Newsy

Domy przyszłości chronione i sterowane smartfonem. Szwedzka firma tworzy inteligentne zamki i alarmy

2017-05-19  |  06:20

Koncepcja smart home obejmuje nie tylko urządzenia, które dbają o nasz komfort, lecz także bardzo istotne rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa, takie jak inteligentne zamki, kamery czy alarmy. Szwedzka firma Assa Abloy tworzy zaawansowane systemy ochrony domu, którymi można zarządzać z poziomu smartfona.

– W skład inteligentnego domu wchodzą również urządzenia odpowiadające za jego zabezpieczenie, a my specjalizujemy się właśnie w tej dziedzinie. Dostarczamy inteligentne zabezpieczenia: zamki drzwiowe, alarmy, kamerki, które pozwalają monitorować przestrzeń w domu i jego okolicach. Wszystko po to, by zapewnić użytkownikom należyte bezpieczeństwo – mówi agencji informacyjnej Piotr Palewicz z firmy Assa Abloy.

Raport „Internet Rzeczy w Polsce” stworzony przez IAB Polska we wrześniu 2015 roku wskazuje, że rynek smart home odnotowuje w ostatnich latach największy wzrost liczby potencjalnych użytkowników. Ma to się przełożyć na penetrację tego typu rozwiązań wśród polskich internautów na poziomie przekraczającym 50 proc.

– Rynek smart home bardzo się rozwija, ponieważ mamy coraz więcej producentów, którzy tworzą różne rozwiązania techniczne. Nasza firma wyróżnia się na tym tle, bowiem dostarczamy rozwiązania dla użytkownika końcowego, który jest je w stanie sam zainstalować. Te rozwiązania mogą kosztować od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Oczywiście, wszystko zależy od zakresu bezpieczeństwa, jakim chcemy objąć nimi nasz dom – wyjaśnia Piotr Palewicz. Po czym dodaje, że: – Dla przykładu cena zamka wynosi od 2 do 3 tysięcy złotych w zależności od wyposażenia. Systemy alarmowe to koszt około tysiąca złotych wzwyż, bo można je rozbudowywać w bardzo szerokim zakresie. Kamery internetowe to koszt rzędu kilkuset złotych.

ENTR to flagowy produkt, a równocześnie znak rozpoznawczy firmy Assa Abloy. Ten inteligentny zamek daje sobą sterować z poziomu smartfona, dzięki czemu tradycyjny mechaniczny klucz potrzebny jest tylko w sytuacjach awaryjnych. Warto jednak dodać, że w przypadku samych zamków elektronicznych nie stosuje się certyfikatów ani atestów, natomiast takich atestów wymagają wkładki, i wkładka w zamku ENTR też taki certyfikat posiada.

– ENTR to przede wszystkim brak konieczności noszenia ze sobą klucza. Dodatkowo zamek pozwala nam nie myśleć o tym, że drzwi należy za sobą zamknąć. Można go tak skonfigurować, że sam zamknie się po zatrzaśnięciu drzwi. Inną funkcją jest możliwość ustawienia go w taki sposób, aby osoba, która odwiedza nas regularnie, ale o określonej godzinie, miała dostęp tylko w tym konkretnym czasie – tłumaczy Piotr Palewicz i dodaje – W przypadku, gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że zepsuje się nam telefon bądź go zgubimy, mamy dodatkowe zabezpieczenia przed użyciem niepowołanym, tzn. dodatkowo zabezpieczamy aplikację kodem użytkownika.

Wspomniane badanie „Internet Rzeczy w Polsce” sugeruje, że aż 44 proc. respondentów za jedną z najważniejszych korzyści urządzeń typu smart home uważa oszczędność zużycia energii. Niemniej specjalista z firmy Assa Abloy podkreśla, że tego typu produkty przyczynią się także do podniesienia poziomu komfortu.

