Newsy

Duże zmiany w energetyce wiatrowej. Turbiny staną bliżej zabudowań, a w Gdyni powstanie terminal do budowy farm morskich

2020-09-14  |  06:00

Już nie dziesięciokrotność wysokości turbiny, lecz co najmniej 500 metrów ma dzielić nowo budowane farmy wiatrowe od zabudowań mieszkalnych. Tak wynika z zaprezentowanego niedawno projektu nowelizacji „ustawy wiatrakowej”. Projekt trafi niebawem do komisji sejmowych. Tymczasem rząd planuje budowę w Gdyni terminalu instalacyjnego na potrzeby budowy farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Energetyka wiatrowa ma się stać jednym z filarów nowego miksu energetycznego Polski. Najważniejszym pozostanie jednak fotowoltaika.

– Energetyka wiatrowa na lądzie wymaga pilnej zmiany przepisów. Chodzi o tzw. regułę odległościową, czyli zasadę 10H. To, co zrobiliśmy wspólnie z Ministerstwem Rozwoju, ale także Polskim Stowarzyszeniem Energetyki Wiatrowej przy współpracy z WindEurope to propozycja zmiany ustawy. Ona w tej chwili skierowana jest do dyskusji w komisjach sejmowych – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Kamil Wyszkowski, prezes UN Global Compact w Polsce.

Główną proponowaną zmianą w tzw. ustawie wiatrakowej jest zmniejszenie odległości dzielącej farmy wiatrowe od zabudowań. Dotychczas była to co najmniej 10-krotność wysokości wiatraka. W projekcie nowelizacji, zaprezentowanym podczas konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej w Serocku, znajduje się zapis umożliwiający budowę farm wiatrowych w odległości co najmniej 500 metrów od zabudowań. Zasada działa też w drugą stronę. Nie będzie można wybudować domu w mniejszej niż wspomniana odległości od już stojących wiatraków.

– Ta regulacja odnosi się również do norm hałasu. Uwzględnia także czynniki krajobrazowe i mnóstwo innych zastrzeżeń, które w toku dyskusji się pojawiły po to, żeby zaproponować salomonowe rozwiązanie, które zabezpiecza i zaspokaja wszystkie strony tej dyskusji wokół energetyki wiatrowej na lądzie – dodaje Kamil Wyszkowski.

Z ustawy wykreślony zostanie również zapis, który zasadę 10H wiązał nie tylko z zabudowaniami mieszkalnymi, ale również niektórymi formami przyrodniczymi. Usprawniony ma również zostać przepływ informacji w gminie – po to, by mieszkańcy o planach budowy farmy wiatrowej wiedzieli z odpowiednim wyprzedzeniem i mogli wziąć udział w konsultacjach społecznych.

– Ustawa ma wmontowane bezpieczniki wszędzie tam, gdzie gminy na poziomie lokalnym będą miały swoje zdanie, będą chciały chronić obywateli przed takim albo innym umiejscowieniem energetyki wiatrowej. Głównie ma ona służyć gminom zgrupowanym już w ramach związku gmin, które są przyjazne energetyce wiatrowej i zazwyczaj nie czekają na inwestycje wokół energetyki wiatrowej na lądzie. To jest jeden z ważniejszych tematów regulacyjnych, związany też z wdrażaniem przez Polskę celów ONZ, tzw. celów zrównoważonego rozwoju – wyjaśnia prezes UN Global Compact w Polsce.

Najpoważniejsze plany polskiego rządu wiążą się jednak obecnie z morską energetyką wiatrową. Zbigniew Gryglas, pełnomocnik rządu ds. morskiej energetyki wiatrowej, zapowiedział, że do 2024 roku w porcie w Gdyni powstanie terminal instalacyjny na potrzeby budowy farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Jego budowa ma pochłonąć około 500 mln zł. Rządowe plany zakładają, że do 2030 roku w obrębie polskiego terytorium wodnego na Bałtyku mają pracować farmy wiatrowe o mocy 8 GW.

– Morze Bałtyckie jest jednym z lepiej przygotowanych dla morskiej energetyki wiatrowej akwenem. To płytkie, bardzo dobrze nawietrzone morze, więc te inwestycje są optymalne, również ze względu na długość polskiej linii brzegowej. Relatywnie łatwo jest połączyć inwestycje wiatrakowe z siecią energetyczną na lądzie, więc tutaj akurat rozwój jest gwarantowany – podkreśla Kamil Wyszkowski.

Choć potencjał morskiej energetyki wiatrowej jest w Polsce bardzo duży, to zdaniem ekspertów farmy wiatrowe nie są w stanie zagwarantować pełnej konwersji na OZE. W tym procesie kluczowa będzie fotowoltaika.

– Energetyka wiatrowa jest jednym z elementów przebudowy polskiego miksu energetycznego, na pewno jednym z ważniejszych, ale nie najważniejszym, bo nie da się uzyskać odpowiednich mocy z energii z wiatru. Równolegle musi być silnie rozwijana energetyka słoneczna, fotowoltaika. Na szczęście  efektywność ogniw fotowoltaicznych wzrasta – wskazuje  prezes UN Global Compact w Polsce.

Z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że w wariancie optymistycznym Polska może być neutralna klimatycznie w 2056 roku. W scenariuszu negatywnym data ta przesuwa się na rok 2067. Tymczasem cel ustalony na Radzie Unii Europejskiej w grudniu 2019 roku zakłada osiągnięcie przez Europę neutralności klimatycznej do 2050 roku. Wcześniejszą konwersję na zeroemisyjność zadeklarowały Finlandia, Austria i Szwecja.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.