Newsy

Polska musi gonić Europę pod względem innowacyjności. Najbardziej obiecującymi obszarami są biomedycyna i energetyka

2020-03-05  |  05:55
Mówi:dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju
Małgorzata Oleszczuk, prezes PARP
  • MP4
  • Z Europejskiego Rankingu Innowacyjności opracowanego przez Komisję Europejską wynika, że w 2019 roku kraje unijne po raz pierwszy przegoniły pod względem wdrażania innowacyjnych projektów technologicznych Stany Zjednoczone, ustępując jedynie Japonii oraz Korei Południowej. Polska gospodarka zajmuje czwarte miejsce od końca pod względem innowacyjności wśród krajów unijnych. W poprawieniu naszej pozycji w rankingu mogą pomóc konkursy oraz programy wsparcia dla obiecujących przedsiębiorców, a w jednym z nich ogłoszono polskie produkty przyszłości.

    – Zachęcamy przedsiębiorców z wszystkich branż, żeby przychodzili do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości po wsparcie, startowali w różnych konkursach. Nagradzane produkty przedsiębiorców i jednostek naukowych dotyczą bardzo różnych branż. W tym roku do konkursu Polski Produkt Przyszłości zgłosiło się prawie 100 projektów i są to gotowe produkty, które często przeszły już kilkuletnią, a czasami kilkunastoletnią drogę – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Małgorzata Oleszczuk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

    Uczestnicy 22. edycji konkursu Polski Produkt Przyszłości ubiegali się o trzy granty w wysokości 100 tys. zł na rozwój projektów z takich sektorów jak biotechnologia, chemia, elektronika czy medycyna. Inicjatywa ta ma zachęcić przedsiębiorców oraz ośrodki naukowe do prac nad innowacyjnymi rozwiązaniami, które mają potencjał na sukces w skali międzynarodowej.

    Za najbardziej obiecującą innowację z sektora prywatnego uznano inteligentny stetoskop StethoMe, który pozwala przeprowadzić samodzielne badanie w domu pacjenta. Nagrodę innowacyjności w sektorze nauki i szkolnictwa wyższego przyznano Akademii Górniczo-Hutniczej za stworzenie protezy ucha środkowego Otoimplant o działaniu bakteriobójczym. W kategorii głównej nie wyłoniono zwycięzcy, lecz przyznano jedno wyróżnienie dla Fundacji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz firmy Innosil za opracowanie produktu stymulującego odporność roślin.

    – Biomedycyna ma bardzo dużą przyszłość, drugim takim obszarem jest energetyka. Branże te mają tak duży potencjał dlatego, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu produkty nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W mojej subiektywnej ocenie najciekawszym produktem w konkursie Polski Produkt Przyszłości była szyba z nanokryształami, która potrafi nie tylko wytworzyć energię elektryczną z promieni słonecznych, ale również zaabsorbować około 80 proc. ciepła, nie wpuszczając go do budynku – wskazuje Wojciech Kamieniecki, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

    Jednym z kluczowych problemów, z jakim zmagają się polscy innowatorzy, są niewielkie zasoby finansowe przeznaczane na działalność badawczo-rozwojową zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju opublikowany przez polski rząd w 2016 roku zakładał, że do 2020 roku wydatki na ten cel wzrosną do 2 proc. PKB. Tymczasem z najnowszych badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że dziś wskaźnik ten wynosi zaledwie 1,21 proc. PKB. Unijna średnia wydatków na innowacje jest blisko dwukrotnie wyższa.

    Polska może mieć także problem z realizacją założeń programu Europa 2020, który zakłada, że do końca bieżącego roku wskaźnik innowacyjności Unii Europejskiej osiągnie poziom 3 proc. unijnego PKB. Aby zrealizować te założenia, wskaźnik innowacyjności polskiej gospodarki powinien wzrosnąć powyżej poziomu 1,7 proc. PKB.

    Konkursy takie jak Polski Produkt Przyszłości mają pomóc przedsiębiorcom oraz ośrodkom naukowym wybić się na tle europejskich i globalnych rozwiązań.

    – Wydawałoby się, że dyscypliny techniczne w Polsce to jest abstrakcja, ale okazuje się, że nie, i bardzo się z tego cieszę, bo nie możemy tracić dystansu w bardzo rozwojowych dziedzinach – mówi Wojciech Kamieniecki.

    W 2020 roku NCBiR ma większe środki do rozdysponowania. Oprócz normalnego budżetu dostępne są także środki z nadkontraktacji.

    – To są oszczędności, które się uwidoczniły przy realizacji projektów z zeszłych lat, lub też środki, które były zaoszczędzone w wyniku przerwania niektórych projektów na pewnym etapie prac badawczych. Badania przy ocenie wniosku są zawsze stopniowane i po osiągnięciu pewnego „kamienia milowego” następuje ocena. Jeżeli okaże się, że badania nie idą w kierunku przewidywanych efektów, tylko gdzieś zbaczają albo udowadniają, że ten efekt jest niemożliwy, to ten projekt kończymy. Środki wracają wtedy do puli i możemy dysponować nimi ponownie – wyjaśnia Wojciech Kamieniecki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Problemy społeczne

    Ochrona środowiska

    Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce

    Trend certyfikowania budynków już od wielu lat jest obecny na rynku komercyjnym i dotyczy głównie biurowców i nieruchomości logistycznych. Teraz coraz mocniej wchodzi także do segmentu mieszkań. Liczba certyfikatów dla tego typu inwestycji rośnie, co ma związek z rosnącą świadomością ekologiczną mieszkańców oraz ich chęcią ograniczania kosztów eksploatacji mieszkań.

    Zdrowie

    Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem

    Polacy z jednej strony wykazują już sporą świadomość problemu, jakim są choroby mózgu – jedna czwarta ma w swoim otoczeniu osoby dotknięte takim problemem. Z drugiej strony system nie odpowiada rosnącym potrzebom. Specjalistów jest zbyt mało, więc kolejki do neurologów czy psychiatrów się wydłużają. Alternatywą pozostaje korzystanie z wizyt komercyjnych, ale nie każdego na to stać. Towarzystwa naukowe i organizacje pozarządowe są zgodne co do tego, że potrzebne są nie tylko krajowe strategie, ale i europejski plan dla chorób mózgu.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.