Mówi: | Dawid Paruzel |
Funkcja: | dyrektor operacyjny |
Firma: | Smart in |
Dynamiczny rozwój inteligentnych miast wymaga jednego standardu rozwiązań i elementów smart city. To szansa dla dopiero tworzonych systemów np. w Polsce
W największych miastach świata pojawia się coraz więcej rozwiązań z zakresu smart city. Najczęściej spotykane są systemy zarządzania ruchem drogowym, które pozwalają redukować korki na drogach i ograniczać smog. W miastach takich jak Wiedeń, Londyn czy Nowy Jork, takie rozwiązania już funkcjonują, natomiast w polskich miastach dopiero są wdrażane. Skuteczność i bezpieczeństwo inteligentnych miast mógłby zwiększyć jeden standard, w którym pracowałyby wszystkie elementy smart city, takie jak kamery ze sztuczną inteligencją, inteligentne radary, czy czujniki pogody.
– Smart city to nie tylko oprogramowanie, to nie tylko usługi różnego typu które są dedykowane na potrzeby miast, to przede wszystkim społeczność, która myślenie swoje dedykuje właśnie typowi smart, które się rozwija nie tylko technologicznie, ale również mentalnie i umysłowo. To bardzo ważny aspekt rozwoju każdego miasta i każdej społeczności – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Dawid Paruzel, dyrektor operacyjny Smart in, polskiego producenta rozwiązań inteligentnego miasta.
Współczesne projekty inteligentnych miast skupiają się głównie na kwestiach związanych z bezpieczeństwem społeczeństwa. Coraz częściej władze sięgają po systemy inteligentnego monitoringu, które umożliwiają służbom miejskim błyskawicznie reagowanie na wszelkie zagrożenia dla porządku publicznego. Aby jednak te informacje można było błyskawicznie przetwarzać i analizować, twórcy systemów inteligentnych muszą korzystać z rozwiązań automatyzujących pracę monitoringu.
Jednym z najciekawszych przykładów na wykorzystanie technologii inteligentnych do monitoringu obszarów miejskich jest system wdrożony przez chińskie władze. W kilkunastu miastach wykorzystuje się tam kamery CCTV podłączone do sztucznej inteligencji. Oprogramowanie korzysta z systemu rozpoznawania twarzy do automatycznego wyszukiwania osób poszukiwanych listem gończym. System ma już pierwsze sukcesy na koncie.
Z kolei inżynierowie Nokii opracowali oprogramowanie do analizy materiału wideo, które automatycznie zidentyfikuje potencjalne zagrożenia w środowisku miejskim: przeanalizuje prędkość ruchu pojazdów i będzie śledzić tempo poruszania się poszczególnych przechodniów. Dzięki temu nie tylko wykryje pirata drogowego i automatycznie zrobi mu zdjęcie, będzie w stanie zlokalizować źródło wybuchu masowej paniki i poinformować o tym służby bezpieczeństwa.
– Wszelkiego rodzaju oprogramowanie wspierające jest bardzo istotne, ale czujnik pogodowy czy czujnik zanieczyszczeń PM2,5 nie wystarczy, bo on nie wpływa na bezpieczeństwo bezpośrednie obywateli. Narzędzia, którymi dysponują służby obsługujące bezpieczeństwo miast, powinny dysponować informacją zintegrowaną i zunifikowaną. Powinny dysponować platformą z udostępnianymi informacjami od wszystkich służb miejskich z jednym panelem zarządczym, za pomocą którego operatorzy mogą reagować na zdarzenia – mówi ekspert.
Największym problemem, z jakim zmagają się niemal wszystkie miasta inteligentne, jest brak ujednoliconych wytycznych co do sposobu działania poszczególnych rozwiązań. Nie istnieje uniwersalne oprogramowanie, które pozwoliłoby szybko i sprawnie wdrożyć systemy inteligentne na nowe obszary i zintegrować je z istniejącą infrastrukturą miejską.
Problem ten zauważyli m.in. inżynierowie Huawei, którzy podczas konferencji Connect 2018 w Szanghaju zaproponowali nowy model funkcjonowania inteligentnych miast. Proponują, aby ideę smart city rozwijać w ramach struktury 1+4+N: jedno inteligentne centrum operacyjne (IOC), cztery sztuczne inteligencje wyspecjalizowane w różnych zadaniach oraz platforma N przeznaczona do instalowania innowacyjnych aplikacji rozszerzających możliwości systemów miejskich.
– Monitoring wizyjny w bardzo wielu miastach uruchamiany jest w podobnych, ale jednak mimo wszystko różnych technologiach. Jeśli będziemy chcieli zunifikować tego typu rozwiązania albo rozszerzyć np. w Warszawie, która jest dużą metropolią, będzie trudno zunifikować to do jednego panelu zarządczego. Podobnym miejscem jest Śląsk, w którym następuje zgrupowanie wielu miast, dużych, mniejszych miejscowości w jednym, metropolitalnym miejscu – mówi Dawid Paruzel
Unifikacja miejskiego Internetu Rzeczy według pomysłu Huawei pozwoliłaby szybko i sprawnie wymieniać informacje między kamerami CCTV, systemami do analizy ruchu drogowego, czujnikami podtopień oraz stacjami pogodowymi informującymi o zanieczyszczeniach. Ujednolicenie narzędzi ułatwiłoby także wdrażanie systemów inteligentnych tam, gdzie nie funkcjonują jeszcze żadne rozwiązania z zakresu smart city.
Wprowadzenie nowego standardu mogłoby być szansą dla polskich miast, które dopiero zaczynają wprowadzać elementy smart city, zwłaszcza w obszarze transportu.
– U nas w Polsce już w kilku miastach wdrażane są skutecznie elementy smart city. Dobrym przykładem jest wdrażanie w bardzo wielu lokalizacjach w Polsce technologii związanej z tzw. ITS, czyli inteligentnym zarządzaniem ruchem drogowym. Cała aglomeracja poznańska została wyposażona w inteligentne rozwiązania wspierające ruch drogowy, tak samo Wrocław czy Warszawa – wymienia ekspert.
Obecnie rozwiązania inteligentnego ruchu drogowego są rozszerzane np. w Lublinie. Projektowanie rozwiązań typu ITS, m.in. inteligentnych skrzyżowań, rozpoczęło się także na Śląsku, np. w Tychach i w Katowicach. Na świecie wdrażanie rozwiązań smart city jest jednak o wiele bardziej zaawansowane.
– W Wiedniu, Londynie, czy Nowym Jorku inteligentne systemy zarządzania ruchem drogowym powstały, m.in. po to, żeby zmniejszyć ilość zatorów, korków na drogach, przez to również ograniczyć ilość emisji CO2, a ostatnio jest to bardzo istotny temat w kontekście efektu cieplarnianego na świecie – twierdzi Dawid Paruzel.
Według raportu opracowanego przez firmę analityczną marketsandMarkets, wartość rynku technologii z zakresu smart city przez najbliższe pięć lat będzie rosnąć w tempie 23 proc., by w 2022 roku osiągnąć wartość 1,2 bln dol.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
Bank Gospodarstwa Krajowego i spółka Tauron podpisały umowę pożyczki, dzięki której spółka dostanie 11 mld zł na modernizację i unowocześnienie swojej sieci elektroenergetycznej oraz dostosowanie jej do rosnącej liczby źródeł OZE. To rekordowa kwota i największe jak dotąd finansowanie inwestycji wspierającej transformację energetyczną w Polsce. Środki na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Infrastruktura
Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.
Telekomunikacja
Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.