Newsy

Domowe urządzenie zamieni kranówkę w wodę mineralną. Rozwiąże problemy niedoboru czystej wody oraz rozpuszczonego w niej plastiku

2018-10-04  |  06:00

Woda pokrywa ponad 70 proc. powierzchni planety, ale tylko 0,6 proc. to woda zdatna do picia. Na świecie co roku ponad 3,5 mln osób umiera w wyniku chorób związanych z użyciem zanieczyszczonej wody. Nawet 83 proc. wody z kranu, także w USA czy krajach europejskich, zawiera ślady mikroplastiku. Dlatego pojawia się coraz więcej urządzeń, które oczyszczają wodę. Nowością są filtry nie tylko oczyszczające kranówkę, lecz także ją mineralizujące.

– Pracujemy nad inteligentnym systemem, który umożliwia wytwarzanie wody mineralnej w domu. Najpierw oczyszczamy wodę metodą destylacji, a potem ją mineralizujemy. Nie ma potrzeby stosowania żadnych filtrów lub procesu odwróconej osmozy czy podobnych metod. Destylacja lepiej sprawdza się przy usuwaniu zanieczyszczeń. Polega na odparowaniu wody i odprowadzeniu powstałej pary z dala od zanieczyszczeń, które zostają po odparowaniu wody. Następnie para wodna jest skraplana i powstaje w ten sposób woda destylowana – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Paula Montaldi z Mitte.

Według prognoz Światowego Forum Ekonomicznego najbardziej prawdopodobnym problemem, z którym będziemy się borykać za 10–15 lat, będzie niedobór czystej wody. Obecnie, choć woda z kranu coraz częściej nadaje się do picia, to nie jest wolna od zanieczyszczeń. Pomagają to zmienić pojawiające się na rynku filtry do wody. Skutecznie ją oczyszczają, jednak przy okazji pozbawiają cennych minerałów.

System opracowany przez Mitte idzie o krok dalej. Oczyszcza poprzez destylację – w ten sposób woda jest nawet 60-krotnie czystsza niż ta przefiltrowana, ale także ją mineralizuje – działa podobnie jak w naturze, gdzie woda, płynąc przez skały, ulega mineralizacji.

 – Mineralizacja następuje dzięki użyciu filtra mineralizującego. Filtr ten zawiera różne warstwy minerałów, które przedostają się do wody i wzbogacają ją, gdy ta przepływa przez filtr. Otrzymana woda jest zdrowa, ale jej otrzymanie wiąże się z zastosowaniem licznych procesów chemicznych. W naszym zespole mamy specjalistów od wody i żywienia, którzy dbają o to, żeby nasza woda była zarówno czysta, jak i zdrowa oraz zawierała właściwe kombinacje i proporcje składników mineralnych – przekonuje Paula Montaldi.

Przygotowana przez Mitte woda jest w pełni bezpieczna. Dostarcza też łatwo przyswajalne minerały. Przykładowo, dostarczany w wodzie magnez jest 30-krotnie łatwiej przyswajalny niż ten pochodzący z żywności. Urządzenie, z racji na maksymalną ilość oczyszczanej wody, jest przeznaczone do użytku domowego. W przyszłości może jednak trafić do biur czy placówek publicznych.

– Pierwsze dostawy planujemy na początek przyszłego roku. Nie ustaliliśmy jeszcze ceny naszego produktu, ponieważ nadal znajdujemy się w fazie jego produkcji, ale szacujemy, że cena będzie oscylować w okolicy 400–500 euro  – zapowiada Paula Montaldi.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że każdego dnia do światowych zasobów wody trafiają 2 mln ton zanieczyszczeń. Jeden litr ścieków zanieczyszcza około ośmiu litrów czystej wody. Szacuje się, że ilość zanieczyszczonej wody na świecie jest większa niż łączna ilość wody z dziesięciu największych dorzeczy świata. Zanieczyszczona jest także woda w kranach. Badanie Orb Media wskazuje, że nawet 83 proc. wody z kranu zawiera włókna mikroplastiku.

– Skala zanieczyszczenia wody ciągle rośnie, m.in. w związku z działalnością związaną z przemysłem i rolnictwem. Wynika z tego wiele dalszych komplikacji, ponieważ zakłady uzdatniania wody czasem nie są w stanie usunąć wszystkich zanieczyszczeń lub oczyszcząją wodę, ale ta jest ponownie zanieczyszczona po dostaniu się do zanieczyszczonych rur w naszych domach – tłumaczy ekspertka.

Według Transparency Market Research rynek oczyszczaczy wody będzie warty ponad 110 mld dol. do 2025 r.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.