Mówi: | Mariusz Witoński, Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki Wiatrowe |
Najdłuższy na świecie podmorski kabel elektryczny zasili energią domy 1,5 mln Brytyjczyków. Połączenie technologii stałoprądowych z OZE to energetyczna przyszłość
Europejska transformacja dążąca do odejścia od paliw kopalnych na rzecz OZE wymusi na unijnym sektorze energetycznym rozwój zintegrowanych połączeń przesyłu energii elektrycznej prądem stałym. Rozwiązania tego typu powszechnie stosuje się do łączenia krajowych systemów energetycznych oraz przesyłania energii na duże odległości. Wraz z rozwojem sektora zielonej energii ich znaczenie w Unii Europejskiej będzie stale rosnąć. W lipcu rozpoczęto budowę najdłuższego na świecie połączenia podmorskiego między Danią a Wielką Brytanią.
– Technologie przesyłu energii elektrycznej prądem stałym obecne są w systemach energetycznych państw całego świata. Tam, gdzie mamy do czynienia z koniecznością budowy połączeń międzysystemowych lub przesyłem energii elektrycznej na duże odległości, zwłaszcza przez obszary morskie – mówi agencji Newseria Innowacje Mariusz Witoński, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej. – W Polsce takie łącze od 20 lat pomaga bilansować system elektroenergetyczny, łącząc go z systemem szwedzkim. Zastosowanie technologii stałoprądowych pozwala zarówno na minimalizację strat w przesyle, jak również na łatwiejszą synchronizację różnych systemów elektroenergetycznych.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne podjęły kroki do integracji polskiego systemu przesyłowego z systemami przesyłowymi także Litwy, Łotwy oraz Estonii. W ramach programu Łącząc Europę złożono wniosek o dofinansowanie inwestycji rozbudowy systemu przesyłowego energii elektrycznej pomiędzy Europą kontynentalną a krajami bałtyckimi. Środki pozyskane z dofinansowania mają umożliwić wybudowanie podmorskiego systemu przesyłu energii pomiędzy Polską i Litwą, a także sfinansować opracowanie narzędzi do synchronizacji krajowych systemów energetycznych.
W lipcu rozpoczęto z kolei budowę najdłuższego wysokonapięciowego połączenia podmorskiego. Viking Link powstaje między Danią a Wielką Brytanią, a po ukończeniu inwestycji kabel o mocy 1,4 GW i długości 765 km będzie najdłuższym na świecie połączeniem podmorskim tego typu. Lądowe punkty przyłączeń zlokalizowane będą w Bicker Fen w Wielkiej Brytanii oraz Revsing w Danii. Połączenie ma zaspokoić zapotrzebowanie na energię 1,5 mln brytyjskich domów, a energia będzie dostarczana ze źródeł odnawialnych. Budowa ma zostać ukończona do 2023 roku.
– Rozwój połączeń stałoprądowych w Europie przebiega dwukierunkowo. Z jednej strony jest to zastosowanie systemów kablowych dla połączeń międzysystemowych, z drugiej rozwijamy wyprowadzenie mocy z farm wiatrowych. Na niemieckich wodach Morza Północnego systemami stałoprądowymi wyprowadzamy duże moce z olbrzymich zgrupowań farm wiatrowych w głąb systemu elektroenergetycznego na lądzie. Projekty w zakresie przesyłu prądu stałego w Wielkiej Brytanii uwzględniają koncepcję łączenia funkcji przesyłów międzysystemowych, w tym wypadku pomiędzy Wielką Brytanią a Danią z bilansowaniem produkcji z elektrowni wiatrowych – mówi ekspert.
Polska również może włączyć się do rozwoju wielkopowierzchniowych wiatrowych sieci energetycznych. Przedstawiciele PKN Orlen przeprowadzili już badania środowiskowe na potrzeby wybudowania morskiej farmy na Morzu Bałtyckim i przekazali je na ręce Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, aby otrzymać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach niezbędną do rozpoczęcia prac nad inwestycją.
Zgodnie z założeniami Ministerstwa Klimatu pierwsze krajowe morskie farmy wiatrowe mają rozpocząć funkcjonowanie w 2025 roku. Aby zachęcić firmy energetyczne do realizacji tych inwestycji, rząd pracuje nad projektem ustawy offshore’owej. W ramach pierwszej fazy programu wsparcia ministerstwo planuje dotować farmy o łącznej mocy 5,9 GW. Resort ustalił także, że to na inwestorach spocznie obowiązek wybudowania systemu przesyłu energii elektrycznej między farmą a infrastrukturą kontynentalną.
– Oczekujemy, że w przyszłości łącza stałoprądowe będą zabezpieczały przesyły międzysystemowe, jak i integrowały duże klastry morskich farm wiatrowych pracujące na akwenach znacznie oddalonych od brzegów poszczególnych krajów. W perspektywie kilkunastu lat tego rodzaju rozwiązania będą miały zastosowanie również w Polsce w okolicy Ławicy Środkowej na Morzu Bałtyckim, gdyż ich odległość od brzegu do punktu przyłączenia przekraczająca 80 km uzasadnia zastosowanie technologii stałoprądowych. Być może stanie się to również przesłanką do wyprowadzenia mocy w kierunku systemów krajów sąsiadujących na kierunku szwedzkim lub też integracji z systemem duńskim czy niemieckim – wskazuje Mariusz Witoński.
Według analityków z firmy Market Study Report wartość globalnego rynku energii odnawialnej w 2019 roku wyniosła 507 mld dol. Przewiduje się, że do 2024 roku wzrośnie do 728,5 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 9,5 proc.
Czytaj także
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-08: Warszawa staje się jedną z bardziej zielonych europejskich stolic. Ponad 15 proc. powierzchni stanowią lasy
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-28: Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.
Transport
Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
Branża paliwowa dobrze poradziła sobie z zawirowaniami, które przez ostatnie dwa lata wpływały na polski rynek. Wciąż jednak kwestia bezpieczeństwa paliwowego wymaga dużego wysiłku. Wśród priorytetowych zadań stojących przed sektorem i rządem jest rozbudowa infrastruktury paliwowej, szczególnie nowych mocy magazynowych, ale też kolei i morskich terminali – wskazują eksperci POPiHN. Wyzwaniem w kolejnych latach będzie także zielona transformacja oparta m.in. na elektryfikacji transportu i paliwach alternatywnych, która – w opinii ekspertów – wymaga w Polsce znacznego przyspieszenia.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.