Mówi: | mgr inż. pil. Wojciech Lorenc |
Firma: | Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych |
Polski dron mogący zawisać w powietrzu to przełom w sprzęcie dla wojsk mundurowych. Pozwala patrolować duży obszar i śledzić obiekty
Drony, które potrafią długo latać, potrzebują mało miejsca, bo startują i lądują pionowo i mają szybki dolot do punktu obserwacji to przyszłość rynku. Taki bezzałogowiec może też zawisnąć w czasie lotu, tym samym jest doskonałym sprzętem dla wojska i służb cywilnych. Opracowany przez Polaków Hybrydowy Bezzałogowy Statek Powietrzny DracoX może patrolować nawet rozległy obszar, a dzięki kamerze z 30-krotnym zoomem optycznym pozwoli dokładnie obejrzeć niemal każdy obiekt. Możliwości wykorzystania nowej maszyny są praktycznie nieograniczone.
– Klienci dzisiaj potrzebują rozwiązania, które pozwala latać długo, tzn. 2-3 godziny. Bezzałogowca, który może zawisnąć, startować i lądować pionowo, czyli potrzebuje bardzo mało miejsca. Nie potrzebuje też takiej infrastruktury jak wyrzutnia, spadochron i może lądować bezpiecznie. Mimo wszystko ma połączenie wielowirnikowca, tzn. bezpieczny start, lądowanie, zawis w miejscu, z możliwością szybkiego dolotu do punktu obserwacji, rzędu 80-120 km/h. To jest odpowiedź na rynek, tzn. nie jest to produkt wymyślony na półkę – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje mgr inż. pil. Wojciech Lorenc z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych.
Drony już od lat są wykorzystywane przez liczne służby. Bezzałogowce uczestniczą w akcjach ratowniczych, są niezbędne w monitoringu. Problemem zazwyczaj jest krótka żywotność baterii, która pozwala na loty kilkunastominutowe. Rozwiązanie ITWL, czyli Hybrydowy Bezzałogowy Statek Powietrzny DracoX ma kilkukrotnie dłuższy czas pracy, a dodatkowo posiada nowoczesne funkcje znane z komercyjnych dronów służących do filmowania i fotografowania.
– Bezzałogowiec może startować i lądować pionowo, może zawisnąć w trakcie lotu. Lata do 2,5h w trybie mieszanym, tzn. startujemy pionowo, wykonujemy lot samolotowy i lądujemy z powrotem pionowo. Mamy zainstalowaną głowicę trzyosiową z dalmierzem laserowym, który do 4 km potrafi wskazać współrzędne celu, który obserwujemy z dokładnością do 0,5 m – wskazuje ekspert.
Wyjątkowe właściwości drona wynikają z unikatowej konstrukcji – czterowirnikowego układu napędowego połączonego z górnopłatem ze śmigłem ciągnącym i statecznikiem w układzie „T”. Dzięki temu bezzałogowiec może latać na pułapie 4 tys. metrów z dużą prędkością. Dzięki temu może stanowić przełom w monitorowaniu przestrzeni. Dotychczas drony, które zauważyły dany obiekt, musiały kilkukrotnie zawracać, aby go sfotografować. DracoX zatrzymuje się w powietrzu, a dzięki kamerze z 30-krotnym zoomem szybko przesyła dokładny obraz. Głowice optoelektroniczne są wyposażone m. in. w układy automatycznego śledzenia i stabilizacji obrazu, wskazują też dokładne położenie.
Możliwości zastosowania takiego drona są praktycznie nieograniczone.
– Bezzałogowiec hybrydowy jest głównie przeznaczony do rozpoznania i poszukiwania. Jego zadania to obserwowanie celów wojskowych, wskazywanie współrzędnych i koordynat dla artylerii, natomiast w wykonaniu cywilnym poszukiwanie osób, obserwacja celów, np. obserwacja samochodu z podejrzanym czy obserwacja źródła ciepła w przypadku straży pożarnej, co pozwala zdecydowanie szybciej ugasić pożar. W straży pożarnej można gasić pożar i kilka dni, a wystarczy ugasić źródło ognia i zdecydowanie szybciej wygasza się zewnętrzną część – przekonuje Wojciech Lorenc.
Goldman Sachs szacuje, że światowy rynek dronów będzie do 2020 roku wyceniany na 100 mld dolarów.
Czytaj także
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-07-17: Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-04-24: Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu
- 2025-03-20: Drony mogą odgrywać większą rolę w sektorze bezpieczeństwa. Trwają prace nad włączeniem ich w system ochrony ludności
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-03-03: Drony coraz częściej wykorzystywane w akcjach ratowniczych. Państwowa Straż Pożarna tworzy grupy dronowe w całej Polsce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Prawo
Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego

Sektor MŚP stanowi 99 proc. firm w Polsce i odpowiada za prawie połowę polskiego PKB. Dlatego od jego rozwoju w dużej mierze uzależniony jest wzrost gospodarczy. Ekonomiści wskazują jednak, że poziom inwestycji jest zbyt niski, by budować silne podstawy rozwoju. Jak wskazuje Rzecznik MŚP, przedsiębiorcy liczą na lepszy dostęp do finansowania bankowego. Chodzi nie tylko o wsparcie inwestycji w kraju, lecz również w ekspansji zagranicznej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.