Mówi: | prof. dr hab. inż. Piotr Wolański |
Firma: | Instytut Lotnictwa w Warszawie |
Budowa nanosatelitów i rakiet to nisza coraz częściej zagospodarowywana przez małe polskie firmy. Potrzeba jednak czasu zanim wyrosną na światowych liderów
Krajowy sektor kosmiczny rośnie w siłę. Na tym przyszłościowym rynku konkurują ze sobą zarówno rodzime firmy z sektora prywatnego, które wysyłają w przestrzeń kosmiczną nanosatelity własnej konstrukcji, jak i duże ośrodki naukowe zaangażowane w międzynarodowe misje kosmiczne. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przyjęło projekt Polskiej Strategii Kosmicznej, który ma poprawić konkurencyjność polskich firm z tego sektora na rynku europejskim. Finansowanie dla innowacyjnych projektów kosmicznych zapewni powołana właśnie Szybka Ścieżka Kosmiczna.
– Polacy w tej chwili są na pierwszym etapie rozwoju technik satelitarnych. Powstają małe firmy, które, mam nadzieję, dołączą do naszych liderów. W przyszłości to małe satelity będą przejmowały zadania od tych dużych obiektów, a przy większej liczbie małych satelitów można uzyskać znacznie więcej informacji o otaczającym nas środowisku wokół Ziemi, ale również i o samej Ziemi przez wykonywanie obserwacji właśnie z orbity satelitarnej – mówi agencji Newseria Innowacje prof. dr hab. inż. Piotr Wolański z Instytutu Lotnictwa w Warszawie.
Dotychczas za realizację programów kosmicznych odpowiadały w Polsce duże ośrodki naukowe takie jak Centrum Badań Kosmicznych, które wysłało w przestrzeń satelity naukowe Lem i Heweliusz. Sytuacja na rynku ulega zmianie. Dziś na realizację podobnych projektów coraz częściej mogą pozwolić sobie zarówno mniejsze ośrodki naukowe, jak i firmy z sektora prywatnego. Tylko w lipcu tego roku na orbicie okołoziemskiej umieszczono satelitę doświadczalnego KRAKsat oraz satelitę obserwacyjnego Światowid.
Pierwszy z nich, autorstwa studentów Uniwersytetu Jagielońskiego i Akademii Górniczo Hutniczej, powstał z myślą o przetestowaniu nowego systemu nawigacji bazującego na układzie wypełnionym ferroluidem, czyli zawiesiną ferromagnetyczną działającą podobnie do klasycznego magnesu. Konstruktorzy KRAKsata liczą na to, że ich innowacyjny układ może posłużyć do skonstruowania koła zamachowego bazującego na płynnym magnesie, które sprawdzi się w roli układu sterowania pojazdami kosmicznymi w warunkach zerowej grawitacji.
Z kolei nanosatelita Światowid skonstruowany przez firmę SatRevolution to prototypowy model komercyjnego systemu obserwacji. Docelowo firma planuje wysłać na orbitę ponad tysiąc takich jednostek, które będą zdolne do wykonywania zdjęć satelitarnych na potrzeby monitorowania stanu wód gruntowych, zanieczyszczenia powietrza czy zmian pogody.
– Na razie cała aparatura budowana w Polsce była wykorzystywana do celów naukowych, czy to na naszych satelitach, na satelitach zbudowanych w innych krajach, czy próbnikach kosmicznych. Natomiast nie ma żadnego problemu, żeby tę technologię wykorzystać również do satelitów użytecznych, czyli takich satelitów obserwacyjnych czy nawet komunikacyjnych w przyszłości – twierdzi ekspert.
Potencjał branży kosmicznej dostrzegły także polskie władze, które uruchomiły kilka programów wsparcia dla tego innowacyjnego sektora gospodarki. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju powołało do życia program sektorowy Szybka Ścieżka Kosmiczna, w ramach którego przeznaczy 300 mln zł na wsparcie polskich projektów kosmicznych. Firmy zainteresowane udziałem w konkursie będą mogły składać wnioski o dofinansowanie od 2 września do 15 listopada tego roku.
Z kolei już w 2017 roku Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii ogłosiło Polską Strategię Kosmiczną, czyli długofalowy program wsparcia dla sektora kosmicznego na lata 2017–2030. Projekt powołano w celu zwiększenia konkurencyjności polskich projektów na arenie europejskiej. Głównym celem PSK będzie zwiększenie obrotów rodzimego sektora kosmicznego do poziomu co najmniej 3 proc. ogólnych obrotów na rynku europejskim.
– Na razie to finansowanie jest jeszcze na stosunkowo niewielkim poziomie. Gdybyśmy chcieli porównać do finansowania NASA czy Europejskiej Agencji Kosmicznej, to są to stosunkowo niewielkie środki. Nasz wkład do Europejskiej Agencji Kosmicznej to jest około 30 mln euro rocznie. W Europie są rozwijane takie duże programy z funduszów Unii Europejskiej jak Copernicus i Galileo, w których na razie mamy bardzo niewielki udział, a powinniśmy szeroko włączyć się w rozwoju tych technik – mówi Piotr Wolański.
Projekt o przyszłościowym charakterze realizuje firma SpaceForest, która testuje modułowe rakiety wielokrotnego użytku. Ich suborbitalna rakieta SIR została wyposażona w hybrydowy silnik oraz automatyczny system sterowania, który umożliwi odzyskanie rakiety po umieszczeniu satelity na orbicie. Rozwijany jest również projekt teleskopu optycznego SkyLab zaprojektowanego z myślą o wykrywaniu kosmicznych śmieci. Laboratorium powstało na potrzeby Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika w Warszawie, które planuje mapować położenie odpadów krążących po orbicie i mogących stanowić zagrożenie dla satelitów.
– To właśnie za pomocą urządzeń wysłanych na orbitę rozwinęła się astronomia. Dostarczyła ona wiele przyrządów do bardzo dokładnego obserwowania kosmosu, nie tylko dalekiego, lecz także bliskiego – Księżyca, planet, Słońca. Astronomowie bardzo dużo korzystają właśnie z technologii kosmicznych, które są wynoszone przez satelity i próbniki za pomocą właśnie rakiet, które rozwijamy m.in. w Instytucie Lotnictwa – mówi ekspert.
Według analityków z firmy Research and Markets wartość globalnego rynku przemysłu kosmicznego w 2018 roku wyniosła 360 mld dol. Przewiduje się, że do 2026 roku wzrośnie ona do 558 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 5,6 proc.
Czytaj także
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-07-01: Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-23: Polscy inżynierowie pracują w Częstochowie nad systemami do zautomatyzowanej jazdy. Opracowali jeden z najszybszych komputerów na świecie
- 2025-07-07: Branża budowlana przygotowuje się na boom w inwestycjach infrastrukturalnych. Wyzwaniem może być dostęp do kadr i materiałów
- 2025-06-06: Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-13: Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

