Mówi: | Chris Lavis |
Firma: | Clyde Henry Productions |
Branża filmowa wchodzi w wirtualną rzeczywistość. Powstają nowe technologie związane ze sposobem realizacji filmów oraz ich montażem
Branża filmowa, podobnie jak rynek gier wideo, może być jednym z głównych beneficjentów wirtualnej rzeczywistości. Technologia ta błyskawicznie się rozwija, jednak w odróżnieniu od gier branża filmowa ma problem z tworzeniem pełnowymiarowych produkcji VR. W Polsce otwarto pierwsze kino VR, jednak w jego repertuarze nie ma wielkich kinowych hitów. To przede wszystkim filmy dokumentalne i proste animacje. Adaptacja nowej technologii wymaga od filmowców kompleksowego podejścia.
– Jako filmowcy ważne jest, byśmy interesowali się i byli na bieżąco z nowościami, takimi jak wirtualna rzeczywistość. Daje nam to możliwość połączenia bardzo starej techniki, jaką jest animacja poklatkowa, z bardzo nowoczesną techniką, czyli wirtualną rzeczywistością. Efekty są dla nas bardzo ekscytujące –mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Chris Lavis z kanadyjskiego kolektywu artystycznego Clyde Henry Productions, twórcy projektów z zakresu interaktywnego VR.
Na świecie, także i w Polsce, powstaje coraz więcej kin pozwalających na korzystanie z technologii Virtual Reality. Multikino otworzyło w Warszawie w Złotych Tarasach pierwszą salę kinową, w której widzowie mogą sami stać się bohaterami oglądanych filmów. Sala wyposażona jest w 25 obrotowych foteli, zestaw Samsung Gear VR, smartfony Samsung Galaxy S8 oraz słuchawki. Poruszając głową zmieniamy kąt, pod jakimi oglądamy obraz.
Kino VR ogranicza się jednak do krótkich form, w dużej mierze eksperymentalnych i dokumentalnych. Na repertuar kina składają się specjalnie przygotowane animacje oraz filmy pozwalające na odwiedzenie Japonii czy Arktyki. Obrazy pogrupowano na kategorie: podróże, niesamowite doświadczenia, dla rodzin i sztuka. W kinie VR nie obejrzymy zatem nowości kinowych, ale specjalnie przygotowane produkcje.
– VR nie ma nieograniczonych możliwości. Opowiada pewien rodzaj historii, ale nie wystarczy napisać scenariusz i wstawić do pokoju kamery 360 stopni. To nie zadziała – twierdzi przedstawiciel kanadyjskiego kolektywu artystycznego Clyde Henry Productions.
Wirtualna rzeczywistość stawia przed filmowcami całkowicie nowe wyzwania. Twórcy kina muszą opracować nowe techniki opowiadania i narracji, które uwzględniają widza zanurzonego w świecie filmowym. Widza, który może ten świat oglądać pod dowolnym kątem. To rodzi poważne problemy chociażby z montażem. Jeśli mamy doświadczyć prawdziwego filmu VR, jego twórca musi pamiętać, że to widz będzie decydował na co patrzy, kiedy i z jakiej perspektywy. W takiej sytuacji tradycyjny montaż się nie sprawdzi. Nie będzie można nagle widza przenieść w czasie i przestrzeni do zupełnie innej sceny, nie wiedząc, co widz zobaczył w poprzednich scenach.
– Filmowcy muszą przede wszystkim całkowicie zapomnieć o wszystkim, co dotąd wiedzieli o tworzeniu historii, o montażu czy prowadzeniu narracji. Krótko mówiąc, wszystko, co sprawdza się w filmie, nie sprawdza się w VR. Trzeba ją traktować jako całkowicie nowe medium i rozumieć jej ograniczenia – tłumaczy ekspert.
Nad połączeniem wirtualnej rzeczywistości z kinem pracuje przemysł filmowy na całym świecie. Należąca do Facebooka firma Oculus, twórca jednych z najbardziej zaawansowanych hełmów do VR, uruchomiła Oculus Story Studio, które ma zająć się produkcją filmów dla VR. Z kolei start-up Jaunt, oferujący darmową aplikację z filmami i grami VR, został dofinansowany przez BSkyB i Google Ventures kwotą 28 mln dol. W wirtualną rzeczywistość angażuje się też znane studio DreamWorks, które wydało aplikację przenoszącą filmy animowane w wirtualną rzeczywistość.
Niezwykłe wrażenia z oglądania filmów VR obiecuje start-up Cinera, który tworzy okulary VR wyłącznie do oglądania filmów i programów telewizyjnych. Wewnątrz urządzenia znajdziemy po jednym ekranie przeznaczonym dla każdego z oczu, co ma zapewnić trójwymiarowy efekt. Rozdzielczość ekranów ma być trzykrotnie większa od rozdzielczości ekranu kinowego. Do tego jest jeszcze specjalne ramię, na którym umieszczone są gogle. Cinera zebrała blisko 260 tys. dol. w kampanii na portalu crowdfundingowym Kickstarter. Pierwsze egzemplarze do wspierających projekt mają trafić przed końcem 2017 roku. Ekspert jest jednak daleki od optymizmu.
– Myślę, że ludzie będą do tego podchodzić bardzo ostrożnie, zanim ogłoszą wybuch rewolucji. VR jest medium bardzo ograniczonym. Telewizja czy tradycyjne filmy nie mają się czego obawiać ze strony VR. Ta technologia nie zniknie, ale będzie z nią trochę, jak z telewizją 3D czy filmami 3D, które miały swój szczytowy moment popularności, a potem ludzie uznali, że to się skończyło – twierdzi Chris Lavis z Henry Clyde Productions.
W 2016 roku sprzedano niemal 100 mln urządzeń do VR, a analitycy przewidują, że globalny rynek VR osiągnie do roku 2025 wartość 50 mld dol. Jednak te sprzedane urządzenia to w 96 proc. kartonowe okulary Google Cardboard, a wzrosty na rynku VR będą napędzane głównie przez sprzęt i gry wideo.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Ochrona środowiska
Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.