– Wygoda to przede wszystkim brak konieczności pamiętania o noszeniu klucza do domu. Natomiast w przypadku, gdyby zdarzyła się taka sytuacja, że telefon się zepsuje się lub go zgubimy, mamy dodatkowe zabezpieczenie w aplikacji. Ponadto w sytuacjach awaryjnych jest załączony klucz mechaniczny do zamka, o którym w trakcie codziennego użytkowania możemy po prostu zapomnieć – podkreśla Piotr Palewicz.

Jak przekonuje specjalista Assa Bloy, zamek ENTR to rozwiązanie łatwe w instalacji i kompatybilne z większością rodzajów drzwi. Urządzenie wyposażono w zasilanie bateryjne, niezależne od standardowego zasilania sieciowego. Zamek zastępuje klasyczny cylinder, a jego montaż jest niezwykle prosty. Inteligentne zabezpieczenia tego typu pojawiały się już wcześniej w dużych firmach i przedsiębiorstwach, jednak dopiero ostatnio zdecydowano się przenieść te innowacyjne rozwiązania na rynek konsumentów indywidualnych.

– Takie zabezpieczenia pojawiły się na rynku dużo wcześniej, natomiast były stosowane w przedsiębiorstwach, firmach, w kontroli dostępu instytucji, banków i urzędów. Natomiast dziś przenosimy wygodę i bezpieczeństwo na grunt użytkownika domowego i to jest ta innowacja, która wprowadza pewien postęp, a dla klienta oznacza przede wszystkim wygodę i poczucie bezpieczeństwa na najwyższym poziomie – podsumowuje Piotr Palewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]

– Czas na reformę podatków to nie trzy miesiące czy rok, ale cała kadencja. Do tej pory zabrakło odwagi, by to zrobić – ocenia Szymon Parulski, ekspert podatkowy BCC, podczas panelu „Przewidywalność podatkowa dla przedsiębiorstw”, który odbył się podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Doradcy podatkowi debatowali o tym, co należy zrobić teraz, gdy sytuacja ekonomiczna zmusiła rząd do szukania nowych źródeł wpływów budżetowych. Wszyscy zgodnie podkreślali potrzebę przewidywalności polityki podatkowej. Ostatnie propozycje zmian w podatku akcyzowym podali jako jej antyprzykład. Cierpią na tym przede wszystkim firmy i inwestycje.

Prawo

Firmy coraz odpowiedzialniej podchodzą do obrotu danymi i e-dokumentami. Rośnie popularność usług, które go zabezpieczają

W latach 2018–2023 zainteresowanie podpisem elektronicznym na polskim rynku zwiększyło się trzykrotnie – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie KIR i ZBP. Polscy przedsiębiorcy coraz powszechniej korzystają też z e-pieczęci, czyli kolejnego narzędzia do potwierdzania autentyczności  dokumentów elektronicznych. Rosnąca popularność tzw. usług zaufania wynika z faktu, że firmy aktywnie korzystające z rozwiązań cyfrowych są coraz bardziej świadome zagrożeń wyłudzeniami, oszustwami i atakami hakerskimi.

IT i technologie

Centra danych odpowiadają za 2 proc. globalnego zużycia energii, a wkrótce ten udział może się podwoić. Operatorzy szukają sposobów na oszczędności

Sztuczna inteligencja czy uczenie maszynowe zużywają ogromne ilości energii. Wdrażanie ich w firmach na coraz większą skalę powoduje dynamiczny wzrost zapotrzebowania na usługi centrów danych, a co za tym idzie – również na ilość energii, jakiej potrzebują one do obsługi klientów. Tym bardziej że centra danych także wykorzystują te innowacyjne technologie do usprawnienia funkcjonowania. Duży wzrost zużycia energii powoduje, że centra danych szukają sposobów na jego optymalizację, co ma się przyczynić do zmniejszenia śladu węglowego. Jednym ze sposobów jest wykorzystywanie ciepła wytwarzanego pracą serwerów do celów grzewczych.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.