Mówi: | dr Aleksandra Bukała |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Strategii i Współpracy Międzynarodowej |
Firma: | Polska Agencja Kosmiczna |
ESA zbuduje europejski system do monitorowania pogody kosmicznej. Polacy szansę widzą przede wszystkim w usuwaniu kosmicznych śmieci
Do 2030 roku Europa powinna być w stanie chronić infrastrukturę w przestrzeni kosmicznej i na Ziemi przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Do tego czasu będzie też zdolna do wczesnego ostrzegania o niebezpiecznych asteroidach większych niż 40 m i odbije od atmosfery ziemskiej asteroidy mniejsze niż te o średnicy 1 km. ESA rozwija też program eksploracyjny. Polska może aktywnie uczestniczyć w większości kosmicznych programów. Obecnie w naszym kraju istnieje ponad 350 firm, które działają w przemyśle kosmicznym.
– W portfolio projektów ESA znajdują się dwa nowe albo znacząco przedefiniowane obszary. Space Safety ma służyć bezpieczeństwu operacji kosmicznych, zarówno związanemu z obserwowaniem kosmosu z Ziemi i śledzeniem obiektów, w tym śmieci kosmicznych na orbicie, jak i z zapobieganiem dzięki temu kolizjom, również na orbicie, poprzez np. serwisowanie uszkodzonych satelitów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Aleksandra Bukała, dyrektor Departamentu Strategii i Współpracy Międzynarodowej w Polskiej Agencji Kosmicznej.
Jak podaje ESA, od 2019 roku po naszej atmosferze krąży ponad 1,5 tys. aktywnych satelitów. Ich bezpieczeństwo jest kluczowe i obejmuje nie tylko ochronę infrastruktury kosmicznej przed zagrożeniami płynącymi z kosmosu, lecz także związanymi z cyberbezpieczeństwem. Infiltrowane były już systemy kontroli naziemnej satelitów, także stacja naziemna ESA doświadczyła ataku, którego celem było uniemożliwienie przekazywania danych. To tylko przykłady, które pokazują, jak istotna jest ochrona kosmicznej infrastruktury.
ESA opracowuje również europejski system monitorowania pogody kosmicznej. W efekcie do 2030 roku Europa powinna być w stanie chronić niezbędną infrastrukturę w przestrzeni kosmicznej i na Ziemi przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Ma to być możliwe dzięki specjalnemu statkowi kosmicznemu monitorującemu pogodę kosmiczną czy małe satelity z ładunkami do monitorowania pogody kosmicznej.
Do 2030 roku Europa ma zyskać zdolność do wczesnego ostrzegania o niebezpiecznych asteroidach większych niż 40 m, odbije też asteroidy mniejsze niż 1 km. Dodatkowo ESA angażuje się w usuwanie kosmicznych śmieci i inwestuje we flotę odporną na zagrożenia związane z odpadami kosmicznymi. Przygotowuje się też do wykorzystania uczenia maszynowego do ochrony satelitów przed rosnącym zagrożeniem ze strony kosmicznych śmieci.
– Postrzegamy w tym dużą szansę dla Polski. To program nowy, w związku z czym nowi gracze ze świeżymi pomysłami mają potencjalnie łatwiejszy dostęp. Do tego w naszej opinii program ten ma duży potencjał komercjalizacyjny, ponieważ to jest realny problem, a liczba prywatnych obiektów na orbicie rośnie, w związku z czym będzie też rosło zapotrzebowanie na ich bezpieczne usuwanie – ocenia dr Aleksandra Bukała.
ESA rozwija też program eksploracyjny. Przygotowana strategia obejmuje trzy miejsca docelowe, w których ludzie mają współpracować z robotami: orbitę nisko-ziemską na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, Księżyc i Mars. Dzięki robotom będzie można z wyprzedzeniem przygotowywać miejsca lądowania, maszyny udadzą się też w miejsca zbyt niebezpieczne dla ludzi. Tym samym przyspieszy eksploracja kosmosu.
– Program eksploracyjny jest ogromny, będzie wymagał globalnego wysiłku. Uważamy, że powrót na Księżyc i ewentualnie misje robotyczne i załogowe na Marsa też są szansą dla naszej branży – zaznacza ekspertka.
Obecnie w przestrzeni kosmicznej działa ok. 350 polskich firm. Od czasu przystąpienia Polski do ESA jesteśmy coraz mocniej liczącym się graczem w przemyśle kosmicznym. Nasze firmy mają też na koncie wiele sukcesów. To w Polsce opracowano oraz wyprodukowano czujnik do pomiaru temperatury i przewodnictwa cieplnego, który sprawdził się na pokładzie lądownika Huygens (w 2005 roku wylądował na powierzchni jednego z księżyców Saturna). Polscy inżynierowie opracowali system zasilania dla Planetarnego Spektrometru Fourierowskiego, a w CBK PAN powstały kluczowe elementy lokalnego oscylatora dla heterodynowego spektrometru dalekiej podczerwieni. Wiadomo też, że polski SENER ma wyprodukować urządzenia do montażu paneli słonecznych dla satelity JUICE, który w 2022 poleci w kierunku Jowisza. Mamy też istotny wkład w analizę danych spływających z satelitów.
– Z kosmosu spływa ogromna ilość danych do obserwacji Ziemi, które w formie surowej są trudne do obrobienia. Dlatego wiele firm widzi swój biznes w obróbce tych danych i oferowaniu usług na bazie tej imponującej infrastruktury, którą już ESA zbudowała. W tym są też przykłady sukcesu polskich firm i trzymamy kciuki, żeby dalej rozwijały się z takimi sukcesami – mówi dr Aleksandra Bukała.
Czytaj także
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-22: W dobie wszechobecnego hałasu ludzie tracą zdolność uważnego słuchania. Dzieci i młodzież potrzebują audioedukacji
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-06: 70 proc. miodu sprzedawanego w Polsce pochodzi z importu. W kwietniu na etykietach pojawią się nowe oznaczenia kraju pochodzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.