotnej, finansowej, czy radiowej. Bardzo istotny jest natomiast pomysł, istotne jest żeby mieć bardzo wiarygodny biznesplan i kompetentnych ludzi, którzy będą ten plan realizować – podkreśla ekspert.
Czytaj także
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-07-07: Firmy czekają na ostateczne przepisy dotyczące Krajowego Systemu e-Faktur. Mają być gotowe w wakacje
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Konsument
Tylko 35 proc. Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ możliwe do osiągnięcia przed 2030 r. Potrzebna ściślejsza współpraca międzynarodowa

Jak wynika z raportu ONZ, choć w ciągu ostatniej dekady dzięki dążeniu do realizacji przyjętych celów udało się poprawić życie milionów ludzi na całym świecie, to jednak tempo zmian pozostaje zbyt wolne, by dało się je osiągnąć do 2030 roku. Postęp hamują przede wszystkim eskalacja konfliktów, zmiana klimatu, rosnące nierówności i niewystarczające finansowanie. Jak wynika ze sprawozdania Parlamentu Europejskiego, problemem jest także brak ścisłej współpracy międzynarodowej i sceptyczne podejście niektórych państw ONZ.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.