Newsy

Autonomiczne roboty mobilne zwiększą wydajność pracy w przedsiębiorstwach. Maszyny produkowane w Polsce wśród najlepszych na świecie

2018-01-18  |  06:05

Dopracowana autonomia robotów, stworzona w oparciu o zaawansowane czujniki laserowe, zapewnia bezkolizyjne funkcjonowanie w przestrzeni publicznej. Autonomiczne roboty mobilne mogą zwiększyć wydajność pracy w różnego rodzaju zakładach, między innymi w magazynach i firmach sprzątających. Roboty polskiej produkcji mają szansę znaleźć zastosowanie w przemyśle na całym świecie. 

Roboty wyręczają nas w coraz większej liczbie czynności, a swoje zastosowanie znajdują w kolejnych gałęziach przemysłu. Autonomiczne roboty mobilne w celu wykonania zaprogramowanych zadań są zdolne do bezkolizyjnego przemieszczania się bez ingerencji operatora. Tworzeniem tego typu maszyn zajmuje się polska firma United Robots. Roboty takie są zdolne do poruszania się zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w zakładach przemysłowych.

– Nasze roboty potrafią się w pełni poruszać w przestrzeniach publicznych, do których mają dostęp ludzie. Mogą też wykonywać różnego rodzaju zadania, od transportu towaru z jednego punktu do drugiego, poprzez sprzątanie czy nadzór, a więc wszelkiego rodzaju czynności, które są powtarzalne. Nasze rozwiązania autonomii mogą usprawnić pracę firm, zwiększyć wydajność i rentowność procesów oraz pomóc w przyspieszeniu realizacji tych procesów –mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Dariusz Mańkowski, prezes United Robots.

Roboty tworzone przez polską firmę cechują się autonomią odpowiadającą najwyższym światowym standardom. Dzieje się tak dzięki zastosowaniu do ich budowy zaawansowanej technologii laserowej. Autonomia cechuje się wysokim stopniem przystosowalności. Oznacza to, że bez większych problemów można ją zaimplementować do różnych zastosowań, nie tylko do robotów miejskich czy magazynowych.

– Wykorzystujemy bardzo zaawansowane czujniki laserowe. Łączymy różną sensorykę i dzięki temu mamy pełną autonomię w skali światowej. Nasze roboty są w stanie omijać przeszkody, analizować otoczenie i poruszać się w pełni autonomicznie w przestrzeni dostępnej dla ludzi, przy zachowaniu norm bezpieczeństwa – przekonuje prezes firmy.

Zgodnie z prognozami Instytutu Gartnera w 2018 roku 3 mln pracowników na całym świecie będzie wspieranych przez roboty. Do 2025 roku maszyny zastąpią 1/3 pracowników. Przewidywania pracowników uniwersytetu w Oksfordzie zakładają, że do 2034 roku przestanie istnieć niemal połowa współczesnych zawodów. Eksperci uspokajają jednak, że automatyzacja przyczyni się do wzrostu zamożności społeczeństw, a dzięki pracy robotów, ludzie będą mogli korzystać na przykład z dochodu gwarantowanego wypracowanego przez nie.

Jak wynika z szacowań firmy badawczej IDC światowy rynek robotyki i związanych z nią usług będzie rosnąć do 2019 roku w tempie 17 proc. rocznie i osiągnie wartość 155 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów

Branża recyklingu stoi przed wyzwaniami związanymi z wdrożeniem systemu kaucyjnego, systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta i rozporządzenia PPWR. Brakuje jednak odpowiednich przepisów dostosowujących polskie prawo i realia do unijnych regulacji. W efekcie utrzymującej się niepewności prawnej między 2018 a 2023 rokiem co trzeci zakład recyklingu zamknął działalność. Wiele firm odkłada inwestycje, czekając na uregulowanie rynku. Podobna niepewność dotyczy też producentów opakowań. 

Transport

Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców

Instytucje unijne powinny bardziej koncentrować się na celach i możliwościach rozwoju, jakie daje ESG, a nie kontroli działań firm w tym obszarze i obowiązków sprawozdawczych – twierdzą przedstawiciele organizacji Business for Good. Konieczne jest więc złagodzenie obowiązujących regulacji. Europa powinna również dążyć do utworzenia wspólnego rynku o ujednoliconych przepisach i mechanizmach.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.