Mówi: | Tomasz Łempiński |
Funkcja: | prezes zarządu TENVIRK, CTO w TIMATE |
Rośnie rola i znaczenie systemów kontroli czasu pracy. Powstają coraz doskonalsze rozwiązania pozwalające także na eliminację nadużyć ze strony pracowników
Przyszłość systemów kontroli czasu pracy zawiera się w szerszym zjawisku, znanym jako Internet rzeczy. Obecnie istniejące systemy często są niedokładne, wprowadzane zaś przez pracodawców implanty z chipami i systemy biometryczne mogą budzić wątpliwości moralne i naruszać granice między czasem prywatnym, a służbowym. Inteligentne identyfikatory Timate pozwalają wyeliminować nadużycia i nie ograniczają pracownika. Automatycznie rejestrują czas pracy od momentu, kiedy pracownik wejdzie w zasięg centralki na terenie firmy.
– Wady istniejących systemów kontroli czasu pracy były dla nas impulsem do stworzenia systemu Timate, który te wady niweluje. To system bezobsługowy, który wykrywa wszelkiego rodzaju nadużycia, i sprawiedliwy, bo dane o rejestracji czasu pracy przedstawia zarówno pracodawcy, jak i pracownikowi – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Tomasz Łempiński, prezes firmy Tenvirk, rozwijającej projekt Timate.
Dotychczas pracodawcy przy kontroli czasu pracy pracowników korzystali z kart zbliżeniowych RFID. Te jednak, często niedokładne, mogą doprowadzić do nadużyć, przede wszystkim z punktu widzenia pracownika. Coraz częściej, zwłaszcza w dużych korporacjach, stosuje się systemy biometryczne, te jednak, zdaniem eksperta, może budzić wątpliwości prawne i etyczne. Niektóre firmy idą jeszcze dalej i decydują się na wszczepianie pracownikom implantów z mikrochipami, jednak w takiej sytuacji granica między pracą a życiem prywatnym bardzo się zaciera.
– Taki pomysł nie jest podyktowany chęcią stworzenia wygodnego narzędzia, prawdziwym celem jest potrzeba jednoznacznej identyfikacji osoby. Granica tego typu systemów przebiega w miejscu, w którym kończy się możliwość rezygnacji w sposób dobrowolny. Nawet jeśli pracownik jest już po godzinach, poza systemem nadzoru czasu pracy, takiego implantu nie może wyjąć i kontrola ma charakter ciągły – wskazuje Tomasz Łempiński.
Niedoskonałość dotychczas stosowanych systemów kontroli czasu pracowników była podstawą stworzenie Timate, czyli inteligentnego indentyfikatora, który automatycznie rejestruje czas pracy pracownika, kiedy tylko ten wejdzie w obszar centralki na terenie firmy. Dostosowuje się do dowolnie kształtowanej polityki zatrudnienia, np. elastycznego czasu pracy.
– Pracownik na takiej karcie może sobie sprawdzić, jaka jest ilość godzin zrealizowana w miesiącu i w ten sposób śledzić czas pracy, dysponując swobodnie swoim wejściem i wyjściem, przepracowując założoną ilość godzin, którą ustalił z pracodawcą – wskazuje ekspert.
Urządzenie, oprócz rejestracji wejścia i wyjścia z pracy, sprawdza się w zadaniowym systemie pracy. Dostarcza przydatnych danych o pracowniku, informuje m.in. o jego aktywności. W sposobie działania inteligentny identyfikator przypomina coraz popularniejsze zegarki i opaski mierzące aktywność fizyczną, czy inne urządzenia związane np. z pomiarem tętna.
– Identyfikator ma postać zawieszki, którą pracownik zawiesza na szyi. W każdej chwili może zrezygnować z tego systemu kontroli, zdejmując taki identyfikator, kończąc w ten sposób możliwość kontrolowania go przez pracodawcę – mówi prezes Tenvirk.
Dlatego zdaniem eksperta przyszłością systemu kontroli czasu pracy może być Internet rzeczy. W takie rozwiązanie wpisuje się inteligentny identyfikator, który może pobierać dane i następnie przekazywać je do centrali systemu.
– Karta wyposażona jest np. w czujnik światła, czy w czujnik temperatury i te dane w sposób bezosobowy mogą być przetwarzane przez system, wytwarzając bardzo ciekawe wnioski co do sposobu funkcjonowania przedsiębiorstwa, np. natężenia pracy czy do sposobu organizacji miejsca pracy. Te dane mogą być przetwarzane przez system Big Data, który je analizuje i jest pomocny w optymalizacji procesów w przedsiębiorstwie – przekonuje Tomasz Łempiński.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-08: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
Bank Gospodarstwa Krajowego i spółka Tauron podpisały umowę pożyczki, dzięki której spółka dostanie 11 mld zł na modernizację i unowocześnienie swojej sieci elektroenergetycznej oraz dostosowanie jej do rosnącej liczby źródeł OZE. To rekordowa kwota i największe jak dotąd finansowanie inwestycji wspierającej transformację energetyczną w Polsce. Środki na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Infrastruktura
Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.
Telekomunikacja
Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.