Mówi: | Małgorzata Darowska, pełnomocnik ministra infrastruktury ds. BSP oraz CEDD prof. dr n. med. Waldemar Wierzba, dyrektor Szpitala Klinicznego MSWiA |
Drony mogą zmienić oblicze medycyny w Polsce. Trwają prace nad umożliwieniem transportu nawet poszkodowanych w wypadkach ludzi
Drony zmieniają oblicze branży medycznej. Transportują artykuły higieniczne, próbki krwi, a nawet narządy. Sprawdziły się w czasie pandemii koronawirusa, kiedy wspierały np. służby porządkowe w kontrolowaniu osób przebywających na domowej kwarantannie, a w Chinach rozpylały środki dezynfekujące. W Polsce dronem transportowano próbki do badań na obecność wirusa SARS-CoV-2. – Trwają prace nad opracowaniem infrastruktury i logistyki, żeby takich operacji mogło być więcej – zapowiada Małgorzata Darowska, pełnomocnik ministra infrastruktury.
– Pandemia koronawirusa uruchomiła ogromne zapotrzebowanie na usługi cyfrowe, ale i na automatyzację. Także służba zdrowia jest zainteresowana automatyzacją. Takim nowym narzędziem są bezzałogowe statki powietrzne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Małgorzata Darowska, pełnomocnik ministra infrastruktury ds. bezzałogowych statków powietrznych oraz programu Centralnoeuropejski Demonstrator Dronów.
Pandemia koronawirusa pokazała, że zapotrzebowanie na drony szybko rośnie. W Azji małe, bezzałogowe statki powietrzne wspierały służby medyczne w transportowaniu potrzebnych materiałów, kontrolowały też osoby przebywające na domowej kwarantannie, rozpylały środki dezynfekujące czy informowały o stanie zagrożenia i konieczności noszenia masek ochronnych. Drony wyposażone w kamery termowizyjne pomagały z kolei namierzać osoby z podwyższoną temperaturą ciała.
W kwietniu w Warszawie po raz pierwszy w Polsce użyto zaś drona do transportu próbek krwi do badań na obecność koronawirusa. Przetransportowano je ze szpitala MSWiA przy ul. Wołoskiej do Centralnego Szpitala Klinicznego UCK WUM przy ul. Banacha.
– Bardzo wysoko oceniam wykorzystanie dronów w medycynie, w tym w szczególności w walce z pandemią koronawirusa Zapewniają sterylne dostarczanie z miejsca do miejsca materiałów biologicznych, próbek, transportu krwi, także niezbędnych leków szybko, bezpiecznie, z zachowaniem wszystkich reguł antyseptycznych, bezpieczeństwa epidemicznego oraz środków ochrony osobistej pracowników. W porównaniu z transportem konwencjonalnym, czyli karetkami, powinny być znacznie tańsze – przekonuje prof. dr n. med. Waldemar Wierzba, dyrektor Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.
Drony mogą transportować leki, próbki badań, ale też krew i narządy. W 2019 roku dron Uniwersytetu w Maryland dostarczył nerkę, którą z powodzeniem przeszczepiono pacjentowi cierpiącemu na poważną chorobę nefrologiczną. Był to pierwszy w historii bezzałogowy statek powietrzny dostarczający ludzki narząd. Drony mogą też być stosowane w transporcie chorych i poszkodowanych, np. w wypadkach drogowych.
– Na szeroką skalę przeloty dronów będą mogły się odbywać dopiero, kiedy opracujemy wymagania logistyczne, infrastrukturalne, ale także całą logistykę ruchu bezzałogowego w terenach miejskich i poza terenami zurbanizowanymi – wskazuje Małgorzata Darowska.
W połowie września 2020 roku na obszarze Centralnoeuropejskiego Demonstratora Dronów odbył się test systemu BFPaaS (Beyond Visual Line of Sight [BVLOS] Flight Planning as a Service) do oceny ryzyka lotów dronami. To innowacyjne narzędzie, które w przyszłości może pomóc przy planowaniu misji dronami poza zasięgiem wzroku czy lotów autonomicznych. Trwają też pilotaże we współpracy z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej i Urzędem Lotnictwa Cywilnego. Mają usprawnić koordynację większej liczby lotów dronów w przestrzeni publicznej oraz lepiej zintegrować lotnictwo załogowe z bezzałogowym, co przełoży się na większe bezpieczeństwo.
Tego typu rozwiązania są konieczne, zwłaszcza że tylko w Polsce może być już 250 tys. dronów, w większości komercyjnych.
– Musimy wytyczyć drogi, takie autostrady, żeby ten ruch mógł odbywać się bezpiecznie z akceptacją społeczną i tam, gdzie jest rzeczywiście biznesowe zapotrzebowanie na te rozwiązania – tłumaczy pełnomocnik ministra infrastruktury.
