Mówi: | Katarzyna Szymielewicz |
Funkcja: | prezeska Fundacji Panoptykon |
Media społecznościowe i aplikacje na potęgę śledzą użytkowników. Niebawem będą także potrafiły przewidzieć popełnienie przestępstwa
Już niedługo media społecznościowe mogą przewidywać przestępstwa tylko na podstawie wiedzy o użytkowniku. Techniki śledzenia i profilowania stają się coraz bardziej inwazyjne. Aplikacje sprawdzają lokalizację, na podstawie IP oceniają, z kim dzielimy mieszkanie, jakie są nasze sympatie polityczne i upodobania. Media społecznościowe zbierają wszystkie dane, podsłuchują i manipulują emocjami. To jednak tylko początek. Odgadywanie ludzkich zachowań wykracza daleko poza konsumpcję, a wkracza bardzo mocno w sferę relacji z państwem czy zdolności kredytowej.
– Łatwo jest myśleć, że portale społecznościowe i aplikacje wiedzą o nas tyle, ile im powiemy, ale ich wiedza daleko wykracza poza to, co sami udostępniamy. Każda z nich obserwuje bardzo dokładnie nasze zachowanie – gdzie jesteśmy, jak się łączymy z internetem, z kim wchodzimy w interakcje, kogo unikamy, jak ruszamy palcami na klawiaturze, jak poruszamy się po stronach. Z tych ułamków informacji wyciągają najciekawsze wnioski – mówi agencji Newseria Innowacje Katarzyna Szymielewicz, prezeska Fundacji Panoptykon.
Przeciętny użytkownik internetu nawet nie wie, ile informacji na jego temat krąży w sieci. Reklamy przedstawiające przedmioty, nad zakupem których się zastanawiamy, nie są przypadkiem. Media społecznościowe i aplikacje zbierają niemal wszystkie dane. Zwracają uwagę, na co klikamy, o jakich porach, sprawdzają odwiedzane strony i miejsce logowania.
„Raport o śledzeniu” Fundacji Panoptykon wskazuje, że przeciętny użytkownik smartfona korzysta aktywnie z około 27 aplikacji miesięcznie. Tylko nieliczni poświęcają czas i uwagę na to, by zapoznać się z ich regulaminami i politykami prywatności. W efekcie sami często zgadzamy się na sprawdzanie naszej lokalizacji czy dajemy dostęp do naszych kontaktów. Algorytmy gromadzą i analizują coraz więcej informacji i na tej podstawie budują profil psychologiczny. Następnie dobierane są wyświetlane reklamy, wyniki wyszukiwarek czy informacje pojawiające się na tablicach w mediach społecznościowych
– Nie możemy mieć gwarancji, tak naprawdę nie wiemy, na jakiej zasadzie to jest robione. Wiemy, że profilowanie istnieje, ale nie wiemy, jak ten profil wygląda, bo tego głębokiego profilu wynikającego z obserwacji nikt nam nie udostępnia. To jest duża część problemu, z którą się mierzymy w internecie, że ta najciekawsza wiedza o człowieku jest przed nami ukryta, mimo że to ona właśnie służy do profilowania treści – tłumaczy Katarzyna Szymielewicz.
Najpopularniejsze portale społecznościowe mogą automatycznie uruchamiać mikrofon w komputerze lub smartfonie co jakiś czas, aby sprawdzić, jakie programy użytkownik ogląda w telewizji. Odpowiedni system na podstawie zdjęć i wspólnych numerów IP i identyfikatorów urządzeń ustala, z kim użytkownicy dzielą gospodarstwo domowe. Z kolei opracowana przez Facebook technologia Offline Trajectories przewiduje przyszłe lokalizacje użytkowników.
Popularne gry mobilne można uruchomić tylko wtedy, gdy użytkownik zgodzi się na dostęp do mikrofonu i lokalizacji. Po dokładnym sprawdzeniu ustawień okazuje się jednak, że śledzi nawyki oglądania telewizji w celu serwowania reklam.
– Większość komunikatorów, z których korzystamy, nawet jeśli szyfruje nasze dane, jednocześnie ma dostęp do wysyłanych treści. Facebook, Google czy Skype z całą pewnością analizują również treść naszych komunikatów, czasami także głosowych, bo cały czas trwają prace nad sztuczną inteligencją, która analizuje głos właśnie po to, żeby lepiej zrozumieć, jak człowiek myśli, jak mówi, czego dotyczą nasze rozmowy, jakie są nasze problemy. I ta wiedza jak najbardziej również służy profilowaniu pod kątem reklam – wskazuje prezeska Panoptykon.
Dostęp do informacji na temat zainteresowań i nawyków klientów dostarczają nie tylko smartfony, smartwatche i zainstalowane aplikacje. W dobie internetu rzeczy, także czujniki gazu, inteligentne lodówki czy zabawki i autonomiczne odkurzacze zbierają informacje na temat przyzwyczajeń, trybu życia i upodobań. To nie tylko zagrożenie prywatności, ale w niektórych sytuacjach także fizycznego bezpieczeństwa. Szymielewicz podkreśla, że choć może się wydawać, że dane służą wyłącznie lepszemu profilowaniu i dobieraniu precyzyjnie reklam, rzeczywistość może być znacznie bardziej groźna.
– Wiele rządów prowadzi już eksperymenty z wykorzystaniem profilowania i przewidywania naszych zachowań, np. kto popełni przestępstwo albo gdzie ono będzie popełnione, albo analizę tego, czy przestępca może wyjść wcześniej z więzienia. Ta tendencja do odgadywania ludzkich zachowań wykracza daleko poza konsumpcje, a wkracza w sferę naszej relacji z państwem, relacji społecznych, również rekrutacji do pracy czy analizy ryzyka finansowego. Zanim „Raport mniejszości” stanie się naszą rzeczywistością dobrze byłoby ten proces powstrzymać, a przynajmniej go kontrolować – podsumowuje Katarzyna Szymielewicz.
Komisja Europejska szacuje, że wartość rynkowa ogółu danych przetwarzanych online na terenie Unii Europejskiej osiągnie do 2020 roku 739 mld euro.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-18: Nowe technologie zmieniają pracę statystyków. Mogą poddawać szybkiej analizie duże zasoby informacji
- 2024-10-02: Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-04: Centra danych odpowiadają za 2 proc. globalnego zużycia energii, a wkrótce ten udział może się podwoić. Operatorzy szukają sposobów na oszczędności
- 2024-08-21: Ustawa o ochronie sygnalistów będzie dla firm dużym wyzwaniem. Szczególnie konieczność ochrony danych osobowych i zachowania poufności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
Bank Gospodarstwa Krajowego i spółka Tauron podpisały umowę pożyczki, dzięki której spółka dostanie 11 mld zł na modernizację i unowocześnienie swojej sieci elektroenergetycznej oraz dostosowanie jej do rosnącej liczby źródeł OZE. To rekordowa kwota i największe jak dotąd finansowanie inwestycji wspierającej transformację energetyczną w Polsce. Środki na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Infrastruktura
Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.
Telekomunikacja
Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.