Mówi: | Bartłomiej Kras |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Impact Clean Power Technology |
Transport publiczny przechodzi na elektromobilność. Autobusy elektryczne osiągają już wymagane zasięgi i bardzo krótkie czasy ładowania
Transport publiczny jest w coraz większym stopniu zeroemisyjny. 130 autobusów elektrycznych kupiły już Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie. Do 2027 roku sprzedaż elektrycznych autobusów zwiększy się na całym świecie niemal siedmiokrotnie. W zajezdniach dominują dziś systemy nocnego ładowania pojazdów, a na pętlach ładowania błyskawicznego przez pantografy. Przyszłością branży mogą być jednak ogniwa wodorowe. Niebawem po drogach czterech miast na Pomorzu będzie jeździło ponad 40 autobusów właśnie z takim napędem.
– Rynek transportu publicznego przechodzi obecnie rewolucję, jeżeli chodzi o tabor. Z miast wycofywane są stare rozwiązania, oparte na silnikach Diesla, i wprowadzane są rozwiązania ekologiczne. To bezemisyjny transport oparty na ogniwach paliwowych, czyli wodorze oraz bateriach elektrycznych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria innowacje Bartłomiej Kras, prezes Impact Clean Power Technology.
Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie, w ramach tzw. kontraktu stulecia, kupiły 130 przegubowych autobusów zeroemisyjnych. Obsługują one głównie trasy przebiegające przez Trakt Królewski. Dzięki tej inwestycji stolica Polski jest trzecim z europejskich liderów elektromobilności, po Moskwie i Londynie. Inwestycja wymagała też stworzenia infrastruktury do ładowania pojazdów. Są to zarówno ładowarki wtyczkowe, jak i dotykowe oraz urządzenia pantografowe.
– Budujemy baterie o dużej gęstości energii. Taka bateria ładowana jest w ciągu nocy. W ciągu dnia pojazd przejeżdża zadane trasy. W tym roku wprowadzamy kolejną generację baterii, która pozwoli w wielu przypadkach zapewnić zasięg 300 km na jednym ładowaniu nocnym. Tymczasem średnia trasa takiego autobusu, w zależności od miejsca i miasta, oscyluje w granicach między 250 a 300 km dziennie przy dużych obciążeniach – wskazuje Bartłomiej Kras.
System opierający się na ładowaniu nocnym wymaga jednak przebudowywania zajezdni w taki sposób, by były gotowe obsłużyć ładowanie nawet kilkuset autobusów jednocześnie. Kłopotliwe byłoby także dostarczenie energii elektrycznej o odpowiednim natężeniu do wszystkich tych ładowarek równocześnie. Rozwiązaniem mogą więc być baterie szybko ładowane.
– Baterie szybko ładowane wymagają ładowarek pantografowych. Wygląda to trochę tak jak pojedyncza stacja do tramwaju. Autobus ma pałąk na dachu, który służy do ładowania. Taka bateria umożliwia trochę mniejszy zasięg, bo wynoszący między 50 a 80 km, jednak czas ładowania liczony jest w minutach, zwykle między 5 a 8 minut – podkreśla prezes Impact Clean Power Technology.
Umiejscowienie ładowarki pantografowej na końcu pętli pozwala kierowcy po 10-minutowym odpoczynku wyruszyć znów na trasę. Z uwagi na to, że autobus nie jest podpinany na noc do ładowarki, można się nim poruszać na trasach zarówno dziennych, jak i nocnych. Przyszłością zeroemisyjnego transportu zbiorowego mogą być jednak rozwiązania oparte na ogniwach wodorowych.
– To są tak naprawdę autobusy hybrydowe, które mają na swoim pokładzie również baterię. Wprowadzamy w tej chwili na rynek model baterii, który umożliwi jej optymalizację. Będzie ona lżejsza i mniejsza, dlatego że głównym paliwem tego autobusu jest wodór. 12-metrowy autobus ze zbiornikami wodoru na dachu może przejechać na tym paliwie maksymalnie około 350–400 km. Jest to dystans spokojnie wystarczający na całodobową eksploatację i napełnienie zbiorników wodorem w okresie nocnym – tłumaczy Bartłomiej Kras.
Gdańsk, Gdynia, Tczew i Wejherowo wezmą udział w programie FCH Regions EU. Pierwszy etap tego przedsięwzięcia zakłada wprowadzenie na ulice tych miast od 10 do 15 autobusów zasilanych wodorem. W drugim etapie pojazdów tych ma być już 41. Wodór do zasilania autobusów będzie produkowany przez Grupę Lotos.
Z raportu MarketsandMarkets wynika, że światowy rynek autobusów elektrycznych wygeneruje do 2027 roku sprzedaż sięgającą 935 tys. egzemplarzy, podczas gdy w 2019 roku było to 137 tys. egzemplarzy.
Czytaj także
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2025-01-13: Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
W ciągu ostatnich dwóch lat doszło na świecie do ponad 800 cyberataków o wymiarze politycznym na infrastrukturę krytyczną – wylicza Europejskie Repozytorium Cyberincydentów. Ochrona tego typu infrastruktury staje się więc priorytetem. Rozwiązania, które będą to wspierać, muszą uwzględniać nowe technologie i wiedzę ekspercką, lecz również budowanie społeczeństwa odpornego na cyberzagrożenia.
Ochrona środowiska
Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
Trend certyfikowania budynków już od wielu lat jest obecny na rynku komercyjnym i dotyczy głównie biurowców i nieruchomości logistycznych. Teraz coraz mocniej wchodzi także do segmentu mieszkań. Liczba certyfikatów dla tego typu inwestycji rośnie, co ma związek z rosnącą świadomością ekologiczną mieszkańców oraz ich chęcią ograniczania kosztów eksploatacji mieszkań.
Zdrowie
Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
Polacy z jednej strony wykazują już sporą świadomość problemu, jakim są choroby mózgu – jedna czwarta ma w swoim otoczeniu osoby dotknięte takim problemem. Z drugiej strony system nie odpowiada rosnącym potrzebom. Specjalistów jest zbyt mało, więc kolejki do neurologów czy psychiatrów się wydłużają. Alternatywą pozostaje korzystanie z wizyt komercyjnych, ale nie każdego na to stać. Towarzystwa naukowe i organizacje pozarządowe są zgodne co do tego, że potrzebne są nie tylko krajowe strategie, ale i europejski plan dla chorób mózgu.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.