Podobna autostrada dla dronów o długości 8 km ma powstać w Wielkiej Brytanii. Jeśli się sprawdzi, cały kraj ma zostać objęty podniebną siatką dróg. Ma to zwiększyć bezpieczeństwo lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi, zwłaszcza wykorzystywanymi w transporcie. Podobne rozwiązania mogą być wprowadzone na całym świecie, wówczas drony mogłyby latać znacznie częściej, a przy tym zminimalizowane byłoby ryzyko kolizji z samolotami pasażerskimi.
– Testy, pilotaże przedwdrożeniowe odbywają się, natomiast istotą rzeczy jest to, żebyśmy czym prędzej ustanowili oficjalne pilotaże, które będą przygotowywały nas do wdrożenia dronów jako narzędzia medycznego – podkreśla Małgorzata Darowska.
Global Market Insights prognozuje, że rynek dronów medycznych, jeszcze w 2018 roku wyceniany na 88 mln dol., do 2025 roku osiągnie wartość 399 mln dol.
Czytaj także
- 2021-04-08: Superszybka ładowarka połączona z magazynem energii przyspieszy rozwój elektromobilności. Ma łączyć niskie stawki za kWh ze stosunkowo niewielkim kosztem inwestycji [DEPESZA]
- 2021-04-09: Choroba Parkinsona coraz częściej dotyka młodych ludzi. Pandemia znacząco opóźnia diagnostykę i leczenie.
- 2021-04-08: Biotechnologia zyskała na znaczeniu w czasie pandemii. Polskie firmy z branży łączą siły, żeby skuteczniej konkurować na globalnym rynku [DEPESZA]
- 2021-04-02: Pandemia przyspieszyła przejście na płatności cyfrowe. Transakcje w czasie rzeczywistym wzrosły w 2020 roku o ponad 40 proc. [DEPESZA]
- 2021-04-06: Pandemia napędza sprzedaż laptopów. Coraz mocniejsze karty graficzne i sztuczna inteligencja zachęcają graczy do ich zakupu
- 2021-03-31: Na świecie operacje wykonuje już niemal 6 tys. robotów chirurgicznych. W Polsce do dyspozycji jest tylko 14, jednak z roku na rok ich przybywa
- 2021-04-06: Druk 3D nadzieją onkologii. Polscy naukowcy wydrukowali trójwymiarowy model żyły zajętej nowotworem, co pozwoliło na skuteczną operację
- 2021-03-30: Niejasny wybór dostawcy fregat dla Marynarki Wojennej. Posłowie wzywają MON do zapewnienia transparentnego przetargu
- 2021-03-29: Już 55 proc. imigrantów z Ukrainy chce kupić nieruchomość w Polsce. Coraz więcej planuje też otwarcie własnego biznesu
- 2021-04-07: Ponad 70 proc. artystów teatralnych pracuje online. Mimo to wielu z nich ze względu na trudną sytuację rozważa zmianę zawodu
Więcej ważnych informacji
Kalendarium
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Medycyna

Naukowcy stworzyli syntetyczne związki imitujące działanie ludzkich peptydów. Mogą być skuteczne w walce z koronawirusem czy opryszczką [DEPESZA]
Naukowcy wykazali, że sztucznie tworzone peptoidy przeciwwirusowe niszczą otoczki wirusów za pomocą mechanizmu podobnego do tego, który obserwuje się w przypadku naturalnych ludzkich peptydów przeciwwirusowych. Te syntetyczne związki mogą być skuteczne m.in. przeciw koronawirusowi, a także wirusowi opryszczki. Tymczasem w Polsce rozpoczęły się badania kliniczne, które ocenią skuteczność amantadyny w leczeniu choroby COVID-19. – Istnieje ogromne zapotrzebowanie na nowe preparaty przeciwwirusowe – podkreśla dr Gill Diamond z Uniwersytetu w Louisville.
Ekologia
Odnajdywane w Polsce skamieniałości rzucają nowe światło na prastare zwierzęta. Pozwalają też przewidzieć zachowanie środowiska przy zmieniającym się klimacie

W Polsce odnaleziono roślinożernego dinozaura dicynodonta czy jednego z najstarszych na świecie żółwi. Kolejne odkrycia pozwalają poznać świat sprzed setek milionów lat, zwłaszcza że niemal co roku polscy naukowcy poznają kolejne gatunki żyjących dawniej zwierząt. – Badając wymarłe zwierzęta, naukowcy mogą zrozumieć, jak zachowywała się biosfera w takim świecie, który nas czeka w najbliższym czasie – gdy było bardzo gorąco, gdy przesuwały się strefy klimatyczne – mówi dr Mateusz Tałanda z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.