IT i technologie

UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Unia Europejska w alarmującym stopniu jest uzależniona od dostawców technologii z USA i Chin. W ponad 80 proc. polega na państwach trzecich w zakresie produktów cyfrowych, usług, infrastruktury oraz własności intelektualnej. – To sytuacja, która w kontekście bezpieczeństwa danych i stabilności gospodarczej jest po prostu nie do zaakceptowania – ocenia Michał Kobosko, europoseł z Polski 2050. Ogranicza to zdolność Europy do innowacji, konkurowania oraz utrzymania kontroli nad jej gospodarką cyfrową.
Prawo
Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy

Trwają prace nad zmianą ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jej projekt jest na etapie konsultacji i przewiduje wiele modyfikacji w obszarze kompetencji organu, który do tej pory obejmuje ochroną jedynie mikro-, małe i średnie firmy. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy będzie mógł podejmować działania na rzecz ogółu przedsiębiorców, w tym m.in. rolników, adwokatów czy wspólników spółek. Kompetencje Rzecznika Praw Przedsiębiorców zostaną rozszerzone także m.in. w zakresie opiniowania i inicjowania przyjęcia aktów prawnych.
Konsument
GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny

Tradycyjna statystyka, oparta wyłącznie na cyklicznych badaniach i danych administracyjnych, przestaje wystarczać, by analizować dynamiczne zmiany w czasie rzeczywistym. Z tego powodu Główny Urząd Statystyczny stawia na nowoczesne podejście oparte na integracji danych, budowie spójnej struktury informacyjnej państwa oraz współpracy z sektorem prywatnym. – Jesteśmy na dobrej drodze do budowy infrastruktury informacyjnej państwa po to, żeby uniknąć halucynacji sztucznej inteligencji, chaosu czy dezinformacji – podkreśla Marek Cierpiał-Wolan, prezes Głównego Urzędu Statystycznego.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.