Newsy

Do zdobycia 100 mld euro na rozwój m.in. dla innowacyjnych firm. Kluczowa będzie współpraca z biznesem i państwowymi instytucjami

2020-03-11  |  06:17
Tagi: firmy, nauka, NCBiR
Mówi:dr Piotr Dardziński
Funkcja:prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz
  • MP4
  • Jednym z głównych wyzwań polskiej nauki jest nie tylko tworzenie nowoczesnych i innowacyjnych wynalazków i rozwiązań. Niezbędna jest także współpraca z przedsiębiorstwami. Taka forma szeroko zakrojonej kooperacji jest już znana w krajach Europy Zachodniej, a w Polsce dopiero startuje. Szansą na nią jest program Horyzont Europa, której budżet wynosi 100 mld euro na rozwój dla innowacyjnych firm z Unii Europejskiej. – Niestety na razie więcej wpłacamy do projektów europejskich w Horyzoncie 2020, niż z niego dostajemy – mówi dr Piotr Dardziński, prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz.

    – Chcemy ukonstytuować i zweryfikować nasz system rekrutacji projektów. Mamy ambicję, żeby błyskawicznie odpowiadać na potrzeby polskich przedsiębiorców. To już nam się udaje. Mamy wdrożenia w firmach z branży elektromobilności, które przygotowują się do recyklingu baterii z elektrycznych samochodów. I chociaż tych baterii jeszcze nie ma, to w ciągu najbliższych kliku lat będzie ich mnóstwo. A nasze rozwiązanie już będzie dostępne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Piotr Dardziński.

    Jednym z ostatnich sukcesów Sieci Badawczej Łukasiewicz jest zaproszenie do udziału w rozgrywanych aktualnie w USA zawodach DARPA. Organizują je amerykańscy naukowcy z Caltech i NASA, a zaproszenie otrzymał instytut badawczy Łukasiewicz – Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów. Zaproszenie jest wynikiem stworzenia przez polskich inżynierów robota. Od 2019 roku badacze rozpoczęli współpracę z California Institute of Technology (Caltech) w ramach projektu koordynowanego przez Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa. Efektem kooperacji jest wysłanie jednego z testowych robotów na zawody  DARPA Subterranean Challenge. Dotychczas żaden polski robot w nich nie uczestniczył.

    Celem instytucji jest połączenie biznesu z nauką, które pozwoli na komercjalizację polskich pomysłów na globalną skalę.

    – Planujemy zwiększenie przychodów z grantów z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Obecnie w naszej sieci mamy 1,3 mld zł przychodów. Znaczna część pochodzi z powtarzalnych projektów, głównie z certyfikacji. Naszą ambicją jest praca nad technologiami postrzeganymi jako przełomowe, np. z sektora kosmicznego. Jesteśmy zresztą beneficjentem jednego z programów w ramach Szybkiej Ścieżki Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – wskazuje Piotr Dardziński.

    W sieci powstają także takie projekty jak platforma autonomiczna wsparcia operacyjnego dla polskiego wojska, miejski autobus elektryczny pod marką Rafako czy autonomiczny robot polowy spełniający wymogi rolnictwa  precyzyjnego.

    – Chcemy bardzo dobrze przygotować się do europejskiego programu Horyzont Europa. Jego budżet to 100 mld euro dla innowacyjnych europejskich przedsiębiorstw. Jako naukowcy musimy współpracować z polskimi firmami, to nasz wspólny interes – zaznacza ekspert.

    Dotychczas instytut złożył 68 wniosków w ramach europejskiego programu, pozyskując 32 mln euro.

    – Niestety na razie więcej wpłacamy do projektów europejskich w Horyzoncie 2020, niż z niego dostajemy. Polscy podatnicy płacą składkę, której nie są w stanie odzyskać polscy naukowcy i przedsiębiorcy. I to jest problem – wskazuje Piotr Dardziński.

    Sieć Badawcza Łukasiewicz działa od początku kwietnia 2019 roku. Instytucja badawcza łączy 38 instytutów naukowo-badawczych. Jest w nich zatrudnionych 8 tys. pracowników, z czego 4,5 tys. to naukowcy i badacze. Instytuty zlokalizowane są w 11 miastach. Sam pomysł na utworzenie takiej sieci wzorowany jest na podobnych jednostkach w Finlandii, Francji czy Niemczech.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Media

    Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

    Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

    Handel

    Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

    – Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.