Mówi: | Sebastian Szczepaniak |
Firma: | Fundacja Pracy Narodów |
Do małych polskich miejscowości może powrócić transport zbiorowy. Polacy opracowują mały pojazd elektryczny do przewozu 18 osób
Inwestycja w małe miejskie pojazdy przeznaczone do przewozu osób może zrewolucjonizować transport publiczny w małych miejscowościach, gdzie albo go nie ma wcale, albo przeszedł w ręce prywatnych przewoźników. Polacy opracowują mały pojazd elektryczny, który będzie mógł przewozić nawet 18 osób, przez co mógłby się sprawdzić właśnie w mniejszych miejscowościach. Tymczasem samorządy coraz chętniej inwestują w bezpłatne linie autobusowe, a obsadzenie ich zeroemisyjnym taborem pomogłoby zadbać o stan powietrza.
– Eagle Bus to mały pojazd miejski do przewozu 18 osób plus powierzchnia na wózek inwalidzki lub wózek z dzieckiem. Jest to mały transport miejski dla miast do 40 tys. mieszkańców. To taka nisza, która nie została jeszcze zagospodarowana, a coraz więcej miast właśnie potrzebuje takiego transportu ekologicznego z energią elektryczną lub innym napędem, który nie jest spalinowy – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Sebastian Szczepaniak z Fundacji Pracy Narodów.
Nisza, która wytworzyła się w małych polskich miastach na rynku transportu zbiorowego, zaczęła się tworzyć tuż po transformacji ustrojowej. Organizacja transportu zbiorowego spadła wówczas na samorządy. O ile w dużych miastach spółki uzyskiwały rentowność, o tyle w mniejszych systematycznie spadał popyt na płatne przejazdy, co ostatecznie doprowadziło do zamykania działalności. Przełomem było wprowadzenie przez Ząbki bezpłatnej komunikacji zbiorowej. Niedługo potem taki sam pomysł sprawdził się w 40-tysięcznej Nysie.
Organizacja bezpłatnego transportu zbiorowego w oparciu o zeroemisyjny tabor może być obecnie bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem dla samorządów.
– Projekt Eagle Bus jest przeznaczony dla samorządów, aby mogły na swoim terenie wdrażać ekologiczną komunikację miejską i wyjść naprzeciw potrzebom mieszkańców. To szansa także na walkę ze smogiem, żeby mniej samochodów poruszało się w centrach, nawet małych miast, do 40 tys. mieszkańców. Do nich właśnie kierujemy nasze rozwiązanie – mówi Sebastian Szczepaniak.
Trend polegający na ograniczaniu ruchu spalinowego w centrach miast nakłonił do wprowadzenia darmowych przejazdów także i większe miasta, takie jak 200-tysięczne Kielce (dwie bezpłatne linie kursują po ścisłym centrum) czy ponad 100-tysięczne Opole. Pojawiają się jednak głosy, że tego typu linie, zwłaszcza kursujące w centrum, powinny być obsługiwane wyłącznie przez autobusy elektryczne, z uwagi na ekologię.
Opracowywany przez Polaków pojazd nie wymaga instalacji miejskich ładowarek. Wystarczy jedna, znajdująca się w bazie. Baterie mogą być w nim ponadto podmieniane w ciągu dnia, na postoju. Zasięg to jak na razie około 60–80 km, ale docelowo ma się on wydłużyć nawet do 150 km. Twórcy są już na etapie wstępnych rozmów z zainteresowanymi samorządami.
– Jest to pojazd stuprocentowo napędzany energią elektryczną, ma on na dachu panele fotowoltaiczne, które doładowują baterie. Cały proces może być zamknięty w cyklu całkowicie ekologicznym. Energia na doładowywanie tego pojazdu może pochodzić z centrów generowania energii wiatrowej – przekonuje ekspert.
Światowym pionierem we wdrażaniu elektrycznych pojazdów w transporcie zbiorowym są Chiny. Według Bloomberg New Energy Finance pod koniec 2017 r. na całym świecie działały 3 mln autobusów miejskich, z czego 385 tys. było pojazdami elektrycznymi. Ich udział w całości stanowił więc 13 proc., jednak niemal wszystkie te pojazdy jeździły po Chinach. W 2015 roku sprzedano tam 69 tys. elektrycznych autobusów, a już rok później liczba ta przekroczyła 132 tys. Głównym dostawcą jest tam chińska marka BYD, będąca ogólnym liderem w sprzedaży wszystkich typów aut elektrycznych.
– Chcemy się oprzeć na polskiej, lokalnej konstrukcji. Startujemy w różnych programach akceleracyjnych i platformach startowych, rozmawiamy z venture capital i innymi instytucjami. Chcemy pozyskać finansowanie na stworzenie pierwszego takiego pojazdu, pierwszej koncepcji, którą będziemy mogli już przetestować w środowisku miejskim o tych parametrach, które postawiliśmy sobie za cel. Do końca roku pierwszy taki pojazd powinien się już poruszać w jednym z polskich miast – zapowiada Sebastian Szczepaniak.
Według analityków z Mordor Intelligence światowy rynek elektrycznych autobusów osiągnie do 2023 roku wartość 90 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu wynoszącym 25 proc.
Czytaj także
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
- 2025-01-13: Obawy o serwis mogą zniechęcać do zakupu samochodów elektrycznych. W Polsce brakuje wyspecjalizowanych w tym warsztatów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem

Sejm proceduje obecnie projekt nowelizacji ustawy akcyzowej, który ma na celu objęcie tym podatkiem nowych kategorii wyrobów, w tym jedno- i wielorazowych e-papierosów. Nowe regulacje mają ograniczyć dostępność takich wyrobów wśród młodzieży, ale eksperci oceniają, że ich skutki mogą być odwrotne od zamierzonych. – Impakt uchwalonej w pośpiechu ustawy może być druzgocący dla przemysłu vapingowego, a jednocześnie nie przynieść jakichkolwiek korzyści związanych z ograniczeniem dostępności e-papierosów wśród małoletnich – mówi radca prawny Adam Borowski.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.