Mówi: | Sebastian Suchanowski |
Funkcja: | założyciel |
Firma: | SynappseHealth |
Czas wizyty u lekarza ma szansę się wydłużyć. Pomóc ma w tym opracowywana aplikacja archiwizująca historię choroby i analizująca zebrane dane
Wizyta u lekarza w Polsce trwa średnio 10 minut. Część cennego czasu zajmuje wypełnianie dokumentacji. Można go zaoszczędzić dzięki zaprojektowanej przez Polaków mobilnej aplikacji, która gromadzi historię choroby i dzięki temu skraca czas wypisywania dokumentów. Aplikacja służy do przechowywania danych, a także analizowania i wyciągania wniosków z dostępnych informacji medycznych. Co ważne, taka elektroniczna karta zdrowia ma być dostępna nie tylko dla lekarzy i szpitali, lecz przede wszystkim dla pacjenta.
– Polski system, jak każdy system zdrowia, potrzebuje elektronicznej dokumentacji. Potrzebujemy, żeby wszystko było trzymane w jednym miejscu. To na pewno poprawi jakość usług i ułatwi pracę lekarzom, powinno też przyspieszyć nam pracę. Do tej pory, jeżeli przychodziliśmy do nowej kliniki, gdzie nasze dane nie były obecne, i opowiadaliśmy o jakimś problemie, to lekarz prowadzący musiał wszystko wpisać do systemu. Teraz, znając historię naszej choroby, będzie w stanie postępować lepiej i szybciej – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Sebastian Suchanowski, założyciel SynappseHealth.
Międzynarodowy zespół naukowców, m.in. z Wielkiej Brytanii i Finlandii, opublikował w „British Medical Journal” wyniki badań dotyczące długości wizyt u lekarzy pierwszego kontaktu. Wynika z nich, że w Polsce średnia wizyta u lekarza trwa zaledwie 10 minut. Część cennego czasu zajmuje wypisywanie dokumentacji, można go jednak zaoszczędzić dzięki aplikacji polskiej firmy SynappseHealth.
– Głównym celem aplikacji jest umożliwienie każdemu przechowywania swoich danych medycznych w chmurze. Nie ograniczamy się do konkretnego typu odbiorców, będziemy obsługiwać osoby, które mają choroby przewlekłe i schorzenia wymagające regularnych pomiarów, regularnych wizyt, także matki z dziećmi, które pojawiają się u lekarza co dwa–trzy tygodnie, kiedy dzieci wchodzą w wiek przedszkolny, czy osoby aktywne sportowo, które dbają o zdrowie – wymienia Sebastian Suchanowski.
Aplikacja ma wesprzeć przede wszystkim lekarzy podczas wykonywania obowiązków, a czas, który obecnie poświęcają na wywiad, przeznaczą na diagnostykę i leczenie. SynappseHealth sprawdzi się także w sytuacji zagrożenia życia. Zamiast przeszukiwać system, lekarze czy ratownicy medyczni wszystkie informacje znajdą w jednym miejscu, w tym np. dane dotyczące alergii na leki. W aplikacji znajdzie się też historia choroby, wszystkie wizyty lekarskie, objawy i diagnozy.
– W SynappseHealth mamy trochę inne podejście do elektronicznej karty zdrowia, tradycyjnie jest to po prostu miejsce, w którym przechowujemy nasze dane medyczne. Chcemy rozwiązać problem prywatności, obecny w tej chwili nie tylko w Polsce, że nasze dane medyczne są wszędzie, ale nie u nas – tłumaczy założyciel SynappseHealth.
Elektroniczna karta zdrowia, a taką może być aplikacja SynappseHealth, pozwala przechowywać wszystkie informacje w jednym miejscu. Ogranicza niepotrzebne badania, oszczędzając zarówno czas, jak i pieniądze, umożliwia lekarzom szybkie przetwarzanie i analizowanie informacji w celu ograniczenia błędów medycznych i poprawy wyników leczenia.
Dane medyczne należą do grupy danych wrażliwych, przeważnie są jednak rozproszone po różnych klinikach. W każdej z nich znajduje się jednak tylko część danych. Aplikacja ma rozwiązać problem związany z prywatnością, m.in. dzięki odpowiedniemu szyfrowaniu.
– To, nad czym teraz głównie pracujemy, to szyfrowanie tzw. end-to-end, które polega na tym, że nawet my jako system nie jesteśmy w stanie odczytać danych. Tylko użytkownik z poziomu aplikacji, gdzie przechowuje odpowiednie klucze szyfrujące, jest w stanie odczytać te informacje. Naszym celem jest, żeby wszystkie informacje ze wszystkich źródeł trafiły do aplikacji. I wtedy, czy to też osoba z zagranicy mieszkająca w Polsce, która nie mówi w danym języku, może przetłumaczyć rzeczy, które są tak naprawdę wybierane ze słownika, jak symptomy czy nazwa schorzenia – podkreśla Sebastian Suchanowski.
SynappseHealth wydało już pierwszą wersję swojej aplikacji, tzw. proof of concept, chcąc sprawdzić, jak użytkownicy korzystają z tego typu produktów. W tej chwili trwają prace nad aplikacją z pełną funkcjonalnością.
Czytaj także
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-03-12: Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa danych przetwarzanych w różnych urzędach. NIK zapowiada kontrole we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-04-23: Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Infrastruktura
Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.