Newsy

Epigenetyka przyczyni się do lepszego zrozumienia mechanizmów powstawania chorób cywilizacyjnych. Już za kilka lat pozwoli opracować skuteczniejsze leki

2020-09-15  |  06:00

Epigenetyka pozwoli lepiej zrozumieć czynniki determinujące występowanie chorób cywilizacyjnych, a więc i umożliwi skuteczniejsze ich leczenie – twierdzą eksperci. Już dziś pozwala tworzyć leki wykorzystujące mechanizm umożliwiający dostarczanie substancji bezpośrednio do chorych komórek. Dzięki niej będzie też można z nawet dwuletnim wyprzedzeniem stwierdzać ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2.

– Epigenetyka jest dziedziną nauki, która bardzo dynamicznie się rozwija. Naukowcy są coraz bardziej zainteresowani procesami, które zachodzą wokół DNA. Już od jakiegoś czasu wiemy, że informacja zapisana w sekwencji DNA nie jest wystarczająca. Sekwencja to jedno, ale to, co się wokół tego DNA dzieje, wszystkie procesy, które regulują produkcję białek, są co najmniej tak samo istotne. Dużo większa ilość informacji jest zawarta w epigenetyce niż w samej sekwencji DNA – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Marcin Kruczyk, prezes Genegoggle.

W obrębie zainteresowań epigenetyków znajduje się badanie ekspresji genów niezwiązanej ze zmianami w sekwencji nukleotydów w DNA. Procesy takie mogą być modyfikowane przez czynniki zewnętrzne oraz podlegać dziedziczeniu. Poznanie ich mechaniki pomoże lepiej zrozumieć to, w jaki sposób powstają niektóre choroby.

– To jest nowa dziedzina. Bardzo dynamicznie i w bardzo dużych ilościach powstają teraz nowe metody zarówno pozyskiwania danych z dziedziny epigenetyki, jak i analizy tych danych. Widzę wielką przyszłość przed tym obszarem, przed tą nauką i uważam, że największe wyzwania, które stoją przed medycyną, większość odpowiedzi na pytania, które mamy, znajduje się właśnie w procesach epigenetycznych – przekonuje dr Marcin Kruczyk.

Zespół ekspertów z Genegoggle opracował mechanizm, który pozwala na dostarczanie leków wprost do komórek nowotworowych. Istotą jego działania jest możliwość tworzenia cząsteczek, które wiążą się w sposób wybiórczy właśnie z komórkami rakowymi. Cząsteczki te spełniają rolę transportera substancji czynnej leku. Dzięki temu mechanizmowi choroba nie jest leczona ogólnoustrojowo, co jest bardzo obciążające dla chorego, lecz selektywnie.

– Są choroby zakaźne, w których główną rolę odgrywają bakterie i wirusy, ale są też takie choroby cywilizacyjne, o których nie wiemy, skąd się biorą. Takimi chorobami są np. cukrzyca, alzheimer i wiele innych, również nowotwory. W związku z tym, że do tej pory nie udało się znaleźć odpowiedzi na pytania, skąd te choroby się biorą, jak one działają, a przynajmniej odpowiadanie na nie jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie, to ze względu na to, jak duża ilość informacji znajduje się w procesach epigenetycznych, w nich upatruje się szansę na to, żeby te odpowiedzi znaleźć – mówi prezes Genegoggle.

Naukowcy z Niemieckiego Centrum Badań nad Cukrzycą w Monachium opublikowali w ubiegłym tygodniu wyniki badań, z których wynika, że zmiany epigenetyczne w wysepkach Langerhansa trzustki można wykryć u pacjentów na kilka lat przed rozpoznaniem cukrzycy typu 2. Zmiany te są odpowiedzialne za zmienioną aktywność metylacyjną określonych genów, która różni się od tej występującej u osób zdrowych. Odkrycie to może pomóc w opracowaniu markerów diagnostycznych cukrzycy typu 2. Naukowcy chcą teraz zbadać, czy diety lub niektóre leki mogą korygować niekorzystne wzorce metylacji DNA. Chcą również ustalić, czy zidentyfikowane markery różnią się od siebie w różnych grupach cukrzycy.

– Nadal jesteśmy na początku tej drogi. Jestem przekonany, że w ciągu najbliższych 10 lat zaczną się pojawiać leki, i  byłbym gotowy pójść o zakład, że pojawią się metody wykorzystujące procesy i zjawiska epigenetyczne – przewiduje dr Marcin Kruczyk.

Analitycy z Market Data Forecast szacują, że rynek epigenetyki osiągnie w 2020 roku wartość 784 mln dol., a do 2025 roku wzrośnie do niemal 1,5 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika

Polacy mają problem z prawidłowym wskazaniem elektroodpadów i nie do końca wiedzą, gdzie oddawać takie zużyte sprzęty – pokazuje badanie agencji badawczej Zymetria na zlecenie RLG. 34 proc. badanych przyznało, że zdarzyło im się źle zutylizować wyrzucane elektroodpady. Odpady, które najczęściej trafiają w nieodpowiednie miejsce, to m.in. kable, ładowarki czy słuchawki. – Podobnie jest z różnego rodzaju golarkami, lokówkami, zabawkami na baterie i innymi małymi sprzętami, czyli tym, co niebawem będziemy kupować pod choinkę – zauważa Monika Wyciechowska z RLG w Polsce. Jak wskazuje, ponad połowa Polaków nie wie, że starych sprzętów nie wolno wyrzucać do pięciu frakcji, ale trzeba je oddać do specjalnych punktów zbiórki.

Partner serwisu

Edukacja

Demografia, zdrowie, edukacja i ekologia. Nowe technologie mają coraz większe znaczenie dla rozwiązywania najbardziej palących problemów

O pozytywnym wpływie technologii na biznes mówi się od dawna, za czym idą rosnące z roku na rok inwestycje przedsiębiorstw w ten obszar, m.in. chmurę czy sztuczną inteligencję. Coraz częściej nowe technologie znajdują także zastosowanie w rozwiązywaniu palących problemów globalnych. Pracują nad nimi zarówno duże korporacje, naukowcy i studenci, jak i start-upy z całego świata. – Nowe technologie posiadają ogromny potencjał w przekształcaniu i wspieraniu kluczowych obszarów społeczno-gospodarczych, takich jak edukacja, zdrowie, środowisko i gospodarka – mówi Alicja Tatarczuk z Huaweia. Koncern szuka takich innowacyjnych pomysłów wśród młodych naukowców w swoim konkursie Tech4Good, który jest częścią programu Seeds for the Future.

Handel

Technologie rewolucjonizują biznes restauracyjny. Kioski samoobsługowe, kody QR, a wkrótce sztuczna inteligencja będą standardem w branży gastronomicznej

Digitalizacja i nowe technologie stają się głównym motorem rozwoju branży restauracyjnej, a rozwiązania technologiczne – takie jak kody QR, kioski samoobsługowe, cyfrowe menu czy systemy AI wspierające sprzedaż – coraz powszechniej pojawiają się w stacjonarnych restauracjach, usprawniając ich funkcjonowanie i przyciągając klientów. – Niewątpliwie technologia będzie nadal zmieniać sektor gastronomiczny. Im lepsze interakcje z klientem, tym częściej korzysta on z naszych usług – mówi Luis Comas, CEO AmRestu, operatora m.in. marek: KFC, Starbucks, Pizza Hut i Burger King, który w tym roku obchodzi 30-lecie swojej działalności.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.