Newsy

Prof. Szymon Malinowski: Klimat jeszcze nie jest do końca zdestabilizowany. Polsce grozi jednak deficyt wody i wzrost cen żywności

2021-02-24  |  06:00

Ubiegłoroczna zima była najcieplejsza od lat – od ostatnich 240 lat nie zdarzyła się jeszcze zima, w której średnia ogólnokrajowa temperatura byłaby na poziomie 4 stopni powyżej wieloletniej normy. Choć w tym roku luty przyniósł śnieg i mróz, to zmiany klimatu następują. Według Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu temperatury na Ziemi będą wciąż rosnąć – nawet o 3,7 st. C do 2100 roku. – W czarnym scenariuszu już wkrótce może zabraknąć wody nawet do celów komunalnych, mniejsze będą plony, wzrosną zaś ceny żywności – ostrzega prof. dr hab. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Warszawskim.

– Tegoroczna zima cały czas była dużo cieplejsza i dużo mniej śnieżna, niż to było jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Fakt, że w ubiegłym roku praktycznie ani razu nie spadł śnieg w Warszawie, to było już dramatyczne odstępstwo od normy, a fakt, że mieliśmy trochę zimy w lutym w tym roku, świadczy o tym, że jeszcze klimat nie jest zdestabilizowany do końca. Natomiast nie ma się co dziwić, że w okresie zimowym, szczególnie w drugiej połowie zimy, kiedy Arktyka się wychłodziła i duża część Oceanu Arktycznego zamarzła, może spłynąć do nas chłodne powietrze – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje prof. dr hab. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Warszawskim.

Z opracowania „Klimat Polski 2020" Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że ubiegły rok był ekstremalnie ciepły. Średnia temperatura powietrza w 2020 roku w Polsce wyniosła 9,9 st. C, o 1,6 st. C więcej od średniej z lat 1981–2010. Temperatura w styczniu, zazwyczaj najzimniejszym miesiącu w roku, była wyższa od normy klimatologicznej o 3,7 st. C, a w lutym aż o 4,6 st. C. Była to najcieplejsza zima od połowy XX wieku i od początku regularnych pomiarów. Ogólnie temperatura powietrza w Polsce od 1951 roku wzrosła o nieco ponad 2 st. C.

– Nie wiemy, czy ten rok będzie kolejnym rekordowym, natomiast jest minimalna szansa, żeby był rokiem chłodnym. Może być i ciepły, bardzo ciepły, może być rzeczywiście gorący. Co do suszy też oczywiście nie mamy pewności, aczkolwiek im cieplejszy klimat w naszych szerokościach geograficznych, tym szybciej woda, która spadła, paruje i tym krócej zatrzymywana jest na powierzchni ziemi, zwłaszcza że wycinamy lasy, osuszamy mokradła – ocenia Szymon Malinowski.

Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC) wskazuje, że w związku ze zmianą klimatu stale postępuje utrata kriosfery, zakwaszanie oceanów i mórz, a temperatury na Ziemi będą wciąż rosnąć, nawet o 3,7 st. C do 2100 roku. Zmiany będą widoczne także w Polsce, zwłaszcza że nasz kraj nie jest zasobny w wodę.

– W niektórych latach sytuacja może być ekstremalna, wody może zabraknąć w niektórych miejscach nawet do celów komunalnych. Brak wody to także niższe plony, droższe ceny żywności i kłopoty z chłodzeniem naszych starych elektrowni węglowych. Upały to kłopot dla nas wszystkich, szczególnie żyjących w mieście, bo w mieście dodatkowo dochodzi jeszcze tzw. miejska wyspa ciepła, coraz trudniej schować się w cieniu, bo wycinamy drzewa – wskazuje ekspert.

Zmiany klimatu i stale rosnąca temperatura oznaczają częstsze i bardziej intensywne susze w lecie, nawałnice, huragany czy trąby powietrzne.

–  Już obserwujemy, że zmieniają się zjawiska pogodowe i pory roku, tylko jakoś tego nie kojarzymy z globalnym ociepleniem i z globalnymi zmianami klimatu. Chodząc do szkoły, grałem zimą w hokeja na łyżwach, nie na sztucznym lodowisku, tylko na lodowisku, które było wylane na początku sezonu zimowego na boisku szkolnym i pomimo kilku odwilży i rozmarznięć po drodze trwało do końca zimy. Dla nas normalną rzeczą były łyżwy, sanki, sporty zimowe, dla których w tej chwili w zasadzie w dużej części kraju już nie ma warunków – mówi prof. dr hab. Szymon Malinowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.