Newsy

Rolnictwo potrzebuje innowacji. Najnowsze technologie pozwalają efektywnie wykorzystać każdy fragment pól z uprawami i oszczędzać wodę

2020-01-21  |  06:00

Zmiany klimatyczne wpływają na rolnictwo, wymuszając przekształcenia w technologiach uprawnych. Wspierane przez najnowsze technologie rolnictwo precyzyjne pozwala osiągnąć maksymalne możliwe plony z każdego fragmentu pola, a przy tym oszczędzać wodę. Przyszłość uprawy ziemi wiąże się z zarządzaniem całym gospodarstwem z poziomu platformy internetowej. Rynek inteligentnego rolnictwa podwoi wartość do 2023 roku.

– Zmiany klimatyczne wpływają na przekształcenia w technologiach uprawnych. Nie sprawdza się już klasyczna technologia uprawy, czyli późna uprawa gleby oraz szereg zabiegów, które sprawdzały się w momencie, gdy mieliśmy dostatecznie dużo opadów. Opadów jest praktycznie o połowę mniej niż jeszcze kilka–kilkanaście lat temu. Zabiegi, które wyparowują wodę z gleby, powodują, że nie ma wody do wzejścia rośliny, którą chcemy uprawiać – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marek Różniak, właściciel firmy Mzuri.

W rolnictwie potrzebne są innowacje, które pozwolą efektywniej zarządzać glebą. Jedną z nich jest technologia uprawy pasowej. Polega na uprawie tylko wąskich pasów roli. Wysiewa się w nich nasiona, z których wzrastają rośliny. Dzięki pozostawianiu resztek pożniwnych przedplonu w nieuprawianych międzyrzędziach zatrzymuje się natomiast wilgoć i ogranicza straty materii organicznej. Poprawia to strukturę, żyzność i urodzajność gleby. 

– Technologia uprawy pasowej Mzuri Pro-Til jest technologią jednego przejazdu. Po zbiorze plonu głównego wjeżdżamy na pole i jednym przejazdem głęboko uprawiamy glebę, zasiewamy nawozy przedsiewne pozycjonowane pod roślinę uprawną i siejemy roślinę plonu głównego. Z jednej strony oszczędzamy wodę, a z drugiej strony zmniejszamy zużycie paliwa, nawozów i materiału siewnego – wymienia Marek Różniak.

Kolejną technologią pozwalającą poprawić efektywność upraw jest rolnictwo precyzyjne, będące jednym z elementów tak zwanego rolnictwa inteligentnego. Polega ono na zbieraniu danych na temat konkretnego pola. Badane są np. wielkości plonów w poszczególnych jego częściach. Informacje te, uzupełnione satelitarną technologią różnicowego systemu globalnego pozycjonowania (DGPS), pozwalają stworzyć precyzyjną „mapę plonów”. Dysponując takim narzędziem, rolnik może tak nawozić pole i i rozpylać środki ochrony roślin, by było to możliwie jak najbardziej efektywne.

– W Polsce mamy w większości, w 80–90 proc., gleby mozaikowate. Na jednym polu spotykamy się z różnymi rodzajami gleb, mało tego, z różnymi klasami gleb i o różnym potencjale produkcyjnym. Dlatego też rolnictwo precyzyjne pozwala na to, żeby aplikować nawozy i ewentualnie zmieniać normy wysiewów tam, gdzie potencjał jest mniejszy lub większy. To jest świadome wykorzystywanie technologii przyszłości w dzisiejszej uprawie ziemi. W rolnictwie tradycyjnym możemy po prostu wykorzystywać rzeczy, które daje nam nauka do właściwego, świadomego wykorzystania środków do produkcji – wskazuje ekspert.

Współcześni rolnicy wspierani są przez narzędzia takie jak aplikacje mobilne. 365FarmNet to platforma, za pośrednictwem której można obsługiwać mapy aplikacyjne, monitorować rozwój roślin, a także kontrolować działanie maszyn. Wszystko to pozwala optymalizować działanie gospodarstwa rolnego.

Coraz więcej krajów decyduje się na wspieranie procesu wdrażania innowacji w rolnictwie. Pod koniec grudnia 2019 roku Korea Południowa zapowiedziała uruchomienie w 2020 roku zestawu programów mających na celu rozwój inteligentnego rolnictwa. W realizację inteligentnych projektów badawczo-rozwojowych związanych z uprawą ziemi kraj ma zainwestować w latach 20212027 332 mln dol., co pozwoli eksportować pakiety inteligentnego rolnictwa premium. Korea chce stać się jednym z największych światowych eksporterów w tym sektorze.

– Wprowadzenie innowacji to jest jedyna droga do właściwych zmian w rolnictwie. Innowacja polega na przeniesieniu nauki na rynek rolny czy na sam proces produkcji żywności – twierdzi Marek Różniak.

Według analityków z MarketsandMarkets światowy rynek inteligentnego rolnictwa osiągnie do 2023 roku wartość 13,5 mld dol. Dla porównania w roku 2017 było to 6,3 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.